| Boks

Fiodor Czerkaszyn po efektownym debiucie w USA. "A już się załamałem..."

Fiodor Czerkaszyn w imponujący sposób przywitał się z amerykańską publicznością i w debiutanckim pojedynku w USA wygrał przed czasem z Amerykaninem Gilberto Venegasem Jr. Utalentowany pięściarz grupy KnockOut Promotions w rozmowie z TVPSPORT.PL opowiedział o wrażeniach z pierwszej walki za Oceanem.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Zdobądź rękawice z autografem wschodzącej gwiazdy boksu!

Czytaj też

Pomagamy Ukrainie. Wylicytuj rękawice z autografem Fiodora Czerkaszyna!

Zdobądź rękawice z autografem wschodzącej gwiazdy boksu!

Mateusz Fudala, TVPSPORT.PL: – Zanim przejdziemy do omówienia walki zapytam bardzo ogólnie, jak wrażenia po debiucie w USA?
Fiodor Czerkaszyn, pięściarz wagi średniej:
– Wyłącznie pozytywne, ale nie może być inaczej. Walka w Stanach Zjednoczonych była moim marzeniem i trochę się naczekałem, by się spełniło. Początkowo, miałem wystąpić 18 czerwca, ale gala została odwołana z powodu kontuzji Jermalla Charlo, który miał walczyć z Maciejem Sulęckim. To był wielki pech, ale na szczęście promotorzy szybko znaleźli inną galę, na której mogłem wystąpić. Wrażenia? Super to wszystko wygląda od środka. Boksowałem na początku gali i oczywiście w hali było raptem kilku kibiców, w tym moja żona i trenerzy. Od razu przypomniały mi się moje początki kiedyś w Polsce. Ale spokojnie, na razie pierwszy krok wykonany i to jest najważniejsze.

– Ale trochę nerwówki chyba było, bo kilka dni przed walką wypadł z gali Adrien Broner, który miał wystąpić w walce wieczoru?
– Na dwa czy trzy dni przed galą czytam, że Broner wycofał się z walki... Już się załamałem, bo byłem przekonany, że odwołają całą galę. Zadzwoniłem do promotora Leona Margulesa, a ten mnie uspokoił, że na gali są jeszcze dwa pojedynki o pas i na pewno gala się odbędzie. Odetchnąłem z ulgą i mogłem się skupić na tym, by pokazać się z jak najlepszej strony.



Zdobądź rękawice z autografem wschodzącej gwiazdy boksu!

Czytaj też

Pomagamy Ukrainie. Wylicytuj rękawice z autografem Fiodora Czerkaszyna!

Zdobądź rękawice z autografem wschodzącej gwiazdy boksu!

Niezwykłe wsparcie dla Czerkaszyna. Dostał wiadomość od... Buffera!

Czytaj też

Fiodor Czerkaszyn, Michael Buffer (fot. PAP/Getty)

Niezwykłe wsparcie dla Czerkaszyna. Dostał wiadomość od... Buffera!

– W związku z debiutem w USA przed wejściem do ringu odczuwałeś coś nowego?
– Tak, to było dla mnie nowe, ale bardzo przyjemne uczucie. Gdy wychodziłem pomyślałem sobie: "tak, tego właśnie chciałem, jestem we właściwym miejscu". Nie czułem żadnego stresu, tylko wielką mobilizację. Nowe miejsce, nikt mnie nie zna i trzeba pokazać się z dobrej strony – tak do tego podchodziłem.

– Do ringu wszedłeś z dwiema flagami: Polski i Ukrainy.
– Tak jest i tak będzie w każdej mojej walce w USA. Barwy miałem też na spodenkach i kamizelce. To dla mnie ważne, bo identyfikuję się z oboma krajami.

