| Czytelnia VIP

Mike Tyson. Bestia zła, bo serial za darmo?

Mike Tyson
Mike Tyson (fot. Getty Images)
Bartłomiej Najtkowski

Mike Tyson to niekwestionowana legenda sportu, ale też ma wiele na sumieniu. No to, aż prosi się, by nakręcić o nim film albo serial. Pojawił się więc taki pomysł, co... rozsierdziło pięściarza.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Zginął bokser, a później sędzia. "Ręce, które zamordowały mojego syna"

Czytaj też

Z lewej zakrwawiony Tony Weeks. Z prawej u góry Richard Green, niżej w akcji Mitch Halpern (fot. Getty)

Zginął bokser, a później sędzia. "Ręce, które zamordowały mojego syna"

– Wydaje mi się, że mój czas dobiega końca i wkrótce umrę – tymi słowami Mike Tyson wprawił fanów w zdumienie kilka tygodni temu. Zdobył się na głęboką refleksję. Stwierdził, że każdy musi kiedyś umrzeć. On, gdy staje przed lustrem, jest przerażony, widząc, jak to określił, małe plamki na twarzy. Utwierdza się w przekonaniu, że jest już u schyłku życia.

Podcast "Hotboxin' With Mike Tyson" pozwolił mu podzielić się ze słuchaczami wieloma spostrzeżeniami pełnymi goryczy. Abstrahując od wątku przemijalności, nad czym ubolewa, wspominał też o tym, że pieniądze się już dla niego nie liczą. A jeśli ktoś twierdzi, że dzięki nim może zaznać szczęścia, to jest w błędzie. Uważa, że ich nadmiar wiąże się z fałszem: nigdy nie wiadomo, czy ktoś cię rzeczywiście kocha... Pieniądze dają fałszywe poczucie bezpieczeństwa. No to rodzinie zostawi lekcję ciężkiej pracy i dużo modlitwy. Przekonuje, że środki finansowe bynajmniej by im nie pomogły, ale zaszkodziły. Nie nauczyłyby bowiem stawać w obronie siebie i pokonywać przeciwności losu. A miałby komu przekazać majątek, gdyby go nie stracił, bo ma aż ośmioro dzieci.

Tak brzmi narracja legendarnego sportowca, któremu towarzyszy coraz więcej rozterek. W czerwcu, gdy wyraził solidarność z cierpiącym w wyniku rosyjskiej inwazji narodem ukraińskim, podziękował mu za to doradca ministra spraw wewnętrznych tego kraju Anton Geraszczenko. Przesłanie, jakie Tyson skierował, było lakoniczne:

– Cześć, mówi Mike Tyson. Ukraińcy, jestem z wami! – powiedział w krótkim filmiku. Na te słowa zareagował wspomniany doradca, który napisał: "Dzięki, legendo!"

Stracona fortuna i obawy fanów

Te życiowe przemyślenia i słowa wsparcia to tylko część pełnego zakrętów życia Tysona. Słuchając wypowiedzi o pieniądzach, trzeba mieć na uwadze, że ostatni milion dolarów wydał na odwyk. Nic mu nie zostało z 500 milionów dolarów, które zarobił w trakcie kariery. Jak wyznał, wszystko przeznaczył na kobiety. Tracenie majątku trwało 15 lat.

Niepokój fanów wzbudziły ostatnio zdjęcia z lotniska w Miami, bo ich ulubieniec siedział na wózku inwalidzkim. Wielu, widząc Tysona w takim stanie, miało w pamięci jego słowa o zbliżającej się śmierci. Dziennik "Daily Mail" jednak uspokoił ostatnich fanów, gdyż podał, że to tylko atak rwy kulszowej. Nie należy więc panikować.

