Siatkarze reprezentacji Brazylii, którym finał zabrali Polacy, wygrali, choć nie bez problemów, mecz o trzecie miejsce mistrzostw świata. W ostatnim starciu pokonali Słowenię 3:1. Podtrzymali tym samym medalową passę w XXI wieku – do trzech złotych i dwóch srebrnych medali mundialu dołożyli pierwszy brąz.
W półfinale mistrzostw świata Brazylia przegrała po tie-breaku z reprezentacją Polski. Tym samym po raz pierwszy w XXI wieku nie awansowała do finału siatkarskiego mundialu. Sen Słoweńcom przerwali z kolei Włosi, którzy wygrali w trzech setach – do 21, 22 i 21.
I set:
Brazylijczycy weszli w mecz podobnie jak w starciu z Polską bardzo dobrze broniąc. Słoweńcy nic sobie jednak z tego nie robili i mimo dwupunktowej straty w kilku momentach seta, to oni pierwsi zapewnili sobie bezpieczną przewagę. Po dwóch długich wymianach było 12:8.
Po chwili Słoweńcy jednak kompletnie stanęli i z prowadzenia 15:11 zrobiło się 15:18. Końcówka też należała do Canarinhos. Od stanu 11:15 wygrali 14 akcji przegrywając ledwie trzy i zamknęli seta zwycięstwem do 18.
II set:
Drugi set stał pod znakiem zepsutych zagrywek. Oba zespoły nie utrudniały sobie życia w tym elemencie i dopiero po 10. punkcie przewagę zapewnili sobie Brazylijczycy. Po ataku Leala wyszli na prowadzenie 13:10.
I od tego momentu Słowenii zaczął już uciekać kolejny set. Strata zrobiła się pięciopunktowa i nie udało się jej już zniwelować. Brazylia zamknęła drugą partię zwycięstwem 25:18.
III set:
Brazylia szybko chciała zabić w Słowenii resztki radości z gry. Zaczęli od agresywnej zagrywki i szybko prowadzili już 8:4. Po kolejnych dwóch akcjach duetu Bruno – Leal przewaga była jeszcze większa.
Bezpieczna się jednak nie okazała. Z 15:10 dla Brazylii zrobiło się 15:15, a chwilę później 18:16 dla Słowenii. Słoweńcy grali piorunująco w końcówce i wygrali trzecią partię do 22.
IV set:
A z czasem Słowenia nie wyhamowywała. Zaczęło się od jej prowadzenia 4:0, ale błyskawicznie rywale doprowadzili do remisu. Dużo dziać się zaczęło po dyskusyjnej decyzji sędziego, po której punkt został przyznany Brazylii. Trener Słowenii – Gheorghe Cretu – wpadł na boisko szukając sprawiedliwości, ale nic nie wskórał (8:6).
Długo utrzymywała się 1-2 punktowa przewaga Brazylii, aż w końcu, po bloku Lucasa, zrobiło się 14:11. Sprawy w swoje ręce wziął także Wallace, który katował Słoweńców zagrywką i atakami. Końcówka tym razem należała już do Brazylii, która wygrała czwarty set do 18 i sięgnęła po brązowy medal mistrzostw świata.
3 - 0
ITA TOOLS STAL Mielec
0 - 3
ŁKS Commercecon Łódź
0 - 3
KS DevelopRes Rzeszów
0 - 3
PGE Grot Budowlani Łódź
1 - 3
Itas Trentino
1 - 3
Cucine Lube Civitanova
2 - 3
UNI Opole
0 - 3
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
3 - 1
Valsa Group Modena
3 - 1
Allianz Milano
3 - 1
Cisterna Volley
1 - 3
Gas Sales Bluenergy Piacenza
3 - 1
LOTTO Chemik Police
3 - 0
Metalkas Pałac Bydgoszcz
3 - 1
MOYA Radomka Radom
1 - 3
ITA TOOLS STAL Mielec
3 - 1
Mint Vero Volley Monza
15:30
PGE Grot Budowlani Łódź
18:30
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
17:00
#VolleyWrocław
18:00
Allianz Milano
18:30
Cucine Lube Civitanova
16:00
Gas Sales Bluenergy Piacenza
16:00
Sonepar Padova
17:00
Yuasa Battery Grottazzolina
15:30
ŁKS Commercecon Łódź
18:30
KS DevelopRes Rzeszów
15:30
ITA TOOLS STAL Mielec
15:30
MOYA Radomka Radom
16:00
Sir Susa Vim Perugia
18:00
Cisterna Volley
14:00
Yuasa Battery Grottazzolina
16:00
Valsa Group Modena
16:00
Itas Trentino
15:30
LOTTO Chemik Police
15:30
Metalkas Pałac Bydgoszcz
18:30
Cucine Lube Civitanova
18:30
Gas Sales Bluenergy Piacenza
18:30
Sonepar Padova
15:30
Cisterna Volley
18:30
Rana Verona
18:00
Valsa Group Modena
18:30
Sonepar Padova
18:30
Allianz Milano
15:30
Cisterna Volley