| Koszykówka / Reprezentacja

El. ME 2025. Chwalić można, zwycięstwa brak. Duży niedosyt po meczu z Chorwacją

Mateusz Ponitka był niekwestionowanym liderem Polaków (fot. PAP).
Mateusz Ponitka był niekwestionowanym liderem Polaków (fot. PAP).

Mateusz Ponitka (26 punktów, 6 zbiórek, 6 asyst) dwoił się i troił, ale w pojedynkę nie potrafił ograć Chorwatów. Polska w pierwszej połowie wyglądała świetnie, w drugiej przeciętnie. Dlatego minimalnie uległa faworyzowanej Chorwacji 69:72. Długo będziemy żałować tej straconej szansy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Rywal Polaków mocno osłabiony? Lider z małymi szansami na występ

Czytaj też

Tomas Satoransky i trener Ronen Ginzburg (fot. Getty).

Rywal Polaków mocno osłabiony? Lider z małymi szansami na występ

Po ostatnich meczach kontrolnych nad koszykarską reprezentacją Polski delikatnie zaświeciło słońce. Biało–czerwoni pokonali Turcję oraz Gruzję i przerwali serię porażek. Jednak ważniejsza od samych wyników była gra drużyny trenera Igora Milicicia. Ewentualne zwycięstwo w meczu o stawkę dodałoby pewności siebie koszykarzom i byłoby świeżym powiewem optymizmu przez najważniejszą imprezą w tym roku. Na Torwarze zjawiła się europejska potęga, choć ostatnio mocno uśpiona i przygaszona. Chorwaci mają w składzie trzech koszykarzy z NBA (Ivica Zubac, Bojan Bogdanović i Dario Sarić). Na co dzień jednak z nich nie korzystają, stąd obecność w… prekwalifikacjach EuroBasketu.

Wszystko zaczęło się bardzo optymistycznie i kolorowo, bo od... cieszynki Cristiano Ronaldo w wykonaniu Aleksandra Balcerowskiego. Hala na Torwarze licznie wypełniła się kibicami. Warszawa długo czekała na mecz drużyny narodowej. Sama drużyna była pozytywnie naładowana. Przed meczem dyrektor kadry Łukasz Koszarek powiedział, że wypełniony Torwar będzie motywował, ale też drużyna czuje dodatkową presję związaną z otoczką spotkania. Koszykarze wyszli na parkiet przy popularnym hicie "Boski Karnawał". Bosko było od początku. Kapitalnie bronił Michał Sokołowski, mądrze poczynaniami kolegów dyrygował Mateusz Ponitka, a po kapitalnym wsadzie Dominika Olejniczaka szkoleniowiec Chorwatów nie wytrzymał i poprosił o pierwszą przerwę.


Gra Polaków mogła się podobać. Tak, jak obiecał szkoleniowiec i sami koszykarze, widzieliśmy walkę o każdy centymetr parkietu. Przed meczem były obawy, że Polacy mogą mieć duże problemy na tablicach. Było zupełnie inaczej. Liderzy naszych rywali długo nie mogli się wstrzelić i fatalnie rzucali z dystansu. W dużej mierze dzięki świetnej postawie polskiej defensywy. Po dwóch kwartach wielka (przez pryzmat nazwisk) Chorwacja miała na koncie 31 punktów i 1/13 za trzy! Powiedzieć, że warszawskie obręcze nie pasowały naszym rywalom, to nic nie powiedzieć. Zespół Damira Mulaomerovicia pudłował na potęgę i chyba tego nie spodziewali się nawet sami nasi reprezentanci.

Rywal Polaków mocno osłabiony? Lider z małymi szansami na występ

Czytaj też

Tomas Satoransky i trener Ronen Ginzburg (fot. Getty).

Rywal Polaków mocno osłabiony? Lider z małymi szansami na występ

Ivica Zubac udzielił Aleksandrowi Balcerowskiemu lekcji koszykówki (fot. PAP).
Ivica Zubac udzielił Aleksandrowi Balcerowskiemu lekcji koszykówki (fot. PAP).
Poznaliśmy terminarz Eurobasketu. Z kim i kiedy zagrają Polacy?

Czytaj też

Polscy koszykarze zagrają we wrześniu w ME 2022 (fot. PAP/Wojtek Jargiłło)

Poznaliśmy terminarz Eurobasketu. Z kim i kiedy zagrają Polacy?

