Tak buduje się wielki zespół! Siatkarze reprezentacji Polski po niezwykłym starciu pokonali Amerykanów w ćwierćfinale mistrzostw świata i zagrają w katowickim Spodku o medale w turnieju. Polacy prowadzili już 2:0, rywale doprowadzili do remisu, ale w tie-breaku to nasi siatkarze lepiej utrzymali nerwy. W walce o finał na polskich siatkarzy czekają już reprezentanci Brazylii.
Ćwierćfinałowe starcie pomiędzy reprezentacją Polski a Stanami Zjednoczonymi nie bez powodu uznawano za przedwczesny finał. Obie kadry miały przed turniejem aspiracje do złotego medalu, ale los złączył je już na etapie 1/4 finału. W systemie "win or die" tylko zwycięzca bezpośredniego starcia mógł liczyć na walkę o medale. Przegrany żegna się z turniejem.
W starciu grupowym w czterech setach wygrała Polska, która miała jednak w pamięci nieudany bezpośredni mecz w Lidze Narodów. Wówczas w półfinale wygrali Amerykanie pokonując podopiecznych Nikoli Grbicia w trzecim secie do 13.
Żadnych niespodzianek w składzie Polski nie było. Selekcjoner biało-czerwonych wystawił od początku swoją żelazną szóstkę – Bartosz Kurek, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski i Paweł Zatorski.
I set:
Pierwsze dwa punkty dla polskiej kadry z prawego skrzydła zdobył Bartosz Kurek. Od początku mieliśmy problem z zagrywką, bo z czterech pierwszych zepsute były aż trzy. Ale nawet gdy Amerykanie wyszli na dwupunktowe prowadzenie 7:5, odpowiedź polskich siatkarzy była błyskawiczna i po asie Kochanowskiego to my byliśmy krok przed rywalem.
Skuteczny od pierwszych piłek był Śliwka, który wyprowadził Polskę na prowadzenie 13:11, a po ataku Semeniuka byliśmy trzy punkty przed rywalami (15:12). Wówczas o pierwszy czas poprosił selekcjoner USA. Po nim zagrywką punkt zdobył Defalco, ale dwiema bombami zza dziewiątego metra chwilę później odpowiedział Kochanowski (18:14). W końcówce polscy siatkarze wrzucili jeszcze wyższy bieg i po bloku Bieńka odstawili rywali już na sześć punktów (20:14). Amerykanie później już nic nie mogli poradzić. Pierwszy set padł naszym łupem po bloku Kurka (25:20).
II set:
Grający na niesamowitej skuteczności nasi środkowi nie zwalniali tempa od początku drugiego seta. Janusz regularnie grał z Bieńkiem, który raz po raz utrudniał życie Amerykanom. Kluczowa dla losów akcji była zagrywka – najpierw dwukrotnie rywali trafił nasz rozgrywający, ale odpowiedzieli w tym samym elemencie Muagututia i Jendryk.
Gra długo toczyła się punkt za punkt. W ważnym momencie seta to jednak Amerykanie wyszli na dwupunktowe prowadzenie (19:21). Wtedy w zagrywce znów odpalił Bieniek, który doprowadził do remisu. Odpowiedź USA też jednak była błyskawiczna, zdobyli dwa punkty z rzędu, ale za chwilę kolejne dwa stracili (23:23). Zagrywkę zepsuł Kaczmarek, atak skończył Śliwka, więc decydowała gra na przewagi. A w niej znów szaleli środkowi. Polska wygrała 27:25 po ataku Kochanowskiego i bloku Bieńka.
III set:
W drugim secie bardzo wyrównany scenariusz gry się nie zmieniał, ale zmieniać zaczął Grbić. Za Semeniuka wprowadził Fornala, a w parze z Zatorskim grać zaczął Popiwczak. Żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć rywalowi. Pierwsi dwa punkty przewagi mieli jednak reprezentanci Stanów Zjednoczonych (13:11). Wtedy przerwą zareagował Grbić.
Muagututia z pola serwisowego zwiększył jednak przewagę USA do trzech punktów (16:13). I z czasem coraz bardziej się rozkręcali. Zbudowanej czteropunktowej przewagi już nie oddali i wygrali set numer trzy po błędzie w zagrywce Kurka (25:21).
IV set:
Przy stanie 3:2 Polakom przytrafił się błąd ustawienia. Nie wybiło to jednak naszych siatkarzy z rytmu, którzy po dwóch świetnych zagrywkach Janusza wyszli na prowadzenie 8:6. A trzy punkty na naszą korzyść było po bardzo długiej wymianie zakończonej punktowym atakiem po bloku Fornala (11:8). Niestety słabszy moment i dwa bloki Amerykanów doprowadziły szybko do remisu, a po ataku Russella to już my musieliśmy odrabiać jeden punkt straty (11:12).
Wraz z przebiegiem meczu coraz bardziej wzrastały emocje na boisku. Oba zespoły bardzo szanowały punkty wiedząc, że każdy może być na wagę złota. Kolejną długą wymianę wygrali nasi rywale i to oni prowadzili 18:16. Fornal przestał kończyć ataki, Amerykanie grali świetnie w obronie i trener Grbić prosił o czas przy stanie 17:20. Chwilę po nim niestety z pola serwisowego trafił Averill i sprawa powrotu do seta była już bardzo skomplikowana. Straty zostały jeszcze zmniejszone do dwóch punktów, ale uratować seta się nie udało. USA doprowadziły do tie-breaka po zwycięstwie 25:22.
V set:
W tie-breaku kluczowe miały okazać się przede wszystkim nerwy. W secie o takim ciężarze gatunkowym wygrywa silniejszy mentalnie. I to my zaczęliśmy lepiej. Po bloku Bieńka prowadziliśmy 4:2, a as wracającego na boisko Semeniuka dał nam trzy punkty przewagi (6:3). Choć kolejne dwie akcje wygrali Amerykanie, to my staraliśmy się trzymać ich na choćby minimalny dystans. A gdy zza dziewiątego metra trafił Bieniek, znów było plus trzy dla Polski.
Emocje sięgały apogeum, gliwicka arena odlatywała, a Polacy zmierzali po półfinał MŚ. Nieustannie obie drużyny dzielił dystans dwóch-trzech punktów ze wskazaniem na naszą kadrę. Podobnie jednak jak w półfinale mundialu przed czterema laty, znów końcówkę wytrzymali Polacy. Wygrali ostatni set 15:12 i zmierzą się z Brazylią w meczu o awans do finału!
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.