{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Ligue 1. Mbappe w cieniu Messiego. Gol Argentyńczyka dał zwycięstwo PSG

W hicie 8. kolejki francuskiej Ligue 1 PSG wygrało na wyjeździe 1:0 z Olympique Lyon. Jedynego gola w meczu strzelił Lionel Messi.
Trener PSG kpi... z podróży pociągiem. "Może jeszcze jachtem lądowym?"
Czytaj też:

Media: Lewandowski mógł "zwolnić" Neymara. Brazylijczyk miał odejść, żeby Polak trafił do PSG
Paryżanie rozpoczęli niedzielny hit Ligue 1 z wysokiego "C". Już w 5. minucie z bardzo dobrej strony zaprezentował się Lionel Messi. Oszukał jednego z rywali przed polem karnym, odegrał do Neymara i wbiegł w szesnastkę. Po kilku sekundach dostał podanie zwrotne, strzelił bez przyjęcia, a piłka wleciała do bramki tuż przy prawym słupku. Po zdobyciu pierwszej bramki wydawało się, że goście kontrolują wydarzenia boiskowego, ale Lyon miał swoje okazje.
Najlepszą w 25. minucie meczu zmarnował Alexandre Lacazette. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska znalazł się w wymarzonej sytuacji. Był kompletnie niepilnowany pięć metrów przed bramką paryżan. Uderzył głową, ale piłka przeleciała minimalnie obok prawego słupka. Drużyna Christophe'a Galtiera również nie grzeszyła skutecznością. Na początku drugiej połowy mógł podwyższyć Messi.
Dostał piłkę w polu karnym, zamarkował strzał, kładąc na ziemię bramkarza i obrońcę, a następnie podciął piłkę, chcąc zmieścić ją pod poprzeczką. Czujny był jednak Castello Lukeba, który wyczekał do końca i wybił piłkę głową z linii bramkowej. W 72. minucie mecz mógł "zabić" Neymar. Piłkarze PSG zagrali na jeden kontakt. Kylian Mbappe podał do Nuno Mendesa, a ten oddał do niekrytego Neymara, który z pięciu metrów strzelił wewnętrzną częścią stopy. Bramkarz Lyonu zareagował jednak bardzo szybko i odbił piłkę.
Gospodarze z każdą kolejną minutą dominowali coraz bardziej, a PSG czekało schowane za podwójną gardą. Po jednej z kontr kolejną świetną okazję miał Messi, ale i tym razem z jego strzałem poradził sobie Anthony Lopes. Tuż przed końcem Argentyńczyk znowu rzucił wyzwanie golkiperowi gospodarzy. Strzelił z rzutu wolnego tuż pod poprzeczkę. Wydawało się, że tym razem bramkarz nie będzie miał szans, ale nic bardziej mylnego. W ostatniej chwili wyciągnął rękę i odbił futbolówkę. Dobitka Sergio Ramosa okazała się skuteczna, ale gol nie został uznany, bowiem Hiszpan w momencie strzału był na spalonym.
Ostatecznie PSG wygrało 1:0 i wróciło na pozycję lidera. Ma 22 punkty, a w następnej kolejce zmierzy się z trzynastą Niceą. Z kolei Lyon ma trzynaście punktów. Jest na szóstym miejscu i już za niespełna dwa tygodnie zagra z Lens.
Ci ostatni w niedzielne popołudnie zmierzyli się na wyjeździe z Nantes. Przemysław Frankowski pojawił się w wyjściowym składzie Lens i grał do 81. minuty. W tym czasie Polak pokazał się z dobrej strony, wygrywając kilka pojedynków indywidualnych i oddając dwa groźne strzały, lecz nie udało mu się zdobyć bramki. Adam Buksa zameldował się na murawie w końcówce spotkania, lecz i on nie był w stanie trafić do siatki rywala. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.