30 sie 2022 | Piłka nożna / Niemcy

Bundesliga. Sebastien Haller walczy z nowotworem. Piłkarz Borussii Dortmund przekazał dobre informacje

Jakub Ptak

Kłopoty zdrowotne Sebastiana Hallera wstrząsnęły światem futbolu. Napastnik Borussii Dortmund poddał się leczeniu. W pierwszej rozmowie od czasu zdiagnozowania guza piłkarz zdradził, jak wygląda obecnie jego stan zdrowia.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Zaskakujący kierunek. Piątek może opuścić Bundesligę

Czytaj też

Krzysztof Piątek w meczu Herthy Berlin z Unionem (fot. Getty)

Zaskakujący kierunek. Piątek może opuścić Bundesligę

Ostatnie miesiące były prawdziwym rollercoasterem dla 28-latka. Napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej zaliczył znakomity sezon w barwach Ajaxu Amsterdam. W Lidze Mistrzów skuteczniejsi od niego byli tylko Karim Benzema i Robert Lewandowski. Po Hallera zgłosiła się Borussia Dortmund, widząca w nim następcę Erlinga Haalanda.

Iworyjczyk podpisał kontrakt z BVB i już kilka dni później pojawiły się problemy. Haller poczuł się gorzej podczas treningu drużyny w Szwajcarii. Podczas badań wykryto u niego guza jądra. Reakcja była błyskawiczna – napastnik szybko przeszedł operację i został poddany chemioterapii.

Bsr tt le monde je tenais à vs informé que la 1er Étape a été accomplie!
Je tiens à remercié être le @BVB et l’équipe médical qui ont été exceptionnel ac moi. Un grand merci également à tt le personnel soignant de l’hôpital pour leur accompagnement - bienveillance 🙏🏽💪🏾#step1 pic.twitter.com/jr1G7ILYZI
— Sébastien Haller (@HallerSeb) July 21, 2022

Haller zabrał głos dopiero po miesiącu od zdiagnozowania nowotworu. W rozmowie z ESPN uspokoił wszystkich kibiców. 28-latek czuje się dobrze. – W tej chwili czuję się naprawdę dobrze. Codziennie sprawdzam swoje ciało. Nie straciłem tak dużo przez dwa tygodnie. Jestem nawet na tym samym poziomie, co kilka miesięcy temu. To dobry znak i mam nadzieję, że tak już pozostanie – powiedział Haller. – Wiele osób daje mi pewność, że mogę przez to przejść. Chcę powiedzieć wszystkim, że czuję się dobrze i mam nadzieję, że wiele osób zostanie przebadanych – dodał.

Cała sytuacja stanowiła ogromne wyzwanie dla jego najbliższych. Najgorzej na diagnozę zareagowała matka zawodnika. – Moja żona była w szoku, ale potrafiła sobie z tym poradzić, natomiast mama nie zareagowała tak samo. Mama to jednak mama. Zadzwoniłem do moich braci i sióstr, żeby się upewnić, że będą przy niej by nie czuła się samotna – zdradził Haller.

Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej został zapytany, kiedy powróci na boisko. Pomimo dobrej formy i pozytywnego przebiegu leczenia, trzeba będzie na to długo poczekać. – To nie jest najlepszy moment na ten krok, ponieważ zajmie mi to kilka miesięcy. Ważne, aby nie stracić zbyt dużo masy mięśniowej. Muszę zadbać o kondycję i miesiąc przed powrotem na boisko trochę popracuję z piłką. Teraz najważniejsze jest to, że moje ciało czuje się dobrze – podkreślił Haller. – Moim pierwszym celem jest powrót na boisko, gra dla Borussii i zdobycie pierwszej bramki. To będzie piękny i pełen emocji moment – dodał napastnik.

Zaskakujący kierunek. Piątek może opuścić Bundesligę