| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy, Śląsk Wrocław zremisował z Cracovią 1:1. Spotkanie, które toczyło się w strugach deszczu, mogło podobać się niedzielnemu kibicowi ze względu na wiele akcji i ładne bramki. Najsmutniejszym akcentem spotkania była poważnie wyglądająca kontuzja Kamila Pestki. Piłkarz powoływany do reprezentacji Polski, opuścił murawę na noszach.
Przed meczem:
Cracovia po trzech pierwszych zwycięskich spotkaniach na start sezonu w Ekstraklasie, złapała zadyszkę, przegrywając dwa następne mecze ze Stalą Mielec (0:2) i Piastem Gliwice (0:1). Kibice Pasów liczyli na przełamanie w starciu z Śląskiem, który gra w kratkę. Wrocławianie potrafili pokonać pucharowiczów, Pogoń Szczecin i Lecha Poznań, ale również przegrać z beniaminkiem, Koroną Kielce czy bezbramkowo zremisować z Widzewem Łódź.
Mecz Śląska z Cracovią był także pojedynkiem ucznia z mistrzem – Ivana Djurdjevicia z Jackiem Zielińskim. Panowie razem w 2010 roku świętowali z Lechem Poznań mistrzostwo Polski – Djurdjević jako piłkarz, Zieliński jako szkoleniowiec. Teraz spotkali się po raz pierwszy w Ekstraklasie jako opiekunowie drużyn.
Jak padły bramki?
16' (0:1) Benjamin Kallman zagrywa ze skrzydła do Mathiasa Hebo Rasmussena. Duńczykowi ucieka piłka, ale zdołał ją jeszcze wślizgiem dograć do Patryka Makucha. Były napastnik Miedzi Legnica zakręcił się z futbolówką i pokonał pewnym strzałem Michała Szromnika.
45+2' (1:1) Z lewej strony Victor Garcia dośrodkował do Adriana Łyszczarza, który mocnym strzałem z pierwszej piłki wyrównał stan spotkania.
Przebieg spotkania:
Mecz Śląska z Cracovią mógł podobać się sympatykom Ekstraklasy. Spotkanie stało na wyrównanym poziomie, choć w pierwszej połowie bardziej mogli podobać się goście. To oni jako pierwsi strzelili gola. Na listę strzelców wpisał się Patryk Makuch, dla którego to był drugi gol w trwających rozgrywkach. Śląsk walczył do końca pierwszej połowy o trafienie. Kibiców na Tarczyński Arena uszczęśliwił wychowanek, Adrian Łyszczarz. Trener Djurdjević miał nosa stawiając od pierwszej minuty na 23-latka, który odwdzięczył się piękną bramką.
W cieniu bramek wydarzyła się przykra sytuacja z udziałem piłkarza Cracovii. Kamil Pestka, który do tej pory zbierał bardzo dobre recenzje w Ekstraklasie, z powodu groźnie wyglądającej kontuzji, opuścił boisko na noszach. 24-latek był powołany przez Czesława Michniewicza na ostatnie zgrupowanie reprezentacji Polski i przy dobrej dyspozycji w lidze mógł liczyć na powołanie do kadry.
W drugiej połowie obie drużyny w strugach deszczu potrafiły stworzyć groźne okazje. Ostatecznie starcie mistrza z uczniem nie wyłoniło zwycięzcy.
Co dalej?:
Po sześciu kolejkach Cracovia z 10 punktami zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Śląsk jest szósty z dorobkiem 9 "oczek".
W następnej kolejce, 28 sierpnia, Śląsk podejmie na własnym boisku wicemistrza Polski, Raków Częstochowa. Tego samego dnia Cracovia zagra przy Kałuży z Wartą Poznań.