{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
EuroBasket: Ponitka z rekordowym polskim występem punktowym w XXI wieku

Udowodniliśmy, że jesteśmy zespołem i się uczymy oraz pokazujemy charakter. Próbujemy wykorzystać nasze przewagi. Cały zespół zagrał świetne zawody – powiedział Mateusz Ponitka po wygranej z Czechami na inaugurację EuroBasketu 2022.
Znany polski koszykarz wróży losy kadry na EuroBaskecie
– Uczyliśmy się tego, uczymy się tego. Każdy zagrał świetne zawody, każdy dołożył cegiełkę – oceniał Ponitka na gorąco przed kamerami TVP. Jego wkład w zwycięstwo był jednak ponadprzeciętny. W pamięci kibiców zostaną szczególnie dwie trójki w końcówce spotkania (na 90:81 i 95:83), które podcięły skrzydła rywalom.
29-latek nie przebywał na parkiecie nawet 30 minut, a i tak rzucił 26 punktów – to wyrównanie najlepszej zdobyczy polskiego zawodnika na EuroBaskecie w XXI wieku. Pięć lat temu tyle samo "oczek" w starciu z Grecją zaaplikował Damian Kulig.
Na wyróżnienie zasługuje też występ AJ Slaughtera. Naturalizowany gracz po raz kolejny imponował pewnością. Rzucił 23 punkty, co również jest jednym z lepszych dorobków w historii biało-czerwonych gier w mistrzostwach Europy.
Indywidualności pomogły w ofensywie, ale Ponitka nieustannie podkreśla zespołowość Polaków. – Pamiętam turnieje, w których przegrywaliśmy mając 9 punktów przewagi na minutę przed końcem. Wtedy wszyscy się z nas śmiali. Dziś pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną i mamy charakter – zaznaczył w pomeczowej rozmowie.
Kolejny mecz ekipa Igora Milicicia zagra już w sobotę. O godzinie 14:00 zagra w Pradze z Finlandią, która będzie podrażniona porażka z Izraelem na otwarcie.