Real Madryt pokonał Eintracht Frankfurt 2:0 w środowym spotkaniu o Superpuchar Europy. Po raz czwarty trofeum to zdobył prowadzący madrycką drużynę Carlo Ancelotti. – To najzdrowsza szatnia, z jaką pracowałem. Moi piłkarze są naprawdę inteligentni – przyznał włoski szkoleniowiec.
POLECAMY: Superpuchar Europy dla Realu. Eintracht wypunktowany w Helsinkach
Królewscy zwyciężyli za sprawą goli Davida Alaby i Karima Benzemy, wygrywając Superpuchar Europy po raz piąty w swej historii.
– Od momentu, gdy Alaba trafił, kontrolowaliśmy mecz całkiem dobrze. To nasz trzeci kolejny finał, w którym nie straciliśmy bramki. Dla mnie to coś wyjątkowego – komentował Ancelotti.
– Nasz pierwszy gol to było coś, co przewidzieliśmy. Analizy pokazały, że Eintracht słabo radzi sobie w tym konkretnym obszarze boiska, dlatego naszym planem było, by wrzucić tam jak najwięcej piłek. Koniec końców w tym trafieniu było trochę przypadku, ale Casemiro znalazł się tam, gdzie miał się znaleźć – stwierdził trener Realu.
– Nie musieliśmy wcale wygrać tego meczu, żebym mógł powiedzieć, że mój zespół jest ciągle głodny i zmotywowany. To było spotkanie, które było zdecydowanie bardziej skomplikowane niż się wydaje – dodał.
– Myślę, że to "najzdrowsza" szatnia z jaką pracowałem, jeśli chodzi o sposób myślenia i zachowanie na boisku. Moi zawodnicy są naprawdę inteligentni. Karim Benzema jest jednym z najważniejszych, najbardziej istotnych graczy na świecie. Dla nas jest kluczowy nie tylko ze względu na to, że strzela bramki, ale też to, jak gra – podsumował.
3 - 2
Włochy U21
2 - 3
Francja U21
1 - 3
Anglia U21
0 - 1
Holandia U21
1 - 2
Niemcy U21
0 - 2
Czechy U21
2 - 2
Finlandia U21
2 - 0
Ukraina U21
1 - 2
Słowacja U21
1 - 1
Włochy U21
16:00
Holandia U21
19:00
Francja U21
16:00
Legia Warszawa
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:00
Odra Opole
15:00
Stal Rzeszów
15:00
BS Polonia Bytom
15:00
Znicz Pruszków