Tylko trzy tenisistki: Iga Świątek, Amerykanka Jessica Pegula oraz Francuzka Alize Cornet mogą się pochwalić dotarciem co najmniej do trzeciej rundy każdego tegorocznego turnieju Wielkiego Szlema. – Tak dobrego sezonu pod tym względem jeszcze nie miałam – przyznała ta ostatnia.
Największym zaskoczeniem jest obecność w tym gronie 32-letniej zawodniczki z Nicei, która w światowym rankingu zajmuje 40. pozycję. Ten sezon jest jednak wyjątkowo dla niej udany, jeśli chodzi o spektakularne zwycięstwa, choć na razie pojedyncze, bo na wygrany turniej czeka od 2018 roku.
Cornet zaczęła rok od ćwierćfinału Australian Open, a tak daleko wcześniej w Wielkim Szlemie nie dotarła. W drodze do czołowej ósemki pokonała m.in. Rumunkę Simonę Halep i Hiszpankę Garbine Muguruzę, a zatrzymała ją dopiero późniejsza finalistka Danielle Collins. Z Amerykanką w sobotę powalczy o 1/8 finału US Open.
French Open – domowy turniej Wielkiego Szlema - zakończyła na 3. rundzie, a wyeliminowała ją Chinka Qinwen Zheng. Wcześniej uporała się m.in. z była mistrzynią z Paryża Łotyszką Jeleną Ostapenko.
W Wimbledonie odpadła w 1/8 finału z Australijką Alją Tomljanovic, ale rundę wcześniej zrobiło się o niej głośno, bo przerwała gdy licznik wskazywał 37 – zwycięską serię Igi Świątek i była pierwszą od ponad czterech miesięcy tenisistką, której udało się pokonać polską liderkę światowego rankingu.
Z kolei trwające zmagania w Nowym Jorku Francuzka rozpoczęła od wygranej z broniącą tytułu Brytyjką Emmą Raducanu.
Uzupełnieniem dobrych jej wyników jest przekroczenie granicy 500 zwycięskich meczów w cyklu WTA, co miało miejsce przed tygodniem w Cleveland, oraz poprawienie na razie na 63 kobiecego rekordu kolejnych występów w turniejach wielkoszlemowym.
– Jeśli chodzi o wygrane mecze, to rzeczywiście nie miałam lepszego sezonu. Chyba dziewięć to był mój rekord w Szlemie, a teraz już 11. Poza tym te zwycięstwa przełożyły się na ćwierćfinał w Melbourne, czwartą rundę w Londynie, więc mogę być zadowolona. Moja praca przez te wszystkie lata wreszcie przynosi efekty. Czekałam długo na taki rok, ale było warto – przyznała Cornet.
Pytana, czy czuje się specjalistką od wyjątkowych zwycięstw, odparła, że tak może się wydawać, ale źródła tych sukcesów upatruje w czym innym.
– Po prostu nadal bardzo kocham to, co robię, a takie wyzwania sprawiają mi wielką frajdę. Świetnie się odnajduję grając przy pełnych trybunach i gdy po drugiej stronie siatki jest tenisowa znakomitość. No może coś jest w tym, że nie jestem wtedy faworytką, więc mogę grać bez większej presji, bez obciążeń. Miałam świadomość, że to może być mój ostatni sezon. Powiedziałam sobie, że w takich okolicznościach po prostu muszę się cieszyć tenisem bardziej niż kiedykolwiek. I z takim nastawieniem wychodzę na kort. Jak widać działa – zaznaczyła.
Francuzka jest jedną z niewielu, które w karierze w każdej z czterech imprez Wielkiego Szlema wyeliminowały tenisistki broniące tytułu.
– Gdy się o tym dowiedziałam, to sobie pomyślałam: +u la la, to znaczy, że dziewczyny raczej nie chcą ze mną grać w pierwszych rundach+. To miłe uczucie, które tylko dodaje mi pewności siebie – nadmieniła.
Regularnością w najważniejszych zawodach sezonu imponować może też Świątek, która już trzeci rok z rzędu przeszła co najmniej dwie rundy w turniejach wielkoszlemowych. W tym roku była w półfinale Australian Open, po raz drugi w karierze triumfowała na "mączce" w Paryżu, a później była jeszcze 3. runda na londyńskiej trawie.
