Przez ostatnie lata nie sądziłem, że poprzez słowa przekoloryzowane i subiektywne będę zobligowany do tego, by konfrontować się za pomocą mediów społecznościowych z kiedyś Ojcem, a dziś względem mnie daleko położonym obcym egocentrycznym człowiekiem – to słowa Maksyma Drabika. Żużlowiec Motoru Lublin po długim czasie zabrał głos, pomijając obowiązkowe wywiady telewizyjne, i opisał relację z ojcem, Sławomirem.
Maksym Drabik przemówił. W świecie żużla to wydarzenie spore. Tak, 24-latek udziela wywiadów, ale tylko tych obligatoryjnych, telewizyjnych. A te z miejsca stają się hitem mediów społecznościowych, bo były mistrz świata juniorów mówi kwieciście, wręcz filozoficznie. I tak jest od momentu jego powrotu na tor.
24-latek na początku 2021 roku został zawieszony za stosowanie niedozwolonych środków, które podał mu były klub, Betard Sparta Wrocław. W tym sezonie wrócił na tor, ale już w barwach Motoru Lublin (razem z nim wjechał do finału PGE Ekstraligi). Dostał też dziką kartę na Grand Prix w Warszawie.
Maksym Drabik dostał dziś wielką owację, kibice wykrzyczeli jego nazwisko, ale radość raczej nie wróciła. I otwartość na ludzi też nie.
— Antoni Cichy (@antonicichy) June 12, 2022
"Nie chodzi się z nami przebierać" – usłyszałem pod szatnią Motoru od jednego z żużlowców.
Szkoda tego chłopaka.
Poniżej pełna treść oświadczenia Maksyma Drabika w oryginale:
"Wiele zaistniałych sytuacji w moim życiu wpłynęło na złożoność oraz wartości mojego jestestwa. Ubiegając się o granice prywatności, uciekając od inwigilacji oraz wiecznego opiniowania dokonań, które z moją działalnością gospodarczą nie posiadają nic wspólnego stroniłem od udostępniania emocji zazwyczaj bardzo głęboko skrywanych przed społeczeństwem.
Trzymałem się z dala od osób które pejoratywnie wpływają na mnie oraz najbliższe istoty czy interpretowanie rzeczywistości.
Przez ostatnie lata nie sądziłem, że poprzez słowa przekoloryzowane i subiektywne będę zobligowany do tego by konfrontować się za pomocą mediów społecznościowych z kiedyś Ojcem a dziś względem mnie daleko położonym obcym egocentrycznym człowiekiem.
Żałosne jest to, że Nasz dogmaty, który powinien pozostać w rodzinnych kuluarach zostaje ułożony na piedestale dla podziwiania tłumu wyrażającego chęć ujrzenia polemiki, w której główną rolę odgrywa trwoga.
Naprawdę jest mi niezmiernie przykro.
Z P. Sławomirem, Sławkiem, Legendą... różnimy się od siebie w każdym aspekcie pogmatwanego życia, z powodu różnicy przekonań oraz wartości zaprzestaliśmy utrzymywać przy życiu relację, którą zakończyliśmy bardzo radykalnie z powodu ubliżania P. Sławomira mojej cioci Pauliny.
Zresztą nie tylko Paulina była materialną formą jego złowrogiego wiecznie trwającego stosunku do rodziny Glińskich. Moja matka Katarzyna, która miewała mroczny okres w swym życiu opierający się na oddaniu swych smutków alkoholowi próbując odnaleźć lekarstwo na stratę podstaw egzystencjalnych chociażby w postaci wsparcia ówczesnego męża. Nigdy z matką nie posiadałem relacji, którą mógłbym nazwać piękną lecz w żadnym etapie Swojego życia w stosunku do mnie nie posiadała złych zamiarów, wręcz przeciwnie gdy nadarza się sposobność to stara się mnie wspierać, słuchając mnie, a przy tym posiadając zamiar pomocy.
Lata temu bez zastanowienia chciała zapisać dla mnie w prezencie dom rodzinny, to antagonistą okazał się P. Sławomir, który wyraził dezaprobatę mówiąc, że mi nie ufa. Wiecznie rozwodzący się nad najdrobniejszymi szczegółami, uczestniczący w libacjach alkoholowych i zabawiający towarzystwo nie przybył pożegnać mojej chorującej babci Elżbiety, która podarowała mi beztroskie, urocze, kochane dzieciństwo bo inaczej trwałbym w patologi opierającej się na nieprzerwanych kłótniach Ojca z Matką. Obawiam się więc że P. Sławomir nie zna wartości, które powinny towarzyszyć rodzinie. Mówiąc o finansach a przy tym poniesionych domniemanych stratach P. Sławomira wypiera się to, że należycie wspierał mnie niczym kochający ojciec wszędzie widząc lukratywny czyn, którego ja byłem inicjatorem, obrażając się na mnie gdy przybyłem z koncepcją założenia firmy przy możności mojej metryki.
