| Koszykówka / Reprezentacja

EuroBasket 2022. Igor Milicić: to ogromna duma, że możemy uszczęśliwić nasz naród. Powalczymy o kolejną niespodziankę

Koszykarska reprezentacja Polski awansowała do ćwierćfinału EuroBasketu. Kolejnym rywalem naszej kadry będzie Słowenia z niesamowitym Luką Donciciem. – My spróbujemy coś zrobić. Wierzę, że zadziałają nasze pułapki i sposób obrony, który przygotujemy na Słowenię. Liczę, że wyrzucimy ich ze strefy komfortu. Im dłużej mecz będzie na styku, to nasze szanse wzrosną – powiedział Igor Milicić, trener biało–czerwonych.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
ME koszykarzy: Polak skuteczniejszy od Doncicia i Jokicia!

Czytaj też

Aleksander Balcerowski podczas meczu fazy grupowej EuroBasketu Polska – Czechy (fot. Getty)

ME koszykarzy: Polak skuteczniejszy od Doncicia i Jokicia!

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Reprezentacja Polski jest w najlepszej "ósemce" Europy. Dotarło to już do pana, czy potrzebował trener nieco więcej czasu?
Igor Milicić, trener reprezentacji Polski w koszykówce: – Zdawaliśmy sobie sprawę i wiedzieliśmy, jaka jest waga tego meczu. Pierwszy krok zrobiliśmy w Pradze, gdzie zapewniliśmy sobie awans. To już było wielkie osiągnięcie. Natomiast wygrana z Ukrainą zapisze się na kartach historii. Jeszcze sporo przed nami. Od razu czuliśmy, że zrobiliśmy coś wielkiego. Zawodnicy wykonali kawał dobrej roboty. To im należy się szacunek.

– Do czego można porównać radość, którą widzieliśmy u pana po zakończeniu spotkania z Ukrainą?
– Emocje są niesamowite i nie można tego porównywać. Wolałbym być w sytuacji, że wygrywamy medale z orzełkiem na piersi. Wtedy mógłbym to porównać. Na razie czuję ogromną dumę, bo wiem, że w każdym polskim domu, gdzie ogląda się koszykówkę, ta wygrana coś znaczy, poprawia humor. To niesamowite uczucie. To ogromna duma, że możemy uszczęśliwić nasz naród.

– Wszyscy mogą być z was dumni nie tylko po niedzielnym meczu, lecz od początku tego turnieju.
– Cały czas tak jest, że chcemy osiągnąć jeszcze więcej. Bardzo się cieszę, że słowa, które wypowiedzieliśmy przed turniejem, nie zostały rzucone na wiatr. Wierzyliśmy w pracę, którą wykonujemy. Widzieliśmy determinację zawodników oraz ich umiejętności. Wszystko powoli się układało. Wierzyliśmy, że możemy osiągnąć coś wielkiego. Wciąż wierzymy.


– Mecz z Ukrainą był prawie perfekcyjny, bardzo dobry, czy któryś z wcześniejszych wyglądał jeszcze lepiej?
– To praca całego sztabu medycznego, która doprowadziła zawodników do odpowiedniego stanu fizycznego. Mogą walczyć 40 minut przy pełnej intensywności. To również praca sztabu szkoleniowego, który poświęcił dużo czasu, aby przygotować zespół do meczu. Nastawiliśmy się na Błyzniuka, Mychajluka oraz na ich zagrywki, tranzycję i zbiórkę w ataku. Największe brawa należą się zawodnikom. Oni to wykonali, trafili otwarte rzuty, zrobili penetracje, wybronili akcje w końcówce, gdzie równie dobrze one mogły doprowadzić Ukrainę do zwycięstwa. Wierzyłem, że powstanie zespół i tutaj powstał. Obojętnie, co by się nie działo, to on chce wygrywać i walczyć. Bez różnicy kto stoi po drugiej stronie. Inne ekipy mają zawodników z NBA, ale my mamy drużynę przez wielkie "D". Chcemy osiągnąć coś wielkiego. Bardzo się cieszę, że już to się nam udało.