Gdyby mecz zakończył się w 20 minut, moglibyśmy powiedzieć, że nasza kadra zdała egzamin na piątkę z plusem. W koszykówkę gra się jednak cztery kwarty i oceniać możemy nieco później. Plan Polaków idealnie sprawdzał się do 28. minuty. Wtedy rywale pierwszy! raz wyszli na prowadzenie. Nasi podkoszowi nie potrafili upilnować Ivicy Zubaca. Nieco lepiej wyglądał również Bogdanović. Znacznie słabiej biało–czerwoni. Wielkie chorwackie nazwiska wzięły sprawy w swoje ręce i pokazały warszawskiej publiczności, że nieprzypadkowo od lat znaczą bardzo dużo na parkietach NBA.

Reprezentacja Polski po raz kolejny była blisko i znów mówimy, że zabrakło niewiele. Niestety to Chorwacja zwyciężyła w Warszawie. Zespół trenera Milicicia przez większą część meczu prowadził. W pierwszej połowie imponował defensywą. Po przerwie rywal wszedł na nieco wyższy poziom, a nasi nie potrafili grać tak samo dobrze. Genialny był Ponitka, ale w decydujących momentach brakowało mu wsparcia kolegów.


Szczególnie w ataku. Sam kończył prawie wszystkie akcje i robił to bardzo skutecznie. Nie był w stanie jednak przeciwstawić się Chorwatom, którzy mieli Mario Hezonję. Gwiazda rywali długo nie błyszczała, ale w najważniejszym momencie trafiła dwie "trójki". Polacy odpowiadali Ponitką, a kiedy ktoś inny miał wziąć ciężar zdobywania punktów na siebie, to i tak oddawał piłkę kapitanowi.

Po meczu z Chorwatami można powiedzieć sporo dobrego o występie biało–czerwonych. Momentami gra wyglądała naprawdę obiecująco. Oglądaliśmy efektowne akcje, mnóstwo rozwiązań w obronie i potrafiliśmy wyłączyć największe atuty rywali. Gwiazdy NBA w pierwszej połowie nie były w stanie sforsować naszej obrony. Duża w tym zasługa m.in. Michała Sokołowskiego, który w tym aspekcie wyróżniał się szczególnie. Do pewnego momentu znów było świetnie, ale Polacy kolejny raz nie byli w stanie "przepchnąć" meczu na swoją stronę. Wszystko opierało się na duecie Slaughter–Ponitka. Rezerwowi odegrali marginalną rolę. Szansy w meczu o stawkę znów nie dostał Łukasz Kolenda. Niewidoczny i kompletnie pod grą był Aleksander Dziewa. Brakowało celnych rzutów Jakuba Garbacza i Michała Michalaka., a Balcerowskiemu w najważniejszym momencie zadrżały ręce.

Spotkanie z Chorwacją wlało w serca kibiców odrobinę optymizmu. Kadra udowodniła, że potrafi powalczyć z mocnym rywalem. Do szczęścia zabrakło niewiele, a jednak… wiele. Bolą błędy w końcówce i wypuszczenie z rąk korzystnego wyniku. Wygrana mogła być momentem przełomowym dla tej drużyny. Minimalna porażka mimo wszystko daje nadzieję, ale nie pozwala patrzeć w przyszłość przez różowe okulary. Już w niedzielę Polska zagra na wyjeździe z Austrią. Nasz kolejny rywal uległ Szwajcarii 64:74. Tutaj zwycięstwo będzie po prostu obowiązkiem. Wysoki triumf doda nieco pewności siebie tej drużynie. Każdy inny wynik wleje jeszcze więcej niepokoju...

Poznaliśmy terminarz Eurobasketu. Z kim i kiedy zagrają Polacy?

Czytaj też

Polscy koszykarze zagrają we wrześniu w ME 2022 (fot. PAP/Wojtek Jargiłło)

Poznaliśmy terminarz Eurobasketu. Z kim i kiedy zagrają Polacy?

Następne

Fot. TVP
00:02:37

Selekcjoner Polaków: bardzo boli, że nie udało się wygrać

Fot. TVP
00:02:10

Zyskowski po porażce z Chorwacją: a mieliśmy ten mecz pod kontrolą...

PAP/Leszek Szymański

Koszykówka, el. ME 2025: Polska – Chorwacja [SKRÓT]

Selekcjoner Polaków: bardzo boli, że nie udało się wygrać
Fot. TVP
Selekcjoner Polaków: bardzo boli, że nie udało się wygrać

Fot. TVP
Zyskowski po porażce z Chorwacją: a mieliśmy ten mecz pod kontrolą...

