Choć piłkarze Lecha Poznań nie przywieźli z Walencji nawet punktu, to wrócili do domów z podniesionymi głowami. Na trudnym terenie przeciwstawili się zeszłorocznemu półfinaliście Ligi Mistrzów, strzelając mu trzy gole. Nic więc dziwnego, że po spotkaniu ich starania docenił trener gospodarzy, Unai Emery.