Malowniczo położona i zawsze świetnie ośnieżona trasa w Anterselvie, to długo wyczekiwany przez wszystkich biathlonistów punkt terminarza Pucharu Świata. Tomkowi Sikorze kojarzy się szczególnie dobrze. Polak właśnie w tej włoskiej miejscowości zdobył przed 17 laty mistrzostwo świata. Relacje w Telewizji Polskiej i SPORT.TVP.PL!
Sikora spisuje się w tym sezonie fatalnie a jego ostatnie występy najlepiej przemilczeć. Wicemistrz olimpijski z Turynu powinien zacząć prezentować zdecydowanie lepsza formę, jeśli chce powalczyć o najwyższe cele na mistrzostwach świata w niemieckim Ruhpolding, gdzie za półtora miesiąca odbędą się biathlonowe mistrzostwa świata.
Interesująco zapowiada się rywalizacja kobiet. Po ostatnich bardzo dobrych wynikach Weroniki Nowakowskiej-Ziemniak (7. i 15. miejsce) i Krystyny Pałki (16. oraz 9. lokata) w biegu sprinterskim i poscigowym w czeskim Nowym Mieście, Polki mogą powalczyć o podium Pucharu Świata w sztafecie, nie wspominając już o indywidualnych wynikach.
Zwłaszcza, że do pełni zdrowia wróciła już Agnieszka Cyl. Trzymamy kciuki, bo Anterselva to szczęśliwe dla polskiego biathlonu miejsce.