EuroBasket: Serbia – Holandia 100:76. Polska wiceliderem grupy D

Do Pragi przywieźli Nikolę Jokicia i wielkie nadzieje na zwojowanie EuroBasketu. W swoim pierwszym spotkaniu Serbia pokonała Holandię 100:76 i została liderem grupy D. Druga w tabeli jest reprezentacja Polski po pokonaniu Czechów.

Mateusz Ponitka z polskim rekordem EuroBasketu

Czytaj też:

EuroBasket 2022: kto mistrzem, kto czarnym koniem, jak zagra Polska? Typują eksperci TVP Sport

Serbowie znajdują się na czołowych pozycjach we wszelkich "power rankingach" dotyczących EuroBasketu 2022. Svetislav Pesić ma co prawda do dyspozycji tylko jednego gracza NBA – Jokicia, ale w jego kadrze roi się od zawodników czołowych klubów na Starym Kontynencie. Do tego drużyna pragnie zmazać plamę, po tym jak rok temu nie zakwalifikowała się na igrzyska.

Z kolei Holendrów we wspomnianych "rankingach mocy" należy szukać na dole stawki. Oranje grają w EuroBaskecie dopiero po raz drugi w ostatnich trzech dekadach. W starciu z Serbami niemal od samego początku musieli gonić wynik. Co prawda w dwóch pierwszych kwartach nieźle rzucali za trzy (6/12), ale przegrywali w niemal każdym innym elemencie.

Zryw Holendrów na początku trzeciej odsłony pozwolił im się nawet zbliżyć na 51:56. Serbowie spokojnie jednak kontrolowali sytuację, prowadząc urozmaiconą grę w ataku. Pesić rotował składem, chcąc dać zagrać wszystkim zawodnikom. Ostatecznie wicemistrzowie Europy zwyciężyli 100:76, a najwięcej punktów rzucił Jokić – 19. U rywali Worthy De Jong, dzięki dobrej skuteczności z dystansu, dotartł do 28 "oczek".

Serbowie zwyciężyli z przewagą 24 punktów, co daje im prowadzenie w grupie D przed Polską, której bilans po starciu z Czechami to +15. W trzecim z praskich piątkowych spotkań Izrael wygrał po dogrywce z Finlandią 89:87.

Tabela grupy D
 
1. Serbia 1 1 0 100:76 2
2. Polska 1 1 0 99:84 2
3. Izrael 1 1 0 89:87 2
4. Finlandia 1 0 1 87:89 1
5. Czechy 1 0 1 84:99 1
6. Holandia 1 0 1 76:100 1