{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Eredivisie. Pierwszy gol Sebastiana Szymańskiego w Holandii

Udany wieczór Sebastiana Szymańskiego! Feyenoord wygrał mecz czwartej kolejki Eredivisie z FC Emmen 4:0, a jedną z bramek zdobył reprezentant Polski.
Tak się wchodzi w nową ligę. Szymański już w "11" kolejki
Czytaj też:

Euzebiusz Smolarek polecił Sebastiana Szymańskiego. "W Feyenoordzie nie można odpuszczać"
Feyenoord był wyraźnym faworytem spotkania z FC Emmen. W sobotnim spotkaniu ekipa z Rotterdamu musiała się jednak trochę pomęczyć. Mimo dużej przewagi w pierwszej połowie, drużyna oddała tylko jeden celny strzał. Na pierwszą bramkę trzeba było czekać do 60. minucie, gdy wynik otworzył Quinteen Timber.
Piłkarze Feyenoordu jednak nie od razu poszli za ciosem. W międzyczasie na boisku pojawił się Sebastian Szymański, który zmienił Orkuna Kokcu. Jak się okazało, zmiany pomogły drużynie w powiększeniu przewagi. Wprowadzony wcześniej Santiago Gimenez strzelił gola (85) i zaliczył asystę (88). Wynik ustalił z kolei reprezentant Polski, zdobywając bramkę głową (90+1).
Po czterech meczach Feyenoord jest liderem Eredivisie, gromadząc dziesięć punktów. W następnej kolejce drużyna zagra na wyjeździe z Go Ahead Eagles (3.09).
Szymański w tym sezonie wystąpił we wszystkich czterech spotkaniach. Na razie strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty.