| Piłka nożna / Liga Konferencji
Lech Poznań walczy z F91 Dudelange o fazę grupową Ligi Konferencji Europy. W pierwszym meczu Kolejorz wygrał 2:0. Legenda luksemburskiego klubu – Tomasz Gruszczyński przestrzega jednak mistrza Polski przed rewanżem. – Dogrywka nie jest czymś nierealnym. Lechowi będzie znacznie trudniej niż przed tygodniem – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Adrian Janiuk, TVPSPORT.PL: – Jak wypada drużyna F91 Dudelange na tle tej sprzed czterech lat, gdy Luksemburczycy wyeliminowali Legię Warszawa?
Tomasz Gruszczyński (były napastnik F91 Dudelange): – Doskonale pamiętam to wydarzenie. Cztery lata temu byłem na meczu F91 Dudelange z Legią. Muszę przyznać, że wtedy mój były zespół był o wiele mocniejszy niż obecnie. Przede wszystkim z klubu wycofał się wieloletni sponsor. Postanowił inwestować swoje pieniądze w inną drużynę. To jeden z najbogatszych ludzi w Luksemburgu, więc to ogromna strata. Bezpośrednio po jego odejściu Dudelange nie zostało mistrzem, ale odzyskało tytuł w zeszłym sezonie. Jest jednak wyraźnie słabsze niż kilka lat temu. Poza tym kilku graczy opuściło zespół po mistrzowskim sezonie.
– Dlaczego wieloletni sponsor opuścił F91 Dudelange?
– Miasto, do którego się przeniósł dało mu lepsze warunki. Ten człowiek jest największym konstruktorem budynków w Luksemburgu. Było mu na rękę się tam przenieść i ponownie postanowił zainwestować w futbol. Niestety, to wielka strata dla F91 Dudelange.
– Jaki poziom trudności czeka Lecha?
– To będzie trudny mecz. Rywale Lecha wygrali trzy pierwsze mecze w lidze, choć z pewnością Kolejorz ma łatwiejsze zadanie niż cztery lata temu miała Legia. Nie oznacza to jednak, że F91 Dudelange nie ma szans w rewanżu. To mały klub w skali europejskiej, ale doświadczenie, które zebrał w ostatnich latach jest naprawdę duże. Co roku gra chociażby w eliminacjach, ale pokazał również, że potrafi zagrać w fazie grupowej Ligi Europy. Rywalizował wówczas z wielkimi firmami na czele z AC Milan. W piłce wszystko może się zdarzyć. Mimo że F91 Dudelange jest słabsze, Lech nie może spać spokojnie. 2:0 to nie jest przewaga, której nie da się odrobić. Jeśli Luksemburczycy będą mieli dobry początek, to poznaniacy mogą być w tarapatach. Tym bardziej, że Lech w tym sezonie delikatnie mówiąc, nie gra nic wielkiego.
– Co przemawia na korzyść F91 Dudelange?
– Boisko jest mniejsze niż w Poznaniu, więc będą mniejsze odległości między zawodnikami. Będzie się mniej biegało. F91 Dudelange może sobie odpowiednio zorganizować plan na to spotkanie. Zobaczymy, jak poradzą sobie fizycznie, ale jestem pewny, że mój były klub będzie walczył o zwycięstwo. Sądzę, że dogrywka nie jest czymś nierealnym. Lechowi będzie znacznie trudniej niż przed tygodniem.
– Nie tylko reprezentacja Luksemburga w ostatnich latach zrobiła wielki postęp. Tamtejsza liga także idzie w górę.
– Liga luksemburska robi stały progres. Do tego kraju trafia coraz więcej dobrych piłkarzy, a co za tym idzie poziom się podnosi. W lidze liczą się tak naprawdę cztery drużyny, ale z reguły tak jest w większości europejskich lig. Rzadko się zdarza, że o mistrza gra więcej niż kilka zespołów.
– Jest pan legendą F91 Dudelange. Przez prawie dekadę strzelił pan 129 goli. Był pan swego czasu największą gwiazdą tego klubu.
– Piękny czas i wiele wspaniałych wspomnień wiąże się z tym okresem. Oczywiście nie można porównać bycia gwiazdą w Luksemburgu z innymi europejskimi ligami. Tam po prostu wszystko jest mniejsze. Poza tym w tamtym czasie nie była to liga w pełni profesjonalna, choć mimo to zdarzały się nam niezłe mecze w rozgrywkach europejskich. Fajnie, że dzięki dobrym występom w Luksemburgu byłem również w jakimś stopniu rozpoznawalny w Polsce.
– Odwiedza pan Polskę?
– Tak, staram się robić to regularnie. Ostatni raz byłem w ojczyźnie w grudniu zeszłego roku. Odwiedziłem wtedy m.in. Warszawę. Rok temu byłem też na meczu Polska – Anglia. Często rozmawiam na temat polskiej piłki z moim przyjacielem ze stolicy, który jest fanem Legii. Mimo że zawodowo zajmuję się zupełnie czymś innym, to nadal żyję futbolem. Oglądam mecze i jestem fanatykiem PSG. Ostatnio byłem na wakacjach na południu Francji i wybrałem się na mecz Olympique Marsylia – FC Nantes.
– Nigdy nie grał pan w piłkę w Polsce. Nie żałuje pan, że nie udało się zagrać w klubie z ojczyzny?
– Przed laty mogłem trafić do Zagłębia Lubin. Byłem z tym zespołem na zgrupowaniu, ale ono bardzo mnie rozczarowało, dlatego wybrałem wówczas ofertę F91 Dudelange.
– Ma pan kontakt z jakimś polskim piłkarzem?
– Przez dłuższy czas miałem świetny kontakt z Marcinem Adamskim, z którym zaprzyjaźniłem się po meczu eliminacji Ligi Mistrzów. Jako zawodnik F91 Dudelange rywalizowałem z jego Rapidem Wiedeń. Później utrzymywaliśmy kontakt, ale jak to w życiu bywa z czasem on się urwał. Kiedyś, gdy jeszcze działałem – nazwijmy to – jako agent piłkarski i polecałem zawodników do klubów, to mieliśmy kontakt zawodowy. Marcin ma znajomości w świecie futbolu i zawsze był pomocny. Ja jednak nie poszedłem później w tę branżę.
Tomasz Gruszczyński (ur. 1980): siedmiokrotny mistrz Luksemburga, pięciokrotny zdobywca krajowego pucharu. W Dudelange występował w latach 2002-2011. W 191 meczach strzelił 116 goli. Grał także w Progresie Niedercorn i francuskim CSO Amnville. Karierę zakończył w 2014 roku. Posiada również obywatelstwo francuskie.
Rewanż zostanie rozegrany w czwartek 25 sierpnia. Transmisja meczu na żywo w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji i Smart TV. Studio w internecie rozpocznie się o godzinie 20:00, a widzowie naszego kanału dołączą pięć minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Komentatorami będą Jacek Laskowski oraz Marcin Żewłakow.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.