Widzew Łódź w imponującym stylu pokonał na własnym boisku Cracovię 2:0. Po każdej z bramek realizator pokazywał trenera miejscowych, Janusza Niedźwiedzia, który kierował palce do góry w geście modlitwy. – Cztery lata temu zginął w wypadku mój piłkarz, Krystian Popiela, to było dokładnie 9 września. Dzisiaj moje myśli są przy rodzinie Krystiana i samym Krystianie, którego bardzo mi brakuje – powiedział 40-latek na konferencji prasowej.