Książę Walii William wysyłał Aston Villi wspierającą wiadomość przed meczem z Southampton. Jego poparcie mimo żałoby okazało się cenne, bowiem klub wygrał 1:0.
Aston Villa wspięła się na trzynaste miejsce w Premier League po drugim zwycięstwie w sezonie – i pierwszym czystym koncie od kwietnia – piątkowym wieczorem, który rozpoczął się minutą ciszy i hymnem narodowym.
William, od zawsze fan Villi, pozostaje w Londynie przed poniedziałkowym pogrzebem babci, królowej Elżbiety, ale mimo to zaoferował swoje wsparcie Gerrardowi i jego drużynie.
– Wysłał wiadomość do klubu, a to pokazuje, co o nim myśli. To było coś w stylu "Chciałbym tam być". Jest w stałym kontakcie. Bardzo wspiera chłopców indywidualnie, kocha ich. Imponuje jego wiedza i to, jak bardzo się w to angażuje – przyznał Steven Gerrard, menedżer Aston Villi.
Jedynego gola w meczu Aston Villi z Southampton zdobył Jacob Ramsey. Strzelił go w 41. minucie.