– Przejdźmy zatem do analizy walki. Pierwszą rundę rozpocząłeś bardzo spokojnie, chciałeś zobaczyć na co stać twojego rywala?
– Dokładnie. Trenerzy mówili, żebym w pierwszej rundzie nigdzie się nie spieszył, tylko spokojnie porzucał lewym prostym, wykorzystał zasięg ramion, bo byłem przecież dużo wyższy od przeciwnika. Byłem bardzo spokojny i słuchałem podpowiedzi z narożnika.

– W kolejnych rundach przyspieszyłeś i szybko było po zabawie.
– W drugiej rundzie podkręciłem tempo, a w trzeciej trenerzy powiedzieli mi, bym zadawał tylko po dwa ciosy. Bum, bum i odskok. W każdej rundzie dawali mi nowe zadania. Przed czwartą rundą trener Chico Rivas powiedział mi: "dobra, rywal jest gotowy, by go znokautować. Jedziesz z nim". Przyznam szczerze, że nie widziałem tego w ringu i gdyby nie podpowiedź trenera, pewnie dalej bym sobie "pykał" lewym prostym. I rzeczywiście, okazało się, że rywal osłabł, a gdy ostro ruszyłem do przodu, było już po walce, bo z narożnika rywala poleciał ręcznik.

– To tym bardziej utwierdza cię w przekonaniu, że dobrze zrobiłeś, zostając w USA?
– Zdecydowanie. Trener Rivas i jego asystenci mają dobre "oczko" i olbrzymie doświadczenie, a ja uważnie go słuchałem i starałem się robić, to co podpowiadali. Mówili na przykład, bym bił prawym podbródkowym. Do tej pory bardzo rzadko go używałem, a tutaj z tak niskim przeciwnikiem niemal każdy cios podbródkowy wchodził jak w masło. Skuteczność 100 procent, a przeciwnik nie mógł nic z tym zrobić. Fajnie, jestem bardzo zadowolony.


Niezwykłe wsparcie dla Czerkaszyna. Dostał wiadomość od... Buffera!

Czytaj też

Fiodor Czerkaszyn, Michael Buffer (fot. PAP/Getty)

Niezwykłe wsparcie dla Czerkaszyna. Dostał wiadomość od... Buffera!

– Jaki jest odbiór twojej walki w USA? Promotorzy Andrzej Wasilewski i Leon Margules wydają się być bardzo zadowoleni.
– Tak jest. Jestem w stałym kontakcie z Andrzejem Wasilewskim, mówił że jest zadowolony. Podobnie jak Leon Margules. Ludzie z Showtime i Premier Boxing Champions także mnie chwalili i już toczą się pewne rozmowy, bym wystąpił w listopadzie. Oczywiście, podchodzę do wszystkiego z pokorą, bo wiem że to dopiero początek i przede mną długa droga. Ale jestem szczęśliwy, bo miałem długi rozbrat z ringiem, najpierw związany z kontuzją, a później z odwołaną galą. Brakowało mi już tej adrenalinki, na szczęście w końcu to znowu poczułem.



– Planujesz dłuższy odpoczynek po walce, czy od razu wracasz na salę?
– Spędziłem sobie dwa dni z żoną na spokojnie, a we wtorek już wracam do treningów. Tu nie ma czegoś takiego, że po długim obozie przygotowawczym i walce jesteś zmęczony i pojawiasz się na sali dopiero po miesiącu. Zresztą, chcę jak najszybciej wrócić do ringu, dlatego nie ma mowy o dłuższej przerwie.

– Twoja walka toczyła się w tym samym czasie, co pojedynek Oleksandra Usyka z Anthonym Joshuą. Domyślam się, że nadrobiłeś już tę walkę. To ważne zwycięstwo nie tylko dla Usyka, ale i całej Ukrainy, zgoda?
– Tuż przed wyjściem do ringu zerkaliśmy z trenerami na telefon i widzieliśmy początkowe rundy. Joshua był świetnie przygotowany, walczył zupełnie inaczej, niż w pierwszej rundzie. Usyk miał przewagę, ale w dziewiątej rundzie znalazł się w tarapatach, jednak przetrwał kryzys. Świetna walka i to zwycięstwo ma wielkie znaczenie dla Ukrainy.

