Agnieszka Radwańska przez wiele lat należała do ścisłej, światowej czołówki tenisistek. Drogę do elity pokonywała wspólnie z ojcem Robertem, który pełnił również funkcję trenera. W rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty zawodniczka zdradziła, że ich relacja była bardzo trudna i niezwykle nerwowa.
Radwańska była najwybitniejszą polską tenisistką do czasu ostatnich osiągnięć Igi Świątek. Krakowianka wygrała 20 turniejów WTA, z czego największym sukcesem był triumf w zawodach WTA Finals w 2015 roku. W światowym rankingu najwyżej dotarła na pozycję wiceliderki.
Ogromny wpływ na karierę Polki miał jej ojciec, a zarazem pierwszy trener, Robert Radwański. Rodzinna współpraca trwała do 2012 roku. W rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty tenisistka ujawnia jej kulisy. Szczerze podkreśla, że relacje z ojcem w tamtym czasie nie należały do wzorowych.
– Nie mówiłam o emocjach i uczuciach, bo do tego nie przywykłam. Tak mnie wychowano. Przez 15 lat treningów z ojcem nigdy nie padło pytanie: jak się czujesz? Wszystko było idealnie zaplanowane, ale tata nie pytał, jakie są moje przemyślenia, jak widzę daną sprawę. Wszystko narzucał z góry. Liczyło się tylko to, co on mówił. Nieustannie tłumiłam uczucia i potem nie potrafiłam inaczej – zaznaczyła Radwańska.
Według córki, Robert Radwański najtrudniej znosił jej porażki. – Przez pewien czas funkcjonowaliśmy w trybie mecz – wojna z tatą. Po porażkach nieraz nie odzywał się dwa dni. Nie mieliśmy kontaktu. Nie wiedział, co się dzieje ze mną i Ulą, widziałyśmy się z nim dopiero w taksówce na lotnisko. Panował okrutny reżim – przyznała tenisistka.
– Jako nastolatka nie obawiałam się samej porażki, bo rozumiałam, że się przydarzają. Czułam strach, myśląc, jak zareaguje na potknięcie ojciec. W jego słowniku nie istniało słowo porażka. Niesamowicie się wściekał. Z biegiem czasu coraz mniej go słuchałam, a potem wręcz unikałam. Dlatego skończyło się naszym zawodowym rozstaniem – dodała.
Tenisowa współpraca odbiła się również na relacji rodzicielskiej. – Tata nie rozumiał słowa "nie", we wszystkich widział wrogów. Początkowo uczył nas dyscypliny, lecz kiedy byłyśmy nastolatkami, mógł czasem spytać, jak się czujemy i co nam siedzi w głowie, a tego nie robił. Żyłyśmy z Ulą jak w klasztorze. Liczył się tylko tenis – opowiedziała Radwańska, która nawiązała również do podejścia ojca w kwestiach pozasportowych.
– (...) Twierdził, że skoro on ma określone zdanie na dany temat, musimy myśleć tak samo. Nigdy nie chciałam mieć z polityką nic wspólnego, ale byłam przez tatę zmuszana do wielu rzeczy. Chodzi m.in. o wszelkie nasze aktywności polityczne. Działało to na zasadzie: mamy iść i zrobić. Tata mówił o swoich poglądach politycznych, ale używał słowa: "my", nie pytając nas o zdanie. W dodatku na naszą stronę internetową wrzucał treści polityczne. Dlatego od początku byłam zaszufladkowana – przyznała była wiceliderka rankingu WTA.
Radwańska zaznaczyła również, że jej relacje z ojcem są dużo lepsze niż w przeszłości. – Tata nadrabia lata, które stracił jako ojciec. Miał dwie córki, więc teraz czuje podwójną radość z wnuczka. Dalej chciałby o wszystkim decydować, ale wie, że te drzwi dawno się zamknęły – powiedziała z uśmiechem Radwańska. – Z jednej strony jestem tacie wdzięczna, bo gdyby nie on, nie osiągnęłybyśmy sukcesu. Z drugiej – nie da się wymazać z głowy złych chwil. To przecież trwało latami. Dziś, jako mama, nie potrafiłabym wychowywać dziecka w ten sposób – dodała.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.