– Można odnieść wrażenie, że jest pan niezwykle skromny też wobec swojej pracy. Przecież to sztab szkoleniowy analizuje rywali po nocach…
– Nawet w niedzielę śmialiśmy się, że czeka nas długa noc. Oczywiście, była długa, ale w pewnym momencie poszliśmy analizować Słowenię, patrzeć na Doncicia, Dragicia, jak biegają do tranzycji, co robią po zbiórkach w ataku. W poniedziałek po obiedzie chciałem się trochę zdrzemnąć, ale nie szło. Po 15 minutach wstałem, odpaliłem komputer, zadzwoniłem do moich asystentów i ułożyliśmy kolejny plan. Działamy dalej. To cała przyjemność działać na takiej adrenalinie, która nas "ciągnie", żeby osiągnąć coś fajnego.

ME koszykarzy: Polak skuteczniejszy od Doncicia i Jokicia!

Czytaj też

Aleksander Balcerowski podczas meczu fazy grupowej EuroBasketu Polska – Czechy (fot. Getty)

ME koszykarzy: Polak skuteczniejszy od Doncicia i Jokicia!

Tak Polska wygrała z Ukrainą! Zobacz skrót meczu
Koszykówka, skrót
Tak Polska wygrała z Ukrainą! Zobacz skrót meczu

Wymowne słowa Sokołowskiego. "Trzeba zostać obitym i... obić kogoś"

Czytaj też

Michał Sokołowski po meczu z Ukrainą (fot. FIBA).

Wymowne słowa Sokołowskiego. "Trzeba zostać obitym i... obić kogoś"

– Też wielką przyjemnością jest przygotowywanie zespołu na mecze z tak wielkimi gwiazdami. Mieliście naprzeciw Jokicia, Markkanena, Satoransky’ego, Avdiję, Lena. Moglibyśmy długo "rzucać" nazwiskami.
– To najbardziej obfity w gwiazdy koszykarski turniej w Europie. Nigdy nie było tylu zawodników z NBA, MVP Euroligi, najlepszych graczy NBA. Tym bardziej się cieszymy, że jesteśmy w tej "ósemce", a wiele takich postaci jest już w domu.

– Między innymi Serbia, Chorwacja, Litwa, Turcja. Wy się cieszyliście, a w tym czasie Nikola Jokić pakował się do domu. Co pan sobie wtedy pomyślał?
– Akurat nie oglądałem tego meczu. Już wtedy przerzuciłem się na Słowenię, ale… duma rozpiera. Jak widzisz, że MVP NBA i trenerzy największego kalibru siedzą smutni i pakują się, a my wciąż tu jesteśmy… Mamy nadzieję, że możemy zrobić jeszcze coś fajnego. To mega przyjemne uczucie. Dlatego ta praca ma sens i pcha nas dalej.

– Przed turniejem dużo mówiło się, że Polska jako jeden z nielicznych krajów nie ma zawodnika z NBA, a nawet Euroligi. Okazało się, że te wielkie gwiazdy nie robiły na was tak dużego wrażenia i staraliście się znaleźć ich słabsze strony.
– I tak i nie (śmiech). Jesteśmy, gdzie jesteśmy, ale na Jokicia nie znaleźliśmy rozwiązania. Na Markkanena też nie. Natomiast to nas nie spowalnia, żeby próbować. Robimy wszystko, co możemy. Mocno zatrzymaliśmy Satoransky’ego, zatrzymaliśmy Avdiję, teraz Mychajluka. Pewne rzeczy się udały, z czego bardzo się cieszymy. Fajnie byłoby mieć szansę jeszcze raz zmierzyć się z drużynami, które nas ograły. Moglibyśmy spróbować innych rozwiązań, żeby zatrzymać ich grę oraz największe gwiazdy.


