Zapewniano nas, że jeśli zdobędziemy medal, to dostanie go cała piątka. A tu "zonk", że te, które nie dobiegły, nie dostają — podsumowała udział w maratonie na mistrzostwach Europy Izabela Paszkiewicz. Polka zaznacza, że gdyby o tym wiedziała, to z trasy by nie schodziła. Ale jej zdziwienie i tak nie zdumiewa najbardziej, lecz fakt, że w sztafetach o dekoracjach dla rezerwowych nadal nie ma mowy. A sytuacja jest podobna.