{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Trener PSG Christophe Galtier kpi... z podróży pociągiem. "Może jeszcze żaglówką lądową?"

Trener Paris Saint-Germain Christophe Galtier najwyraźniej nie należy do fanów innych środków transportu masowego niż samoloty. Przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów z Juventusem wykpił bowiem pomysł podróżowania pociągami.
Messi wydał fortunę na rezydencję. Musi... zburzyć jej część
Temat podróży PSG pojawił się we Francji po ich weekendowym meczu z Nantes. Paryżanie polecieli na spotkanie samolotem, co wywołało spore kontrowersje – miasta dzieli bowiem niecałe 400 km.
W przypadku Francji, w której doskonale rozbudowana jest sieć szybkiej kolei TGV, wybór drogi lotniczej jest w takim przypadku, delikatnie mówiąc, niespecjalnie praktyczny. Uwagę na to zwrócił na Twitterze jeden z dyrektorów francuskich kolei.
"Trasa Paryż-Nantes to mniej niż dwie godziny TGV. Ponawiam moją propozycję, żebyście podróżowali TGV, specjalnie dostosowanym do waszych potrzeb. Dla naszego wspólnego interesu: bezpieczeństwa, czasu, usług i ekologii" – zaoferował.
O taką opcję zapytano na konferencji przed meczem z Juventusem Galtier'a. – Wiedziałem, że padnie takie pytanie – zaczął, po czym... obśmiał pomysł.
– W poniedziałek rano rozmawialiśmy o tym z firmą, która organizuje nasze wyjazdy. Zastanawiamy się nad podróżowaniem żaglówkami lądowymi – kpił, nawiązując głównie do kwestii ekologii. Nie odniósł się jednak choćby do kwestii czasu, który, po dodaniu odprawy czy odbioru bagaży, w przypadku takich tras jak Paryż-Nantes wypada na korzyść TGV.
Przed wtorkowym spotkaniem PSG podróżować nigdzie nie musi, podejmie bowiem Juventus na Parc des Princes. Początek spotkania o godz. 21.00, relacja na żywo z wszystkich meczów Ligi Mistrzów w TVPSPORT.PL.