Przejdź do pełnej wersji artykułu

PKO Ekstraklasa. Miedź Legnica – Korona Kielce 2:2. Emocje w meczu beniaminków

Jeronimo Cacciabue (L) i Chuca (P) oraz Jakub Łukowski (Ś) (fot. PAP/Sebastian Borowski) Jeronimo Cacciabue (L) i Chuca (P) oraz Jakub Łukowski (Ś) (fot. PAP/Sebastian Borowski)

Miedź Legnica zremisowała u siebie z Koroną Kielce 2:2 (1:0) w meczu 9. kolejki PKO Ekstraklasy. Gospodarze dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale za każdym razem pozwalali rywalom wyrównać. To dopiero ich piąty punkt w tym sezonie.

JEDNA SYTUACJA ZMIENI EKSTRAKLASĘ? "WZÓR I PRZESTROGA"

Czytaj też:

Damian Kądzior, Kryspin Szczęśniak (fot. PAP/Tomasz Wiktor)

PKO Ekstraklasa. Górnik zremisował w derbach z Piastem dzięki bramce w doliczonym czasie gry

Miedź Legnica przed tą kolejką zajmowała przedostatnie miejsce z czterema punktami. Korona Kielce zgromadziła do tej pory o pięć "oczek" więcej.

Gospodarze mogli świetnie zacząć mecz. W 4. minucie piłka po strzale Olafa Kobackiego trafiła w słupek. Kluczowa w pierwszej połowie okazała się 30. minuta. Angelo Henriquez doszedł do dośrodkowania Luciano Narsingha i zdobył bramkę uderzeniem głową.

W 53. minucie Korona wyrównała. Jakub Łukowski kopnął zza pola karnego i pokonał Pawła Lenarcika. W 76. minucie jeden z graczy gości zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Sędzia po obejrzeniu powtórek podyktował "jedenastkę" dla Miedzi. Chwilę potem z drugiego trafienia cieszył się Henriquez.

Kielczanie nie zamierzali się poddawać i odpowiedzieli w 83. minucie. Jacek Kiełb zgrał piłkę do Kyryło Petrowa, a ten mocnym uderzeniem doprowadził do wyrównania. Ostatecznie, żaden z zespołów nie był w stanie strzelić jeszcze jednego gola i przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także