Zginął bokser, a później sędzia. "Ręce, które zamordowały mojego syna"

Czytaj też

Z lewej zakrwawiony Tony Weeks. Z prawej u góry Richard Green, niżej w akcji Mitch Halpern (fot. Getty)

Zginął bokser, a później sędzia. "Ręce, które zamordowały mojego syna"

Tyson, Chisora i... Gołota. Oto największe ringowe wybryki

Czytaj też

Bokserskie wybryki w wykonaniu Mike'a Tysona, Derecka Chisory i Edgara Berlangi (L). Z prawej - Andrzej Gołota i Riddick Bowe (fot. Getty)

Tyson, Chisora i... Gołota. Oto największe ringowe wybryki

Pobicie i afera z serialem

Są więc wątpliwości związane ze zdrowiem Tysona, ale nie brakuje też kontrowersji. Od nich nigdy nie będzie wolny. Prokurator okręgowy kalifornijskiego hrabstwa San Mateo przekazał opinii publicznej w maju, że byłemu czempionowi nie zostanie tym razem przedstawiony zarzut pobicia. Zanim samolot wystartował z lotniska w San Francisco, jak utrzymuje świadek, jego kolega zrobił sobie zdjęcie z idolem, który początkowo był miły. Po pewnym czasie miał już jednak dość natarczywości fana. Uznał, że trzeba uspokoić natręta. Upublicznione potem nagranie potwierdzało zakrwawione czoło kibica, który rozgniewał pięściarza. Coś jednak poruszyło go ostatnio jeszcze bardziej.

Telewizja internetowa Hulu, która należy do Disneya, nakręciła serial o Mike'u Tysonie. Sęk w tym, że zainteresowany nie wyraził na to zgody. Mało tego, dał upust frustracji w mediach społecznościowych. Uważa, że zamiast szacunku okazano mu pogardę. Pisał, że Hulu ukradło jego życiorys, są Goliatem, a on Dawidem. Porównywał realizację projektu bez jego aprobaty do... handlu niewolnikami. Dodał, że to nie jest rok 1822, tylko 2022. W swoich wpisach używał pogardliwego określenia czarnoskórych, "n...r" (wykropkował to słowo), by oddać skandaliczny, rasistowski stosunek pomysłodawców do sportowca ze statusem legendy.

Spike Lee był wobec niego uczciwy, pozwolił się uzewnętrznić

Od razu pojawiły się oczywiście domysły, że brak kontaktu z Tysonem wiązał się z oszczędzaniem. Zwrócił na to uwagę także pięściarz, bolejąc nad tym, że poskąpiono mu nawet dolara... A historia Tysona to bezsprzecznie temat chwytliwy, ponieważ jego życie to uniwersalna opowieść, w której sport niekoniecznie musi być na pierwszym planie, a może pojawiać się tylko w tle. Niewątpliwie bardziej intryguje zgłębianie doli człowieka. Nie można zatem się dziwić, że dekadę temu Mike nawiązał współpracę z reżyserem Spikiem Lee. To prawdopodobnie pierwszy czarnoskóry reżyser z Hollywood, który bardzo szybko zyskał uznanie szerokiej publiczności i grona krytyków. W 1986 debiutował filmem "Ona się doigra" i od razu dostał nagrodę na prestiżowym festiwalu w Cannes. Jego twórczość to swoista wiwisekcja życia czarnoskórych w Stanach Zjednoczonych. Nie unika trudnych tematów jak: konflikty rasowe, przemoc, alkoholizm, narkomania. A wręcz się w nich lubuje.

Występ solo na Broadwayu "Mike Tyson: Undisputed Truth" odbił się szerokim echem w Stanach Zjednoczonych, ale poza USA furory nie zrobił. A szkoda, bo wielu zwróciło uwagę na ciekawe aspekty: społeczny i psychologiczny. Była to opowieść słodko-gorzka, pełna ambiwalencji.

Bohater wychowany na ulicy w Brooklynie wspominał o dzieciństwie, które nie było sielanką, tylko trudnym początkiem życia. Poruszał różne wątki, odsłonił też pierwszy etap kariery. Nie miał oporów, by wyznać, jak popadł w nałogi i co czuł, gdy znalazł się w więzieniu i tęsknił za bliskimi. To nie brzmiało pięknie, a raczej ponuro. Ale na szczęście w życiu, w którym ma lepsze i gorsze momenty, zawsze wychodził na prostą. Opowiada wówczas o przemianie, życiu w trzeźwości, staraniach, by jego rodzinie było dobrze. Humor i autorefleksja czynią tę opowieść niesztampową.

