Debiutanckie czyste konto i młodzieżowcy ciągnący Zagłębie. Jak młodzieżowcy spisali się w 9. kolejce PKO Ekstraklasy?

ROZCZAROWANIE W RAKOWIE? "MOGLIŚMY WYGRAĆ WYŻEJ"

Nowy sezon przyniósł zmiany w przepisach dotyczących młodzieżowców. Żeby uniknąć kary, wymagane jest rozegranie 3000 minut przez graczy urodzonych w 2001 roku i młodszych. Każdy klub może zebrać do klasyfikacji 270 minut na kolejkę. Jeśli chcesz w pełni znać zasady uaktualnionych przepisów – kliknij tutaj.

Młodzieżowcy w 9. kolejce PKO Ekstraklasy

Tradycyjnie na minuty w składzie Zagłębia Lubin mogą liczyć gracze o statusie młodzieżowca. Miedziowi znów zagwarantowali juniorom najwięcej minut na placu gry (226). Gol i asysta zawodników realizujących przepis nie dały jednak wygranej, a ekipa Piotra Stokowca znalazła się w strefie spadkowej i plasuje się na 15. miejscu.

Znów w czołówce pojawili się piłkarze Legii Warszawa. Gra Tobiasza to coś pewnego, ale w składzie znów zameldował się Maik Nawrocki, który zastępował Artura Jędrzejczyka. 174 minuty na murawie spędzili także młodzieżowcy Piasta Gliwice. Najmniej czasu juniorzy otrzymali za to w 64. minucie. Marek Papszun postawił na Szymona Czyża, ale pomocnik doznał kontuzji w drugiej połowie.

Młodzieżowcy w 9. kolejce PKO Ekstraklasy (liczba minut):

226 – Zagłębie Lubin
211 – Legia Warszawa
174 – Piast Gliwice
165 – Stal Mielec
157 – Jagiellonia Białystok
126 – Górnik Zabrze
106 – Warta Poznań, Miedź Legnica
101 – Korona Kielce
97 – Wisła Płock
90 – Śląsk Wrocław, Widzew Łódź, Radomiak Radom, Lech Poznań
88 – Lechia Gdańsk
86 – Cracovia
74 – Pogoń Szczecin
64 – Raków Częstochowa

Nie była to kolejka, w której nazwiska młodzieżowców były wymieniane co chwilę. Istotną rolę juniorzy odegrali jednak w spotkaniu Zagłębia Lubin. Wszystko za sprawą asysty Łukasza Łakomego oraz bramki Rafała Adamskiego, który wykończył swoją akcję w 67. minucie w profesorskim stylu. To wszystko wystarczyło jednak tylko do zanotowania remisu 2:2 z Wartą Poznań.


Swoją cegłę do wygranej z liderem dołożył za to Gabriel Kobylak z Radomiaka. Wraz ze swoją drużyna zwyciężył 2:0 z Wisłą Płock. Golkiper nie miał zbyt wiele pracy, ale dobrze zachował się przy dwóch uderzeniach przeciwników. Najbardziej zadowolony po 9. kolejce PKO Ekstraklasy może być jednak Mateusz Łęgowski. 19-latek rozegrał w tym sezonie siedem meczów i spędził na murawie 388 minut. Gracz strzelił gola i miał asystę, a teraz Czesław Michniewicz powołał go do reprezentacji Polski. Wychowanek Gola Brodnica będzie miał okazję zaprezentować się na zgrupowaniu seniorskiej kadry

Co zrobili młodzieżowcy w 9. kolejce?

Bramki: Rafał Adamski (Zagłębie)
Asysty: Łukasz Łakomy (Zagłębie)
Czyste konto: Gabriel Kobylak (Radomiak)

Na boisku zaprezentowało się 39 młodzieżowców w 18 drużynach.

Liczba minut spędzonych przez młodzieżowców w całym sezonie:

Lider był, jest i zapewne pozostanie ten sam. Zagłębie niczym bolid Formuły 1 pędzi w kierunku zrealizowania limitu. W następnej kolejce Miedziowi przekroczą zapewne granice 70 procent. Po dziewiątej kolejce niezmienione zostało całe podium, na którym znajdują się także Piast Gliwice (44,1) oraz Legia Warszawa (43,8).

Większych zmian próżno szukać także wśród tych, którzy gorzej radzą sobie z przepisem o grze młodzieżowca. Na dnie pozostaje Radomiak Radom, który zaczął dokładać minuty za sprawą Kobylaka. Na razie wystarcza to na 18,3 procent limitu. Nieco lepiej radzą sobie czołowe drużyny poprzedniego sezonu: Raków Częstochowa (23,2) oraz Pogoń Szczecin (23,8).

2046 – Zagłębie Lubin (68,2 procent limitu)
1324 – Piast Gliwice (44,1)
1313 – Legia Warszawa (43,8)
1113 – Górnik Zabrze (43,8)
1072 – Lech Poznań (35,7)
1031 – Cracovia (34,4)
925 – Korona Kielce (30,8)
921 – Warta Poznań (30,7)
908 – Jagiellonia Białystok (30,3)
901 – Wisła Płock (30)
885 – Stal Mielec (29,5)
808 – Śląsk Wrocław (26,9)
801 – Lechia Gdańsk (26,7)
750 – Miedź Legnica (25)
738 – Widzew Łódź (24,6)
713 – Pogoń Szczecin (23,8)
696 – Raków Częstochowa (23,2)
549 – Radomiak Radom (18,3)

W nawiasie procent zrealizowanego limitu

Co zrobili młodzieżowcy w trakcie sezonu?

Wciąż najjaśniej świecącą postacią obecnych rozgrywek pozostaje Michał Rakoczy, który ma na koncie cztery bramki i asystę. Do grona bramkarzy z czystym kontem wskoczył za to Kobylak, który pozostaje jednak daleko za Kacprem Bieszczadem i Kacprem Tobiaszem. Ten ostatni ma najlepszy wynik w lidze, wraz z bardziej doświadczonymi Karolem Niemczyckim (Cracovia) i Henrichem Ravasem (Widzew).

Bramki:

4 – Michał Rakoczy (Cracovia)
2 – Szymon Włodarczyk (Górnik), Aleksander Paluszek (Górnik)
1 – Mateusz Kowalski (Jagiellonia), Dawid Kocyła (Wisła), Maciej Śliwa (Miedź), Łukasz Łakomy (Zagłębie), Mateusz Łęgowski (Pogoń), Maciej Bortniczuk (Jagiellonia), Olaf Kobacki (Miedź), Kacper Smoliński (Miedź), Rafał Adamski (Zagłębie)

Asysty:

2 – Olaf Kobacki (Miedź)
1 – Michał Rakoczy (Cracovia), Przemysław Maj (Stal), Mariusz Fornalczyk (Pogoń), Ernest Terpiłowski (Widzew), Jakub Myszor (Cracovia), Konrad Matuszewski (Warta), Oliwer Wojciechowski (Jagiellonia), Aleksander Paluszek (Górnik), Bartosz Bida (Jagiellonia), Oskar Sewerzyński (Korona), Filip Szymczak (Lech), Mateusz Łęgowski (Pogoń), Szymon Czyż (Raków), Filip Marchwiński (Lech), Fryderyk Gerbowski (Miedź), Łukasz Łakomy (Zagłębie)

Czyste konta:

4 – Kacper Tobiasz (Legia)
3 – Kacper Bieszczad (Zagłębie)
1 – Gabriel Kobylak (Radomiak)