PAP/Leszek Szymański
Koszykówka, el. ME 2025: Polska – Chorwacja [SKRÓT]

Zobacz też
Polskie koszykarki w ćwierćfinale. O krok od zwycięstwa z medalistkami IO
Klaudia Gretchen (fot. Getty Images)

Polskie koszykarki w ćwierćfinale. O krok od zwycięstwa z medalistkami IO

| Koszykówka / Reprezentacja 
Błysk debiutantki! Pewny awans Polek do półfinału
Stephanie Mavunga jest liderką polskiej kadry na turnieju w Amsterdamie (fot. Getty Images)

Błysk debiutantki! Pewny awans Polek do półfinału

| Koszykówka / Reprezentacja 
Koniec marzeń o NBA?! Kontuzja reprezentanta Polski
Igor Milicić junior doznał poważnej kontuzji (fot. Getty).

Koniec marzeń o NBA?! Kontuzja reprezentanta Polski

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polska po losowaniu el. MŚ. Zna... tylko jednego rywala
Reprezentacja Polski koszykarzy (fot. Getty)

Polska po losowaniu el. MŚ. Zna... tylko jednego rywala

| Koszykówka / Reprezentacja 
Olimpijczyk powalczy o punkty dla Polski w... szwajcarskiej drużynie
Przemysław Zamojski (fot. Getty Images)

Olimpijczyk powalczy o punkty dla Polski w... szwajcarskiej drużynie

| Koszykówka / Reprezentacja 
Wielka gwiazda zagra w Polsce! Poinformował o tym... nasz reprezentant
Jeremy Sochan i Luka Doncić w meczu NBA (fot. PAP).

Wielka gwiazda zagra w Polsce! Poinformował o tym... nasz reprezentant

| Koszykówka / Reprezentacja 
Trwa sprzedaż biletów na EuroBasket w Polsce. Jak i gdzie kupić?
Trwa sprzedaż biletów na EuroBasket. Jak i gdzie kupić? (fot. Getty)

Trwa sprzedaż biletów na EuroBasket w Polsce. Jak i gdzie kupić?

| Koszykówka / Reprezentacja 
Kiedy mecze Polaków na EuroBaskecie? Sprawdź terminarz
EuroBasket 2025: kiedy ME w koszykówce mężczyzn? Z kim i gdzie zagrają Polacy?

Kiedy mecze Polaków na EuroBaskecie? Sprawdź terminarz

| Koszykówka / Reprezentacja 
Znamy rywali Polaków w Eurobaskecie!
Czy Polacy powtórzą sukces z Eurobasketu 2022? (fot. Getty)

Znamy rywali Polaków w Eurobaskecie!

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polacy... wybrali sobie rywala. Szykuje się najazd kibiców!
Polacy byli rewelacją poprzedniego EuroBasketu. Zajęli wtedy czwarte miejsce (fot. Getty).

Polacy... wybrali sobie rywala. Szykuje się najazd kibiców!

| Koszykówka / Reprezentacja 
Najnowsze
"Polski psychopata kontra gruziński sadysta. Brzmi ciekawie!"
tylko u nas
"Polski psychopata kontra gruziński sadysta. Brzmi ciekawie!"
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
| Boks 
Aleksander Bereżewski (PAP/Darek Delmanowicz)
Sportowy wieczór (23.05.2025)
Sportowy wieczór (23.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (23.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Balski: nie można wyjść jak do tańca z gwiazdami [WIDEO]
(fot. TVP)
Balski: nie można wyjść jak do tańca z gwiazdami [WIDEO]
| Boks 
Włodarczyk: zasłona dymna? Pomidor! [WIDEO]
(fot. TVP)
Włodarczyk: zasłona dymna? Pomidor! [WIDEO]
| Boks 
Bereżewski: podobno mój rywal to "sadysta" [WIDEO]
(fot. TVP)
Bereżewski: podobno mój rywal to "sadysta" [WIDEO]
| Boks 
"Diablo" i Balski pokazali się kibicom [WIDEO]
(fot. TVP)
"Diablo" i Balski pokazali się kibicom [WIDEO]
| Boks 
PLB: Golden Team Nowy Sącz – RKB Wisłok 1995 Rzeszów [ZAPIS]
Golden Team Nowy Sącz – RKB Wisłok 1995 Rzeszów. Polska Liga Boksu, 4. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (23.05.2025)
PLB: Golden Team Nowy Sącz – RKB Wisłok 1995 Rzeszów [ZAPIS]
| Boks 
Do góry