– Kiedy masz przed sobą Luką Doncicia to dajesz mu rzucać czy próbujesz jeszcze bardziej uczulić zawodników na defensywę przeciwko niemu?
– Znam bardzo dobrego i znanego trenera z Chorwacji, który wypowiedział następujące słowa o grze przeciwko Dirku Nowitzkim: trzeba zatrzymać jego lewą penetrację i prawą penetrację. Potem zatrzymać rzut z półdystansu i za trzy (śmiech). Tak samo jest z Donciciem. Tylko u niego trzeba zatrzymać również podania… To zawodnik, którego próbuje wyłączyć z gry całe NBA. Tutaj w jednym meczu rzucił prawie 50 punktów. Miło ogląda się takich graczy. My spróbujemy coś zrobić. Wierzę, że zadziałają nasze pułapki i sposób obrony, który przygotujemy na Słowenię. Liczę, że wyrzucimy ich ze strefy komfortu. Im dłużej mecz będzie na styku, to nasze szanse wzrosną.

– Rok temu Słowenia wygrała w Kownie z Polską 112:77. Ten mecz jest dla was dobrym materiałem do analizy?
– Jeszcze w niedzielę trenerzy asystenci oglądali ten mecz. Na pewno daje nam jedną rzecz. Musimy zwrócić uwagę na ich presję na piłce. Wtedy dużym problemem było przeprowadzanie piłki na drugą połowę i konstruowanie akcji. Mamy pomysł, jak to rozwiązać. Oni są jeszcze mocniejszą drużyną. To obecny mistrz Europy z Donciciem, który gra swoją najlepszą koszykówkę. Jest w najlepszym momencie kariery. Tylko się cieszyć, że będziemy mieć szansę zagrać z nimi. Musimy mieć nadzieję, że uda nam się znaleźć sposób na ogranie rywala.

– Słowenia to nie tylko Doncić, lecz wielu znakomitych zawodników. Na kogo jeszcze trzeba zwrócić większą uwagę?
– Oni mają zawodników z Euroligi, Mike Tobey czy Klemen Prepelić odgrywają znaczące role w swoich zespołach. Posiadają wielu koszykarzy z Olimpiji Ljubljana, która zawsze walczy o czołowe lokaty. Musiałbym wymienić 12 nazwisk. Chciałbym wrócić do naszej drużyny. Mamy dodatkową jakość, gdzie każdy zawodnik jest zadziorny i chce dać dodatkową energię. Chce wykonać rzeczy niemożliwe w danej chwili. Jedną kontrą, blokiem, obroną mogą odmienić losy meczu. Musimy szanować naszych zawodników, a mniej chwalić Lukę Doncicia i Słowenię. To są mistrzowie Europy. Przyjechali tutaj, żeby obronić tytuł. Grają rewelacyjną koszykówkę. My też jesteśmy czarnym koniem turnieju i chcemy sobie otworzyć szansę na kontynuację naszego snu.

Wymowne słowa Sokołowskiego. "Trzeba zostać obitym i... obić kogoś"

Czytaj też

Michał Sokołowski po meczu z Ukrainą (fot. FIBA).

Wymowne słowa Sokołowskiego. "Trzeba zostać obitym i... obić kogoś"

Tak Polska wygrała z Ukrainą! Zobacz skrót meczu
Koszykówka, skrót
Tak Polska wygrała z Ukrainą! Zobacz skrót meczu

Koszykarze w ćwierćfinale. Transmisja meczu ze Słowenią w TVP!

Czytaj też

reprezentacja Polski w koszykówce, EuroBasket 2022, Polska Słowenia, Polska Słowenia kiedy i o której

Koszykarze w ćwierćfinale. Transmisja meczu ze Słowenią w TVP!