Smutny człowiek kryjący swoje przywary pod groteskowym uśmiechem pozostawił mnie w trakcie trwającego sezonu, gdy błądziłem w ciemności ucząc się wszystkiego potykałem się o własne nogi, próbując poradzić sobie z wieloma nieodzownymi elementami sezonu, mogłem opierać się na kilku bliskich mi osobach, które pozostały, a przy tym na mojej ówczesnej partnerce, która lata temu przed najważniejszą częścią sezonu przez kilka tygodni oddała część Swojego życia zaniedbując ważne zobowiązania by pomóc mi ze złamanym obojczykiem gdy P. Sławomir spędzając wraz z Swoimi preferencjami dni nie zainteresował się żadną częścią procesu odzyskiwania możebności jazdy na motocyklu.
Zawsze uważany za genezę sukcesów prowadzącą do winszowania przy każdej sposobności, lecz to nie prawda największą pracę w moim zespole w oparach kurzu, nie zauważany niekiedy nawet przez moje oczy, za co chciałbym przeprosić – Wojciech niezwykle kompletny mechanik, z którym współpracuję.
Przyznać muszę jedno, P. Sławomir nauczył mnie podstaw jazdy na motocyklu za co jestem bardzo wdzięczny czyniąc w życiu to co uważam za intrygujące oraz fascynujące. Zawód oddał mi za zmartwienia, ból oraz czas, życie przyjemne, niezależne i stabilne. W życiu, które nie opierało się na motocyklach, nie ukazał mi niczego o pięknej wartości funkcjonowania tego świata, wyklarowało się z P. Sławomira dłoni zaniedbanie do fauny oraz flory, drwin z większości napotykanych osób, niekonstruktywne krytykowanie wszystkiego niezrozumiałego czy śmiech, który prowadzi do nikąd lecz był ucieczką od kłopotów. Nadal przez prawie dwie dekady nie przedstawiając mojej osobie tolerancji, wiedzy czy radzenia sobie z wymagającym życiem. Człowiek, który dziś mnie postawił w cieniu zła a siebie w świetle nieprawdziwej czystości, wyręczając się najzwyczajniejszym Gryzipiórkiem bo sam zdolności pisania nie pojął.
Od lat P. Sławomir mi złorzeczy, agitując do krytykowania mojego postępowania oraz decyzji, chciałby się pogodzić co przyprawia mnie tylko o pogłębienie awersji.
Posiadając zmęczenie po wiekuistą chwilę definiując swoje postępowanie szukam zgody oraz moralności wewnątrz siebie nie pragnąc wśród klakierów utyskiwać na imaginację swoich żądań stawiając się w świetle zubożałego pokrzywdzonego człowieka niczym P. Sławomir, krzywdząc przy tym wszystkich dokoła.
Skrajność absurdu by niemoralny człowiek moralizował innych.
Akceptuję ludzi weredycznych, oszczerstwa są okropnym czynem, za które powinnyśmy przyjąć konsekwencje.
Nie jestem człowiekiem altruistycznym, idealnym i zbudowanym z takich cech jakie wszystkim by odpowiadały lecz ubiegam się by zrozumieć drugą istotę we wszelaki sposób, werbalny czy niewerbalny, próbując podążać do zgody lub oddając się bez słowa zajmując własną przestrzeń opierającą się na tym co w moim mniemaniu jest interesujące oraz akceptowalne.
Nie pragnę by zrozumieli mnie wszyscy, pragnę jedynie przybliżyć Państwu nie tylko postępowanie mojej osobliwej, kontrowersyjnej, buńczucznej osoby a fakty, które w niewielkim stopniu przybliżą do rzeczywistych wydarzeń.
Brak obiektywizmu, który powinien być priorytetem położonym blisko rzeczywistości jest skrajnie przejmujący. Ludzie bez refleksji, cyniczni, apodyktycznie przekonani do Swego nigdy nie zrozumieją prawdy.
Sławomirze, proszę Cię o przedstawienia nie prawdy, zawsze oraz wszędzie. Jeśli nie tolerujesz mojej osoby a w tym żywisz do mnie urazę za Swoje przywary to proszę być pozostawił mnie oraz moich bliskich w spokoju bo tego pragnę, a nie mścił się bezpodstawnie. Ja, osoba powszechnie okropna i okrutna nie dotykała Ciebie nigdy w mediach społecznościowych ze względu na obawy obopólnych niekorzyści i infantylności zaistniałego zachowania. Mam ponad cierpliwość złości, która napływa do Nas wszystkich od lat, której jesteś inicjatorem.
Niech życie Twe będzie spokojne oraz piękne lecz moja osoba uczestniczyć w tym nie będzie.
Niech słowa pozostaną tutaj do jutrzenki by móc przeczytać po wtóre bo nie odniosę się już do tego okresu mojego życia, nigdy.
Maksym Drabik"
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.