W sobotę powalczy z Lauren Davis o wyrównanie swojego najlepszego osiągnięcia na kortach Flushing Meadows, jakim jest 1/8 finału. Przed rokiem na tym etapie nie sprostała mistrzyni olimpijskiej z Tokio Szwajcarce Belindzie Bencic.
Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego, która w tym roku nie straciła w Nowym Jorku jeszcze ani jednego seta, będzie zdecydowaną faworytką pojedynku z zajmującą 105. miejsce w rankingu WTA Amerykanką. 28-latka z Gates Mills w stanie Ohio, niegdyś 27. rakieta świata, jeszcze nigdy nie przebiła się do 4. rundy wielkoszlemowej rywalizacji, a na Flushing Meadows w 3. rundzie wystąpi po raz pierwszy w 10. starcie.
– Nie wiem o niej za dużo. Grałyśmy razem na treningu, ale to było w 2019 roku, więc naturalnie muszę uaktualnić swoją wiedzę na jej temat – powiedziała o rywalce Polka.
Eksperci nie mają wątpliwości, że porażka z Davis byłaby sensacją, gdyż na stronie internetowej WTA napisano, że największym zagrożeniem dla Świątek w drodze do ćwierćfinału może być Qinwen Zheng, która podczas French była jedyną, która wygrała z Polką seta.
Ewentualnie w ćwierćfinale na 21-letnią raszyniankę może czekać reprezentantka gospodarzy Jessica Pegula. 28-letnia córka miliardera Teddy'ego Peguli, do którego należą hokejowa drużyna Buffalo Sabres i futbolowa Buffalo Bills, jest ósma w światowym rankingu. I również w tym sezonie w Wielkim Szlemie nie miała większej wpadki – w Australii i Francji dotarła do ćwierćfinału, przegrywając w tej fazie z ówczesnymi liderkami rankingu, odpowiednio, Ashleigh Barty i Świątek, a w Wimbledonie uległa w 3. rundzie Chorwatce Petrze Martic.
– Fajnie jest być numerem jeden w amerykańskim tenisie – przyznała najwyżej notowana z reprezentantów USA, choć w Nowym Jorku jak na razie na pewno pozostaje w cieniu grającej tu po raz ostatni Sereny Williams i nieco za wschodzącą gwiazdą CoCo Gauff.
Na razie nie dostąpiła zaszczytu występu na Arthur Ashe Stadium, największej arenie kompleksu im. Billie Jaen King, ale wszystko przed nią, bo czuje się mocna.
– Wydaje mi się, że gram tu lepiej niż przed rokiem, kiedy odpadłam w 3. rundzie. Mam też więcej doświadczenia, ten sezon ogólnie jest dla mnie udany, więc widzę szansę na dobry wynik. Wyznaję zasadę, że małe cele torują drogę do wielkiego. Na razie jestem zadowolona z tego, jak gram, choć trudno popadać w zachwyt. Z drugiej strony turniej trwa dwa tygodnie i czasem komuś, kto zaczyna z niesamowitego poziomu trudno jest utrzymać wysoką dyspozycję do końca – zaznaczyła Pegula, której przeciwniczką w 3. rundzie będzie 142. w świecie Chinka Yuan Yue.
Wszystkie trzy tenisistki świetnie czujące się w tym roku w Wielkim Szlemie - Pegula, Cornet i Świątek - o podtrzymanie dobrej passy powalczą w sobotę.
Jannik Sinner
3 - 1
Carlos Alcaraz
Amanda Anisimova
0 - 2
Iga Świątek
Jannik Sinner
3 - 0
Novak Djokovic
Taylor Fritz
1 - 3
Carlos Alcaraz
Belinda Bencic
0 - 2
Iga Świątek
Aryna Sabalenka
1 - 2
Amanda Anisimova
Flavio Cobolli
1 - 3
Novak Djokovic
Jannik Sinner
3 - 0
Ben Shelton
Mirra Andreeva
0 - 2
Belinda Bencic
Iga Świątek
2 - 0
Ludmilla Samsonova
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1024 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.