| Motorowe / Żużel

Żużel. W ten weekend Grand Prix Wielkie Brytanii. Bartosz Zmarzlik wraca na szczęśliwy tor. I znów będzie faworytem [TERMINARZ]

Bartosz Zmarzlik, Zmarzlik żużel
Bartosz Zmarzlik będzie faworytem Grand Prix Wielkiej Brytanii (Fot. PAP)

Po przeszło miesięcznej przerwie wraca żużlowe Grand Prix. Światową czołówkę speedwaya czeka ściganie na jednodniowym torze w Cardiff. A ten jest szczęśliwy dla Bartosza Zmarzlika.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kiedy po raz ostatni żużlowcy walczyli o punkty do klasyfikacji generalnej indywidualnych mistrzostw świata wygrał Anders Thomsen. Wcześniej po zwycięstwa pojechali kolejno Bartosz Zmarzlik, Max Fricke, Martin Vaculik I Patryk Dudek. Co runda, to inny zwycięzca.

Niezmienne od początku rywalizacji pozostaje jedno. Na czele "generalki" utrzymuje się Zmarzlik. I teraz, po pięciu z dziesięciu tegorocznych rund, przyjeżdża na tor, który wyjątkowo mu pasuje. W 2016 roku w Cardiff był trzeci, w 2018 wygrał, a w 2019 ponownie stał na najniższym podium. Jeśli taki wynik powtórzy, znów zbliży się do kolejnego, już trzeciego tytułu mistrza świata.

Polak znów wystartuje w MŚ? "Zaczyna mnie to denerwować"

Czytaj też

Janusz Kołodziej, żużel, Tauron SEC, żużel SEC

Polak znów wystartuje w MŚ? "Zaczyna mnie to denerwować"

Tor jednodniowy, czyli taki, który sprzyja niespodziankom


To nie jest arena, którą żużlowcy znają jak własną kieszeń. Nie jak tory w Gorzowie, Toruniu czy Wrocławiu, gdzie ścigają się co tydzień w PGE Ekstralidze. Tu, w Cardiff, nie jeździli od trzech lat. A nawet jeśli jeździli regularnie w Grand Prix, to raz na rok. I to na torze przygotowywanym specjalnie na te zawody. Szykowanym od podstaw. A to sprzyja niespodziankom. Kto wstrzeli się z ustawieniami, może być nieosiągalny dla konkurentów.

Jak w przypadku większości torów układanych na jeden dzień, to tor krótki, techniczny. Tak jest w Cardiff, tak samo Kopenhadze czy Warszawa na Stadionie Narodowym. Są bardzo zbliżone geometrią, ale wymagające. Nie ma zbyt wiele miejsca i nie wybaczają błędów – analizuje w rozmowie z TVP Sport Piotr Protasiewicz, który nieraz ścigał się w Cardiff.

W tym sezonie żużlowcy w Grand Prix tylko raz rywalizowali na tego typu torze. W drugiej rundzie, w Warszawie. I nieoczekiwanie zwyciężył Max Fricke. Faworyci Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski nawet nie wjechali do finału, choć dwa tygodnie wcześniej zgarnęli dublet na inaugurację w chorwackim Gorican.

W Cardiff jak w Warszawie, czyli z nieoczekiwanym triumfatorem? – Może tak być. Dzisiaj tak jest. Ktoś trafi idealnie ze sprzętem, na warunki i sprawi niespodziankę. Ten sezon wygląda inaczej niż poprzedni. Wtedy właściwie dwóch wygrywało wszystko, raz Janowski. A teraz zwycięzców poszczególnych rund jest bardzo wielu. I Zmarzlik, i Vaculik, i Fricke, i Dudek, i Thomsen. Ogromna rotacja. Co runda, to inny zwycięzca. Ciekaw, jestem, czy ktoś powtórzy wynik, czy dojdzie nam kolejny wygrany. Nie zdziwiłbym, się gdyby dobrze pojechał Jack Holder. W Speedway of Nations był naprawdę bardzo dobry, a w lidze kiepski. Warunki w Cardiff mogą mu jednak sprzyjać – przewiduje Marek Cieślak.