Tyson, Chisora i... Gołota. Oto największe ringowe wybryki

Czytaj też

Bokserskie wybryki w wykonaniu Mike'a Tysona, Derecka Chisory i Edgara Berlangi (L). Z prawej - Andrzej Gołota i Riddick Bowe (fot. Getty)

Tyson, Chisora i... Gołota. Oto największe ringowe wybryki

Pionierki, oszustki i złota era. Długa droga boksu kobiet na salony

Czytaj też

Amanda Serrano (L) i Katie Taylor. Po prawej stronie od góry: Ewa Brodnicka, Ewa Piątkowska, Jackie Tonawanda oraz Laila i Muhammad Ali (fot. Getty/PAP)

Pionierki, oszustki i złota era. Długa droga boksu kobiet na salony

Boks z... De Niro

Tym bardziej szkoda, że serial o Tysonie wywołał tyle kontrowersji i doprowadził do furii pięściarza. Przecież była szansa, by stworzyć kolejną świetną, wielowymiarową opowieść o nim bez niesmaku. To przecież oczywiste w przypadku wybitnych pięściarzy amerykańskich. Chociażby historia Muhammada Allego z odmową służby wojskowej w Wietnamie w kontekście segregacji rasowej, to bowiem niezwykle interesujący temat. W 2001 powstał o nim dramat biograficzny. Allego zagrał Will Smith. Przedstawiono drogę młodego Cassiusa Claya. Pojawił się wątek przyjaźni z Malcolmem X. Wtedy pięściarz realizował się jako "czarny muzułmanin", przeszedł na islam i zmienił nazwisko na Muhammad Ali. Tak do dziś go pamiętamy. Warto przy okazji przypomnieć, że gwiazdor Hollywood, kojarzony głównie z kinem gangsterskim, czyli Robert De Niro, także wcielił się w rolę pięściarza. Jake LaMotta imponował siłą i zacięciem w ringu, niestety poza nim nie radził sobie. Ogromne oczekiwania powodowały zgorzknienie i musiał wyładować agresję na innych. Pił na umór i znęcał się nad żoną. Ta historia oddawała idealnie autodestrukcję sportowca, który potrafił być wielki, ale w życiu gubił się za często.

Mike Tyson jest na pewno postacią niezwykłą. W 2013 jego biografia "Undisputed Truth" widniała na liście bestsellerów "New York Times". Teraz serial, nie z jego winy, wywołuje kontrowersje. A może wystarczyło tylko zapłacić dawcy niebanalnego życiorysu?

Pionierki, oszustki i złota era. Długa droga boksu kobiet na salony

Czytaj też

Amanda Serrano (L) i Katie Taylor. Po prawej stronie od góry: Ewa Brodnicka, Ewa Piątkowska, Jackie Tonawanda oraz Laila i Muhammad Ali (fot. Getty/PAP)

Pionierki, oszustki i złota era. Długa droga boksu kobiet na salony

Najnowsze
Kiedy finał Ligi Mistrzów 2024/2025? Sprawdź datę meczu!
Kiedy finał Ligi Mistrzów 2024/2025? Sprawdź datę meczu!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kiedy finał Ligi Mistrzów 2024/2025? Sprawdź datę meczu! (fot. Getty)
Polak nominowany na finał Ligi Konferencji
Kibice Ruchu Chorzów (fot. PAP)
Polak nominowany na finał Ligi Konferencji
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Świątek poza podium rankingu WTA!
Iga Świątek (fot. Getty Images)
nowe
Świątek poza podium rankingu WTA!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Skandal w Pucharze Polski! Zdecydowana reakcja ministra
Kibice Pogoni Szczecin (fot. Getty Images)
nowe
Skandal w Pucharze Polski! Zdecydowana reakcja ministra
| Piłka nożna / Puchar Polski 
"Lewy" gladiatorem Flicka przed rewanżem z Interem
Robert Lewandowski znalazł się na okładce przed meczem z Interem (fot. Getty Images/Sport)
"Lewy" gladiatorem Flicka przed rewanżem z Interem
| Piłka nożna / Hiszpania 
Niespodziewane porażki faworytów w NBA
Jayson Tatum z Boston Celtics (fot. Getty)
Niespodziewane porażki faworytów w NBA
| Koszykówka / NBA 
Legia może zacząć później w Europie! Potrzeba pięciu rozstrzygnięć
Ruben Vinagre (fot. PAP/Leszek Szymański)
Legia może zacząć później w Europie! Potrzeba pięciu rozstrzygnięć
Wojciech Frączek
Wojciech Frączek
Do góry