– Przed turniejem dużo mówił pan o wpływie zawodników rezerwowych. W każdym meczu mieliśmy nowego bohatera. To cieszy szczególnie?
– Dlatego to jest nasza siła. Wychodzimy z założenia, że oprócz zdobywania punktów są też inne małe rzeczy, które prowadzą nas do sukcesu. Są wykonywane przez 12 zawodników. Nawet ten, który nie wchodzi na parkiet, czasami coś podpowie i daje pozytywną energię kolegom. To nasza największa siła. Każdy rozwinął się na tym turnieju.

– Dokładnie 1 października minie rok na stanowisku trenera reprezentacji Polski. Gdyby wtedy ktoś panu powiedział, że będziemy w najlepszej "ósemce" EuroBasketu, to wziąłby pan ten wynik w ciemno?
– Na pewno wziąłbym, natomiast moim marzeniem jest to, aby Polska grała o medale, żebyśmy rozwinęli szkolenie młodzieży i każdy klub stawiał na rozwój polskich koszykarzy w wieku od 12 do 18 lat. Chciałbym, aby później ci zawodnicy mogli przychodzić do ekstraklasy i dostawać regularne minuty. Potem moglibyśmy wybierać między graczami na danej pozycji i mieć jakościowych koszykarzy. To moje marzenie. Wierzę, że jest to możliwe do zrobienia. Zdaję sobie sprawę, że kadra musi zrobić pierwszy krok, aby napędzić całe koszykarskie koło. Cały czas twierdzę, że z 38 milionów ludzi mamy więcej talentu niż Litwa. Natomiast musimy zacząć pracować i odpowiednio szkolić młodzież.

– Często jednak wszystko zaczyna się od sukcesów reprezentacji. Tak było kilka lat temu w przypadku piłki ręcznej i siatkówki. To one napędzały zainteresowanie dyscypliną. Ten EuroBasket może być motorem napędowym dla polskiego basketu?
– W ogóle nie patrzę na to w tych kategoriach. Nie konkurujemy z piłką ręczną czy siatkówką. Trenerzy muszą jeździć po wioskach i szukać tak zwanych "drągali". Potem trzeba ich szkolić i dawać szansę w młodym wieku. To trzeba zmienić, a nie myśleć o innych dyscyplinach. One mają swoją drogę, my musimy mieć swoją. Jesteśmy na tyle dużym państwem, że dla każdego znajdzie się miejsce.


– W środę o 20:30 koszykarska Polska zasiądzie przed telewizorami i będzie trzymać kciuki za pana zespół. Na koniec poproszę trenera o kilka słów do kibiców przed meczem ze Słowenią.
– Jednym z moich marzeń jest to, abyśmy wspierali naszą kadrę i tych zawodników z całego serca niezależnie od wyniku. Oni zostawiają kawał swojego życia dla reprezentacji. Każdy z nich mógłby mieć teraz wakacje ze swoimi rodzinami. Poświęcili swój czas, żeby grać w narodowych barwach. Ciężko trenowali, przygotowywali się do tych mistrzostw, żeby wszyscy byli z nich dumni. Wyznacznikiem nie jest sam wynik, ale też wykonana praca. Wiem, że w większości przypadków tak się to odbiera, natomiast doceńmy to, jak ktoś się rzuci na parkiet i miejmy świadomość, że jest to coś dużego. Jeżeli wszyscy podejdziemy do tego w pozytywny sposób, to w klubach i kadrze będziemy mieć dużo bardziej przyjemną sytuację. Wspierajcie chłopaków i trzymajcie kciuki. My damy z siebie wszystko, aby sprawić kolejną niespodziankę.

Koszykarze w ćwierćfinale. Transmisja meczu ze Słowenią w TVP!

Czytaj też

reprezentacja Polski w koszykówce, EuroBasket 2022, Polska Słowenia, Polska Słowenia kiedy i o której

Koszykarze w ćwierćfinale. Transmisja meczu ze Słowenią w TVP!

