Paulo Sousa po epizodzie w reprezentacji Polski został zwolniony z brazylijskiego Flamengo. Na bezrobociu przebywa od trzech miesięcy. Niewykluczone, że lada chwila wróci jednak do pracy. Usługami Portugalczyka zainteresowane są dwa kluby.
Fatalnie w bieżącym sezonie angielskiej Premier League radzi sobie Leicester City. Lisy zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Nie wygrały żadnego z dotychczasowych sześciu meczów. Ba, przegrały każdy z ostatnich pięciu, a jakby tego było mało, to w ostatniej kolejce zostali brutalnie upokorzeni przez Brighton. Mewy strzeliły im aż pięć goli i wygrały 5:2. Nie dziwi zatem fakt, że posada Brendana Rodgersa jest zagrożona. Zdaniem Oliver Browna z "The Telegraph" Sousa jest jednym z kandydatów do zastąpienia Anglika.
Z kolei włoski dziennikarz, Nicolo Schira, podaje, że były selekcjoner reprezentacji Polski może być następcą Sinisy Mihajlovicia we włoskiej Bolonii. Czerwono-niebiescy również nie wygrali jeszcze meczu w lidze w trwającym sezonie. Trzy zremisowali i dwa przegrali. Ich bramki strzeże reprezentant Polski, Łukasz Skorupski.
Bolonia w niedzielny wieczór tylko zremisowała 2:2 ze Spezią. I Rosoblu zostali uratowani przez Marko Arnautovicia, który jest w wybornej formie strzeleckiej i zdobył dwie bramki. Zdaniem Schiry o posadzie Mihahlovicia zadecydują dwa najbliższe mecze. Jego drużyna zagra na własnym stadionie z Fiorentiną, a tydzień później podejmie Empoli.
Co ciekawe, Sousa obserwował z wysokości trybun ubiegłotygodniową porażkę Bolonii w meczu z Milanem. Włoski dziennikarz dodał, że klub Skorupskiego w ostatnich dniach nawiązał już kontakt z Portugalczykiem oraz jego przedstawicielami.
�� Escl. - Traballa la panchina di Sinisa #Mihajlovic a #Bologna: prossime 2 gare decisive. Il club rossoblu pensa a Paulo #Sousa desideroso di tornare ad allenare in #SerieA. Primi contatti già avvenuti nei giorni scorsi... #calciomercato
— Nicolò Schira (@NicoSchira) September 4, 2022