Viktoria Pilzno będzie rywalem Barcelony w debiucie Roberta Lewandowskiego w barwach Blaugrana w Lidze Mistrzów. Sprawdziliśmy, jak ostatnio prezentuje się drużyna wicemistrza Czech. Transmisja meczu Barcelona – Viktoria w TVP.
Viktoria Pilzno w ubiegłym sezonie przegrała o jeden punkt wyścig o mistrzostwo kraju ze Slavią Praga. W poprzedniej edycji zespół zaprezentował się fatalnie w eliminacjach europejskich pucharów. Drużyna rywalizowała w Lidze Konferencji UEFA i pożegnała się z rozgrywkami 4. rundzie po porażce z CSKA Sofia.
Teraz Viktoria ma za sobą nieporównywalnie lepszą przygodę w kwailifkacjach. Piłkarze z Pilzna wyeliminowali HJK Helsinki, Sheriffa Tyraspol, a na koniec Karabach Agdam i zameldowali się w fazie grupowej Champions League. W sześciu meczach eliminacyjnych strzelili trzynaście goli, a stracili cztery.
W składzie Viktorii nie brakuje twarzy znanych z boisk PKO Ekstraklasy. Przed sezonem w zespole pojawili się były gracz Górnika Zabrze Erik Jirka i Jan Kliment, który ostatnio reprezentował barwy Wisły Kraków. W drużynie był już Jan Sykora, do niedawna pomocnik Lecha Poznań.
ZOBACZ TAKŻE: "LEWY" LUBI TAKIE MECZE. NAJMOCNIEJ DAŁ SIĘ WE ZNAKI... BARCELONIE
Najbardziej wartościowym zawodnikiem jest Jindrich Stanek. 26-letni bramkarz był piłkarzem Evertonu, ale pierwszej drużynie z Goodison Park nie rozegrał ani minuty. Istotne role odgrywają też m.in. Tomas Chory, a także Kolumbijczyk Jhon Mosquera, który w przeszłości był graczem hiszpańskich Herculesa i CD Alcoyano. Cała drużyna to głównie "mieszanka" czesko-słowacka, wśród której można jednak znaleźć też latynoskie akcenty.
Zadanie Robertowi Lewandowskiemu spróbuje utrudnić przede wszystkim kapitan Lucas Hejda. 32-letni środkowy obrońca jest fundamentalną postacią defensywy. Wystąpił w pięciu z sześciu spotkań eliminacyjnych, a barwy klubu z Pilzna reprezentuje od 2012 roku.
Dla Viktorii to druga edycja Ligi Mistrzów, w której wpadła na Barcelonę. Po raz pierwszy doszło do tego w sezonie 2011/2012, gdy czeski klub zadebiutował w rozgrywkach. Wtedy zespół Blaugrana najpierw wygrał u siebie 2:0, a później pokonał Viktorię w Czechach 4:0.
Klub z Pilzna wraca do Ligi Mistrzów po czterech latach. W sezonie 2018/2019 drużyna poradziła sobie bardzo dobrze, zdobyła siedem punktów w rywalizacji z Realem Madryt, Romą i CSKA Moskwa i dzięki temu wiosną zagrała jeszcze w fazie pucharowej Ligi Europy. Największym sukcesem wówczas było zwycięstwo 2:1 nad rzymianami. Teraz, zadanie jest jednak jeszcze trudniejsze. Osiągnięcie takiego dorobku w meczach z Barceloną, Bayernem i Interem wydaje się obecnie czymś nierealnym...
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2