Polacy Eurobasket 2022 zaczęli od wygranej z Czechami, po której przyszła niestety bolesna porażka z Finami. Co było jej przyczyną? Czy przeciwko Izraelowi zobaczymy odmienioną ekipę? Przekonamy się o tym w poniedziałek! Transmisja w Telewizji Polskiej.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Zdążyliście przez kilkanaście godzin zapomnieć o tym, co wydarzyło się w meczu z Finlandią?
Jakub Garbacz, reprezentant Polski: – Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym, co zrobiliśmy w sobotę. Nasza gra nie wyglądała tak, jak powinna. Wyciągniemy szybko wnioski i mecz z Izraelem będzie dużo lepszy.
– Co było kluczowe w tym spotkaniu?
– Wyszliśmy za mało agresywni na taki zespół. On z każdą chwilą się napędzał. Sasu Salin miał otwarte pozycje i trafiał swoje rzuty. Oni się napędzali, my mieliśmy problem. Nie byliśmy w stanie tego odrobić.
– Za dużo było błędów w obronie?
– Na pewno tak. Finowie mieli za dużo otwartych rzutów. Wyciągnęliśmy wnioski i wiemy, co zrobiliśmy źle. W spotkaniu z Izraelem damy z siebie wszystko.
– Macie dobre wspomnienia z ostatniego meczu przeciwko Izraelowi. Czas to powtórzyć?
– Chcielibyśmy powtórzyć wynik z poprzedniego spotkania. Na pewno teraz ten zespół gra inaczej. Doszła do nich wielka gwiazda. Wiemy, czego się po nich spodziewać. Holendrzy pokazali, że można grać z nim na równi. To rywal jest faworytem, ale my zrobimy wszystko, żeby wygrać.
⚪️🔴 Ostatnio z meczu przeciwko Izraelowi mamy całkiem dobre wspomnienia 😉
— KoszKadra (@KoszKadra) September 4, 2022
🏀 @zyzio151 🔝#KoszKadra@EnergaSA pic.twitter.com/l7Mnzptdb7