| Piłka ręczna / Europejskie puchary
Łomża Industria Kielce pokonała HBC Nantes 40:33 (23:18) w swym pierwszym meczu w nowej edycji Ligi Mistrzów. To okazały triumf, na który mistrzowie Polski czekali... sześć lat – tyle czasu minęło bowiem od ich poprzedniego zwycięstwa na otwarcie rywalizacji w europejskiej elicie.
POLECAMY: Fenomenalny start Łomży Industrii w Lidze Mistrzów. Wicemistrz Francji bez szans
To jedna z bardziej zaskakujących statystyk – od września 2017 roku aż do środy Łomża Industria nie potrafiła wygrać na inaugurację żadnego z pięciu kolejnych sezonów Ligi Mistrzów. Doznała w tym czasie czterech porażek i zanotowała jeden remis. Co ciekawe – wszystkie te mecze rozegrała na wyjeździe. Przegrywała kolejno w Brześciu, Veszprem, Flensburgu i Bukareszcie, po drodze remisując w Kilonii. W środę w końcu przełamała tę niekorzystną serię w imponującym stylu, rzucając aż 40 bramek – tylu goli ich francuscy rywale nie stracili w Lidze Mistrzów nigdy wcześniej.
Wyniki Łomży Industrii Kielce w Lidze Mistrzów na otwarcie sezonu:
Sezon 2016/17: Mieszkow Brześć – Vive Tauron Kielce 26:29
Sezon 2017/18: Mieszkow Brześć – PGE Vive Kielce 28:25
Sezon 2018/19: Telekom Veszprem – PGE Vive Kielce 29:27
Sezon 2019/20: THW Kiel – PGE Vive Kielce 30:30
Sezon 2020/21: SG Flensburg-Handewitt – Łomża Vive Kielce 31:30
Sezon 2021/22: Dinamo Bukareszt – Łomża Vive Kielce 32:29
Sezon 2022/23: Łomża Industria Kielce – HBC Nantes 40:33
– Musieliśmy dzisiaj dać z siebie wszystko. Bardzo szanujemy Nantes, to był ciężki i szybki mecz. Oczywiście, gdy dobrze zaczynasz i masz przewagę, łatwiej jest potem grać. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani. Po dobrym początku wciąż musieliśmy być w pełni skoncentrowani, bo Nantes czekało tylko na nasz słabszy fragment. Do końca graliśmy dobrze, utrzymaliśmy skupienie. Jestem bardzo zadowolony z zespołu – stwierdził po meczu kapitan kieleckiego zespołu Alex Dujshebaev.
– Bardzo się cieszę ze zwycięstwa, ale wiem, że mieliśmy szczęście, bo Mateusz Kornecki na początku meczu zanotował kilka bardzo ważnych interwencji i dał nam możliwość wyprowadzenia szybkich ataków. Bardzo ważne było pierwsze 10 minut gry – dodał z kolei trener Tałant Dujszebajew.
ZOBACZ TEŻ: Okazałe zwycięstwo. Tak Łomża Industria pokonała HBC Nantes [SKRÓT]
Kielczan komplementował również szkoleniowiec gości Gregory Cojean. – Graliśmy przeciwko jednej z najlepszych drużyn w Europie. Rozpoczęcie Ligi Mistrzów przeciwko takiemu zespołowi było bardzo trudne. Straciliśmy wiele prostych piłek na początku meczu i później trudno było to nadrobić, zwłaszcza grając przeciwko tak dobrej drużynie. Wiemy, że Kielce będą bić się o tytuł, a my chcemy tylko awansować do kolejnej rundy – powiedział.
Kolejny mecz w Lidze Mistrzów Łomża Industria rozegra już za tydzień – jej rywalem będzie FC Barca. Spotkanie będzie tym samym powtórką nie tak dawnego finału poprzedniej edycji rozgrywek. Wtedy górą po rzutach karnych był zespół z Katalonii. Spotkanie odbędzie się w czwartek 22 września w Barcelonie.
26 - 35
Paris Saint-Germain HB
32 - 33
Fuechse Berlin
32 - 37
Dinamo Bukareszt
29 - 29
Aalborg Haandbold
31 - 24
OTP Bank-Pick Szeged
36 - 27
Kolstad Handball
18:45
Dinamo Bukareszt
18:45
OTP Bank-Pick Szeged