Protasiewicz nie jest pewny, czy słowo "niespodzianka" tutaj pasuje. Bo mowa o piętnastu, a z dziką kartą szesnastu, znakomitych żużlowcach. – Czy ja wiem. To stawka świetnych zawodników. Większość z nich ścigała się na różnych torach. Kto sobie umie poradzić, ten sobie poradzi. Na pewno ważna będzie kwestia dyspozycji dnia, dopasowania sprzętu, wyjścia spod taśmy. To bardzo ważne aspekty. Generalnie ważne, ale na tych torach jeszcze ważniejsze. Jest kilku faworytów, zawodników w świetnej formie. Myślę, że to rozegra się między pięcioma-siedmioma żużlowcami, choć może dojść do niespodzianek. Tak jak w Warszawie – też przypomina triumf Fricke'a.

Polak znów wystartuje w MŚ? "Zaczyna mnie to denerwować"

Czytaj też

Janusz Kołodziej, żużel, Tauron SEC, żużel SEC

Polak znów wystartuje w MŚ? "Zaczyna mnie to denerwować"

Max Fricke, Fricke Grand Prix Warszawa
Max Fricke niespodziewanie wygrał jedyne dotychczas rozegrane Grand Prix w tym sezonie na jednodniowym torze (Fot. PAP)
We Wrocławiu zdecydowali. Wiemy, kto pojedzie z dziką kartą w GP

Czytaj też

Gleb Czugunow, Czugunow Grand Prix, Grand Prix na żużlu 2022

We Wrocławiu zdecydowali. Wiemy, kto pojedzie z dziką kartą w GP

Faworytów jest kilku, ale ten główny to tradycyjnie Zmarzlik


Rok temu, z wyjątkiem pierwszej rundy, kiedy wygrał Maciej Janowski, na najwyższym stopniu podium zmieniało się dwóch zawodników. Teraz Artioma Łaguty nie ma w stawce, ale Bartosz Zmarzlik nie dominuje. Mimo tego, i tak prowadzi w klasyfikacji generalnej od samego początku Grand Prix. A brak zwycięstw niech nie myli, bo zawodnik gorzowskiej Stali poza zwycięstwem w Gorican jeszcze dwukrotnie stał na podium.

Bartek zawsze będzie faworytem – mówi otwarcie Protasiewicz. Trzy miejsca na "pudle" w Cardiff mówią swoje. Zresztą, kiedy Zmarzlik znalazł się poza podium w 2017 roku, to i tak uzbierał w zawodach siedemnaście punktów. Dzisiaj tyle otrzymuje się za trzecie miejsce (zmieniono zasady przyznawania punktów, obecnie decydują miejsca w finale, a nie dorobek z całych zawodów).

Cieślak pozostaje ostrożny w prognozach, kiedy mowa o Zmarzliku. Przynajmniej tych dotyczących najbliższego Grand Prix. – Zobaczymy. Któż to może wiedzieć? Jest faworytem, ale nie musi wygrać, żeby zostać mistrzem świata – mówi, by po chwili dodać. – W mistrzostwach świata nie widzę nikogo, kto mógłby mu zagrozić. A tutaj być może Anglicy. Będą u siebie. Być może Daniel Bewley, Tai Woffinden, Australijczycy, którzy często tam jeżdżą – wylicza.

I znów wracamy do punktu wyjścia. Zdecydują ustawienia i dyspozycja dnia. – To tor jednodniowy, więc wszyscy znajdą się w podobnej sytuacji. Myślę, że groźny będzie ten, który szybko dopasuje się do nawierzchni, szybko zrozumie geometrię. Zobaczymy. Wierzę, że Bartek nie straci niczego ze swojej przewagi, a jeszcze co nieco dołoży – uważa legendarny trener.

Protasiewicz w gronie najgroźniejszych rywali Zmarzlika wymienia tych samych Brytyjczyków. Dorzuca jeszcze dwóch Polaków. Jednego, który już w tym roku wygrał w Grand Prix, czyli Dudka, i tego, który na zwycięstwo wciąż czeka, czyli Janowskiego. Ale to dwukrotny mistrz świata z Gorzowa przylatuje do Cardiff jako największa nadzieja biało-czerwonych. – Jest jednym z najlepszych na świecie, ale groźni powinni być też Daniel Bewley czy wracający do świetnej formy Tai Woffinden. Można wymienić kilku zawodników. Patryk Dudek dobrze jeździ, na pewno Maciej Janowski będzie chciał pojechać lepsze zawody po dwóch słabszych Grand Prix. Jemu na pewno też zależy, żeby czołówka mu nie uciekła. Myślę, że ci, którzy ścigają się w Anglii, również będą groźni – przewiduje podobnie jak Cieślak.