Zobacz też
Andrzej Pluta: już raz pokazaliśmy, że możemy wygrać ze Słowenią [WIDEO]
Andrzej Pluta (fot. TVP SPORT)

Andrzej Pluta: już raz pokazaliśmy, że możemy wygrać ze Słowenią [WIDEO]

| Koszykówka / Reprezentacja 
Koszykówka, losowanie grup EuroBasketu 2025 [ZAPIS]
Koszykówka, losowanie grup EuroBasketu 2025. Transmisja online na żywo w TVP Sport (27.03.2025)

Koszykówka, losowanie grup EuroBasketu 2025 [ZAPIS]

| Koszykówka / Reprezentacja 
Macedonia Północna - Polska. Eliminacje ME 2025 koszykarzy, Katowice [MECZ]
Macedonia Północna - Polska. Eliminacje ME 2025 koszykarzy: transmisja na żywo w tv i online (24.02.2025)

Macedonia Północna - Polska. Eliminacje ME 2025 koszykarzy, Katowice [MECZ]

| Koszykówka / Reprezentacja 
Polska - Litwa. Eliminacje ME 2025 koszykarzy, Katowice [MECZ]
Polska - Litwa. Eliminacje ME 2025 koszykarzy, Katowice: transmisja na żywo w tv i online (21.02.2025)

Polska - Litwa. Eliminacje ME 2025 koszykarzy, Katowice [MECZ]

| Koszykówka / Reprezentacja 
Michał Sokołowski: zostaliśmy w szatni. To niedopuszczalne [WIDEO]
fot. TVP

Michał Sokołowski: zostaliśmy w szatni. To niedopuszczalne [WIDEO]

| Koszykówka / Reprezentacja 
Najnowsze
Za słabe wyniki! Śląsk Wrocław bez trenera!
nowe
Za słabe wyniki! Śląsk Wrocław bez trenera!
| Koszykówka 
Aleksandr Joncevski (fot. Getty)
Gwiazda Jagiellonii uhonorowana! Imaz ma swój mural na którym... ucisza Legię
Jesus Imaz ma swój mural w Białymstoku (Fot. Getty Images, Jagiellonia Białystok)
Gwiazda Jagiellonii uhonorowana! Imaz ma swój mural na którym... ucisza Legię
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Błyszczał w Polsce, nie radzi sobie w nowym klubie. Fatalne liczby
Karol Czubak nie radzi sobie w lidze belgijskiej (fot. Getty).
nowe
Błyszczał w Polsce, nie radzi sobie w nowym klubie. Fatalne liczby
| Piłka nożna / Inne ligi 
Liderka kadry o nieobecności Świątek. Padły ważne słowa
Iga Świątek, Magdalena Fręch i Magda Linette. W Radomiu zobaczymy jedynie ostatnią z nich (fot. Getty).
Liderka kadry o nieobecności Świątek. Padły ważne słowa
| Tenis 
Prezes Wisły zdradza, jak skusił gwiazdę Barcelony!
Miha Zarabec i Lovro Mihić oraz prezes Artur Stanowski (fot. Jerzy Stankowski / Orlen Wisła Płock)
tylko u nas
Prezes Wisły zdradza, jak skusił gwiazdę Barcelony!
(fot. TVP)
Damian Pechman
Liga Mistrzów: sprawdź terminarz 1/4 finału. Jaki mecz w TVP?
Liga Mistrzów: sprawdź terminarz 1/4 finału. Jaki mecz w TVP? (fot. Getty)
Liga Mistrzów: sprawdź terminarz 1/4 finału. Jaki mecz w TVP?
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Oficjalnie: Bednarek będzie miał nowego trenera
Jan Bednarek (fot. Getty)
Oficjalnie: Bednarek będzie miał nowego trenera
| Piłka nożna / Anglia 
image