Liga Mistrzów znów zagościła w Warszawie. Szachtar Donieck, który wystąpił w roli gospodarza, chciał zwracać uwagę na swój kraj i toczącą się wojnę. Przy Łazienkowskiej nie dali zapomnieć o sobie fani Celtiku, którzy zdecydowali się wyrazić swoje zdanie na temat monarchii i wywiesili transparent dotyczący monarchii i zmarłej królowej Elżbiety II.
Sześć lat minęło odkąd Liga Mistrzów gościła w Warszawie. W 2016 roku emocje przy Łazienkowskiej sięgały zenitu, bo stołeczna Legia po długiej przerwie znów mogła rywalizować w elitarnych rozgrywkach. Teraz mowa o innej historii. Takiej z pomocą, ale i biznesem w tle. Wszystko przez fakt, że z obiektu warszawian korzysta Szachtar Donieck. Klub, który od dawna nie ma własnego domu, ale w tym roku musiał znaleźć schronienie poza granica Ukrainy, która została zaatakowana przez Rosję.
Ukraiński klub już w maju wiedział, że kolejna europejska przygoda będzie musiała odbyć się w całości poza granicami kraju, w którym toczy się wojna z Rosją. Krajowe mecze rozgrywane są we Lwowie czy Kijowie, ale nie jest to możliwe w przypadku Ligi Mistrzów. Wybór padł na Warszawę i Polskę, która od początku konfliktu stara się mocno pomagać swoim wschodnim sąsiadom.
Szachtar stał się częścią ukraińskiej tożsamości, która chce pokoju, ale nie kosztem przyklęknięcia przed Rosją. Mimo trudności, doniecki klub, jak cała Ukraina, chce zwycięstw. Górnicy są jednym z wielu symboli, które w większym lub mniejszym stopniu, mogą definiować zaatakowany kraj. Determinacja w kwestii wygranej staje się większa, gdy można reprezentować swoje państwo, które wrogowie chcą wykreślić z mapy.
Swoją tożsamość mają także Szkoci, poddani korony, którzy są częścią Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii. W historię i politykę wpisują się też kibice dwóch klubów z Glasgow: Rangers FC i Celtiku FC. Ci pierwsi to protestanci i rojaliści, zwolennicy monarchii. Odwrotnie jest w przypadku The Bhoys, którzy utożsamiają się z katolickimi potomkami irlandzkich imigrantów.
Oba kluby mocno rywalizują na krajowym podwórku. To nienawiść, która przechodzi z pokolenia na pokolenie. Jednocześnie fani szkockich klubów wyrażają swoje polityczne sympatie na stadionach. To nieodłączne dla Rangers FC i Celtiku. Fani środowych gości Szachtara udowodnili to także w Warszawie.
Kibice ze Szkocji pokusili się też o hasło dotyczące Michaela Fagana, który 40 lat temu włamał się do Pałacu Buckingham, obudził królową i przez kilka minut rozmawiał z nią o problemach swoich i kraju. Fani Celtiku pokazali transparent, który głosił, że wspomnianemu intruzowi współczują straty królowej.
Polityka zagościła przy Łazienkowskiej. Szkoci w negatywny sposób nawiązywali do zmarłej królowej. Inaczej wyglądało to w przypadku bardziej onieśmielonych Ukraińców, którzy rzadziej dawali o sobie znać, choć po dobrych akcjach, skandowali nazwę klubu pełniącego rolę gospodarza. Na całą frekwencję, około 28 tysięcy widzów, składało się minimum 30 procent widzów z ukraińskimi paszportami. Ci mieli ze sobą flagi, przedmioty z herbem kraju, ale nie byli nadzwyczajnie widoczni na trybunach.
Wsparcie docenił jednak Igor Jovicević, trener Szachtara. – Pierwszy raz zagraliśmy w Warszawie. Mieście, którego nawet dobrze nie poznaliśmy. Sądzę, że przyjdzie na to czas, a słyszałem, że to jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie. Na razie mogę być wdzięczny Legii, że udostępniła nam stadion oraz ośrodek, który jest na najwyższym poziomie. Fani na trybunach zaczęli nas w pewnym momencie nieść. Zaczęliśmy latać nad boiskiem, a to przełożyło się na zapomnienie o zmęczeniu i wyczerpaniu. Jestem wdzięczny kibicom za wsparcie – stwierdził chorwacki trener ukraińskiego klubu.
Liga Mistrzów na stadionie w Warszawie? Start. @sport_tvppl
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) September 14, 2022
Kibice Celtiku w pełni zdominowali wokalnie obiekt. pic.twitter.com/noGhDFzdQW
Jeszcze przed meczem gospodarze byli napędzani do walki. – Naprzód Szachtar. Naprzód Ukraino. Razem po zwycięstwo – krzyczał spiker Łukasz Jurkowski, który znany jest też z meczów Legii. Zaraz po nim, te same słowa powtórzył jego ukraiński kolega. Szachtar swój zryw miał po dwóch kwadransach. W 29. minucie Mychajło Mudryk wyrównał i rozpoczął show. Po kilkudziesięciu sekundach klub z Doniecka wyszedł na prowadzenie, ale sędzia nie uznał trafienia, bo piłka wyszła wcześniej o kilka centymetrów poza boisko. Sam Mudryk udowodnił, że jest czołową postacią ukraińskiej drużyny i w przyszłości może zostać sprzedany za grube miliony. Ukrainiec toczył boje między innymi z Josipem Juranoviciem, który wrócił na Łazienkowską i znów zagrał na stadionie, który doskonale poznał w legijnych czasach.
Stanęło na remisie 1:1. – Wolę myśleć, że zdobyliśmy punkt i pozbawiliśmy rywali dwóch ”oczek” – przyznał po meczu trener Szachtara. Jovicević sprawiał wrażenie, że jest w dobrym humorze. Inaczej było ze szkoleniowcem Celtiku. Ange Postecoglou oburzył się, kiedy tłumacz w sali konferencyjnej go nie słyszał i poprosił o głośniejsze mówienie. Były selekcjoner australijskiej kadry z pewnością nie zdobył w Warszawie sympatii.
Po meczu, stadion pogrążył się w ciszy, choć praca wciąż trwała. Pracownicy UEFA zaczęli demontaż wszystkich znaków związanych z Ligą Mistrzów. Zaczęła się błyskawiczna zmiana szyldu, bo już w piątek stadion przy Łazienkowskiej będzie świadkiem kolejnego spotkania. Tym razem Legia zagra z Miedzią Legnica, a dzień wcześniej jej trener, Kosta Runjaic, spotka się na obiekcie z przedstawicielami mediów.
Liga Mistrzów wróci do stolicy za miesiąc. I to z przytupem. 11 października Szachtar będzie gościł Real Madryt. Ponownie przypomni się wtedy czas, w którym to Legia występowała w elitarnych rozgrywkach. Warszawska drużyna sześć lat temu nie dała się pokonać Królewskim i zremisowała 3:3. Spotkania nie oglądali jednak kibice, bo trybuny zostały za karę zamknięte. Teraz będzie inaczej, a przy Łazienkowskiej zjawi się zapewne komplet widzów.
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.