We Wrocławiu zdecydowali. Wiemy, kto pojedzie z dziką kartą w GP

Czytaj też

Gleb Czugunow, Czugunow Grand Prix, Grand Prix na żużlu 2022

We Wrocławiu zdecydowali. Wiemy, kto pojedzie z dziką kartą w GP

Maciej Janowski, Janowski żużel
Maciej Janowski w ostatnich dwóch rundach zdobył tylko dziesięć punktów (Fot. PAP)
Legenda speedwaya z własnym... reality show. "Czas, aby się otworzyć"

Czytaj też

Nicki Pedersen weźmie udział w reality show (fot. Getty).

Legenda speedwaya z własnym... reality show. "Czas, aby się otworzyć"

Grand Prix ostatniej szansy dla Janowskiego? O ile chce uciec od "czwórki"


Zmarzlik jedzie po trzeci tytuł mistrza świata i na razie trudno znaleźć w stawce kogoś, kto mógłby być Artiomem Łaguta z poprzedniego sezonu. Ale za jego plecami o pierwsze podium w karierze walczy Maciej Janowski. Cztery razy czwarty. – W ogóle o tym nie myślę. Naszym celem jest zdobycie mistrzostwa świata. Zresztą jak dla każdego zawodnika startującego w Grand Prix. Nie czuję, żeby ta "czwórka" to był numer którego jakoś szczególnie nie lubię – mówił w rozmowie z TVPSPORT.PL przed Grand Prix w Warszawie.

Ale jak na złość, "czwórka" się ima Janowskiego. Teraz też zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, choć ma tyle samo punktów co trzeci Martin Vaculik, a Słowaka ze ścigania w Cardiff wyeliminowała kontuzja. To szansa dla "Magica". Tyle że musi pojechać lepiej niż w Teterow i Gorzowie, gdzie łącznie zdobył dziesięć punktów. Prawie dwa razy mniej niż w jednej rundzie w Gorican na inaugurację.

Każde Grand Prix jest ważne i słabszy wynik nikogo nie przekreśla, natomiast jesteśmy już na półmetku, więc szans i okazji do odrobienia strat będzie coraz mniej. Nie przekreślałbym Janowskiego, ale po dwóch słabszych rezultatach, na pewno będzie chciał pojechać lepiej – mówi otwarcie Protasiewicz.

Dobry występ otworzy Janowskiemu drzwi do medalu, bo kolejne Grand Prix we Wrocławiu, gdzie trzy z czterech ostatnich startów kończył miejscem na podium. Z kolei słabszy start może oddalić go od upragnionego medalu. – Musi się sprężać. Turnieje uciekają. Zobaczymy. Widać, że nie jest w takiej formie, jakby chciał. Ubył mu Vaculik, jest jeszcze niewymieniony wcześniej Leon Madsen, którego też stać na niespodziankę. Będzie ciekawie – prognozuje Cieślak.

W poprzednich latach Janowski w Grand Prix Wielkiej Brytanii triumfował i był trzeci. To dla niego dobry prognostyk. A jeszcze lepszy jest taki, że jeśli w Cardiff odzyska formę, potem czeka go ściganie na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Kolejna odsłona rywalizacji "Magic" kontra Zmarzlik? Jeśli o zwycięstwo, nie mamy nic przeciwko. A są jeszcze Patryk Dudek i Paweł Przedpełski.

Żużel. Grand Prix Wielkiej Brytanii – program:


Piątek, 12 sierpnia
16.00 – kwalifikacje

Sobota, 13 sierpnia
18.00 – początek zawodów

Legenda speedwaya z własnym... reality show. "Czas, aby się otworzyć"

Czytaj też

Nicki Pedersen weźmie udział w reality show (fot. Getty).