***

Przypominamy, że w serwisie Allegro wciąż można licytować rękawice podpisane przez Fiodora Czerkaszyna na aukcji TVP Sport i Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy. Szczegóły pod tym linkiem.

Czerkaszyn zbiera doświadczenie w USA. "Czekam na swoją szansę"
boks
Czerkaszyn zbiera doświadczenie w USA. "Czekam na swoją szansę"

Zobacz też
Polska Liga Boksu: oglądaj mecz KB Legia Warszawa – KKB Rushh Kielce [MECZ]
KB Legia Warszawa – KKB Rushh Kielce. Polska Liga Boksu, 2. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (27.04.2025)

Polska Liga Boksu: oglądaj mecz KB Legia Warszawa – KKB Rushh Kielce [MECZ]

| Boks 
Oficjalnie: wielki rewanż Usyka! Walka o cztery pasy
W sierpniu 2023 roku we Wrocławiu Oleksandr Usyk pokonał Daniela Dubois przez nokaut w 9. rundzie (fot. Getty Images)

Oficjalnie: wielki rewanż Usyka! Walka o cztery pasy

| Boks 
Synowie poszli w ślady ojców. Takiej walki jeszcze nie było [WIDEO]
Chris Eubank Jr i Conor Benn (fot. Getty Images)

Synowie poszli w ślady ojców. Takiej walki jeszcze nie było [WIDEO]

| Boks 
Wołczecki sparował z mistrzem świata. "Cenne doświadczenie" [WIDEO]
Rafał Wołczecki

Wołczecki sparował z mistrzem świata. "Cenne doświadczenie" [WIDEO]

| Boks 
Polska Liga Boksu: Imperium Wałbrzych – RKB Wisłok [ZAPIS]
Imperium Boxing Wałbrzych – RKB Wisłok 1995 Rzeszów. Polska Liga Boksu, 2. kolejka.

Polska Liga Boksu: Imperium Wałbrzych – RKB Wisłok [ZAPIS]

| Boks 
Najnowsze
"McTomadona" i wszystko jasne. Napoli nowym liderem Serie A!
nowe
"McTomadona" i wszystko jasne. Napoli nowym liderem Serie A!
| Piłka nożna / Włochy 
Scott McTominay w środku (fot. Getty Images)
Bramkarz Polaków przyznaje: chciałbym to cofnąć
John Murray (fot. PAP/Michał Meissner)
tylko u nas
Bramkarz Polaków przyznaje: chciałbym to cofnąć
F
Marcin Iwankiewicz
Sportowe historie - Trzy charaktery [REPORTAŻ]
Sportowe historie - Trzy charaktery (fot. TVP Sport)
Sportowe historie - Trzy charaktery [REPORTAŻ]
| Lekkoatletyka 
Duże rozczarowanie w Poznaniu. To zaważyło o stracie punktów
Mikael Ishak i Filip Jagiełło po golu dla Kolejorza (fot. PAP).
polecamy
Duże rozczarowanie w Poznaniu. To zaważyło o stracie punktów
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Sportowy wieczór (27.04.2025)
Sportowy wieczór (27.04.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (27.04.2025)
| Sportowy wieczór 
Duży sukces Polki w wieloboju artystycznym!
Liliana Lewińska (fot. PAP/EPA)
Duży sukces Polki w wieloboju artystycznym!
| Inne 
Nie tylko "Lewy" i Szczęsny. Polacy z szansami na dublety
Robert Lewandowski zdobył już krajowy puchar, Łukasz Skorupski może to uczynić niebawem (fot. Getty)
polecamy
Nie tylko "Lewy" i Szczęsny. Polacy z szansami na dublety
Jakub Ptak
Jakub Ptak
Do góry