Legenda speedwaya z własnym... reality show. "Czas, aby się otworzyć"

Podwójne zwycięstwo. Polacy zdominowali Guestrow
(fot. TVP)
Podwójne zwycięstwo. Polacy zdominowali Guestrow

Zobacz też
Ważny krok polskich żużlowców. Szansa na awans do elity
Mateusz Cierniak (fot. Getty)

Ważny krok polskich żużlowców. Szansa na awans do elity

| Motorowe / Żużel 
Pewny triumf reprezentacji Polski! Reszta Świata bez błysku
Bartosz Zmarzlik w barwach reprezentacji Polski (fot. PAP)

Pewny triumf reprezentacji Polski! Reszta Świata bez błysku

| Motorowe / Żużel 
Polska kontra Reszta Świata! Oglądaj pierwszy sprawdzian reprezentacji!
Polska – Reszta Świata [NA ŻYWO]. Żużel, mecz towarzyski. Transmisja online na żywo w TVP Sport (07.06.2025)
transmisja

Polska kontra Reszta Świata! Oglądaj pierwszy sprawdzian reprezentacji!

| Motorowe / Żużel 
Polak wyróżniony! Pojedzie o tytuł mistrza Europy
Przemysław Pawlicki (kask niebieski) w walce z Nikim Pedersenem (fot. PAP)

Polak wyróżniony! Pojedzie o tytuł mistrza Europy

| Motorowe / Żużel 
Sukces reprezentanta Polski! Wyszarpał awans do cyklu ME
Mateusz Cierniak (fot. Getty Images)

Sukces reprezentanta Polski! Wyszarpał awans do cyklu ME

| Motorowe / Żużel 
Mecz wicemistrzów Polski odwołany! Decyzja podjęta w ostatniej chwili
Mecz Sparty Wrocław z Włókniarzem Częstochowa został odwołany w ostatnim momencie (fot. Getty Images)

Mecz wicemistrzów Polski odwołany! Decyzja podjęta w ostatniej chwili

| Motorowe / Żużel 
Zacięty bój w Zielonej Górze! Kryzys beniaminka trwa
Żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra pokonali beniaminka z Rybnika (fot. PAP/Lech Muszyński)

Zacięty bój w Zielonej Górze! Kryzys beniaminka trwa

| Motorowe / Żużel 
Groźny wypadek na stadionie w Częstochowie [WIDEO]
Na torze w Częstochowie w trakcie turnieju eliminacyjnego drużynowych mistrzostw Polski juniorów doszło do wypadku (fot. PAP)

Groźny wypadek na stadionie w Częstochowie [WIDEO]

| Motorowe / Żużel 
Pechowy powrót Doyle'a. Trafił do szpitala
Jason Doyle i Mads Hansen (fot. PAP)

Pechowy powrót Doyle'a. Trafił do szpitala

| Motorowe / Żużel 
Są powołania! Znamy skład reprezentacji Polski na kolejny mecz
Trener Rafał Dobrucki i reprezentanci Polski (fot. Getty).

Są powołania! Znamy skład reprezentacji Polski na kolejny mecz

| Motorowe / Żużel 
Polecane
Najnowsze
Lewandowski poza kadrą. "Nie odbiera się opaski kapitana przez telefon" [WIDEO]
Lewandowski poza kadrą. "Nie odbiera się opaski kapitana przez telefon" [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
(fot. TVP SPORT)
Miga: zostały odpalone dwie "bomby" [WIDEO]
Mateusz Miga i Hubert Bugaj (z prawej) (fot. TVP SPORT)
Miga: zostały odpalone dwie "bomby" [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Oglądaj Sportowy wieczór
Sportowy wieczór (08.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
transmisja
Oglądaj Sportowy wieczór
| Sportowy wieczór 
Liga Narodów, finał: Portugalia – Hiszpania [MECZ]
Portugalia – Hiszpania. Liga Narodów 2024/25, Monachium – finał. Transmisja online na żywo w TVP Sport (08.06.2025)
Liga Narodów, finał: Portugalia – Hiszpania [MECZ]
| Piłka nożna 
Liga Narodów, finał: Portugalia – Hiszpania [SKRÓT]
Portugalia – Hiszpania. Liga Narodów 2024/25, Monachium – finał
Liga Narodów, finał: Portugalia – Hiszpania [SKRÓT]
| Piłka nożna 
"To dziecinada". Ostre słowa po rezygnacji Lewandowskiego
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
"To dziecinada". Ostre słowa po rezygnacji Lewandowskiego
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Rzuty karne rozstrzygnęły finał! Znamy zwycięzcę Ligi Narodów! [WIDEO]
Lamine Yamal i Cristiano Ronaldo (fot. Getty Images)
Rzuty karne rozstrzygnęły finał! Znamy zwycięzcę Ligi Narodów! [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
Do góry