| Piłka nożna / MŚ 2022 / Taktyczny mundial
Choć Arabia Saudyjska jest najsłabszą drużyną w grupie C, to na mundialu chce sprawić niespodziankę. Na arabskiej ziemi, dopingowana przez rzesze kibiców, ma zamiar poprawić wynik sprzed blisko trzydziestu lat. Pomóc ma jej w tym trener, który najlepiej czuje się w roli selekcjonera...
Choć triumf w kwalifikacjach był zasługą całej drużyny, to kilku zawodników dość mocno się na jej tle wyróżniało. Saleh Al-Shehri zdobył najwięcej bramek w eliminacjach, Fahad Al-Muwallad asystował najczęściej w zespole, Salem Al-Dawsari strzelał z największą częstotliwością, a Salman Al-Faraj miał nieoceniony wpływ na grę.
Wszyscy odgrywali kluczowe role, ale nie wszyscy zagrają na mundialu. Al-Muwallad – po raz drugi w karierze – został złapany na stosowaniu niedozwolonych środków. Zawieszono go na osiemnaście miesięcy, ale... on niewiele sobie z tego zrobił. Przed turniejem wrócił do gry. Został nawet powołany do wstępnej kadry na tegoroczny turniej, ale finalnie – po konsultacjach z WADA – Herve Renard zdecydował się nie zabierać go do Kataru. Jego miejsce zajął Nawaf Al-Abed.
Poza Al-Muwalladem swoje problemy miał także Al-Shehri. Kilka miesięcy przed mistrzostwami świata zerwał ścięgno Achillesa. Do treningów wrócił dopiero na kilkanaście dni przed turniejem. I choć znalazł się w kadrze na mundial, to najprawdopodobniej nie odegra większej roli. Odpowiedzialność za wyniki spocznie więc na barkach Al-Dawsariego i Al-Faraja.
Saudyjczycy przystąpią do rywalizacji bez dwóch kluczowych piłkarzy, ale nie zmienią swojego sposobu gry. Potwierdzili to już w końcówce eliminacji. W decydujących meczach nie mogli skorzystać z Al-Shehriego czy Al-Muwallada, a i tak grali tak samo.
Większość akcji rozpoczynali od bramki, decydując się na długie konstruowanie ataków. Nie napotykając żadnej presji ze strony rywali, spokojnie wymieniali podania. Obok Korei Południowej i Japonii utrzymywali się przy piłce najdłużej w kwalifikacjach.
Dwaj defensywni pomocnicy wspomagali stoperów w rozegraniu. Jeden z nich schodził głęboko, dając sygnał do zmiany ustawienia. Boczni obrońcy wychodzili wówczas wysoko, a grający jako ofensywny pomocnik Al-Faraj cofał się na własną połowę. Arabia Saudyjska przechodziła z bazowego 4-2-3-1 w 3-2-5.
Po krótkiej wymianie piłka trafiała do Al-Faraja, który ustawiał się bliżej prawej strony boiska i stamtąd dyrygował grą zespołu. Gdy tylko miał możliwość, podawał do prawego obrońcy – Sultana Al-Ghannama. Ten błyskawicznie dośrodkowywał w pole karne lub dogrywał za plecy obrońców. Podobnych zagrań próbował nawet z okolicy linii środkowej.
Gdy jednak rywale uniemożliwiali Al-Farajowi podanie do Al-Ghannama, ten wybierał inną opcję. Zamiast zagrywać do prawego obrońcy, dogrywał do lewego. Posyłał krzyżowe piłki do ustawionego wysoko Yassera Al-Shahraniego. Taki schemat powtarzał się bardzo często.
Al-Shahrani grał szeroko, a lewoskrzydłowy – Al-Dawsari – ustawiał się w półprzestrzeni. Tuż po długim zagraniu od Al-Faraja obrońca zgrywał piłkę do atakującego. Kombinacje pomiędzy nimi powtarzały się najczęściej za kadencji Renarda.
Przyjąwszy piłkę, Al-Dawsari szarżował w kierunku pola karnego. Zazwyczaj kończył akcje strzałami z narożnika "szesnastki" lub dośrodkowaniami w okolice dalszego słupka. Tam do piłki dopadał drugi ze skrzydłowych, który strzelał na bramkę lub odgrywał do ustawionego centralnie napastnika – Firasa Al-Buraikana.
Oprócz klasycznej "dziewiątki" w pole karne wbiegał wspomniany już Al-Dawsari, a tuż przed linią szesnastego metra ustawiali się Al-Faraj i drugi ze środkowych pomocników – Mohamed Kanno. Szerokość atakom zapewniali za to dwaj boczni obrońcy.
Saudyjczycy grali w ten sposób w większości spotkań. Nie nękani zbytnio przez rywali, skrupulatnie rozgrywali swoje ataki. Gdy jednak napotykali na wyższy pressing, zaczynali się gubić. Nie radząc sobie z presją, uciekali się do prostszych rozwiązań. Posyłali długie piłki do środkowego napastnika.
Jako że sami mieli problemy z wysokim pressingiem, toteż ochoczo go stosowali. Starali się odbierać piłki tuż pod polem karnym przeciwnika. Korzystali wówczas z kompaktowego ustawienia 4-4-2. Al-Faraj dołączał do Al-Buraikana i kierował obroną.
Gracze Renarda byli w tym elemencie bardzo skuteczni. Nikt w całych eliminacjach nie odbierał piłki na połowie przeciwnika tak często, jak oni. Tylko zawodnicy z Japonii i Korei Południowej posiadanie odzyskiwali bliżej bramki rywala.
Dopóki piłkarze Renarda bronili się daleko od swojego pola karnego – wszystko było w porządku. Gorzej działo się jednak wtedy, gdy sami byli zepchnięci do defensywy. Najwięcej problemów mieli z dośrodkowaniami w pole karne.
Renard często rotował składem, ale trzon zespołu pozostawał niezmieniony. W eliminacjach tworzyli go Al-Dawsari, Al-Faraj, Al-Shahrani, Al-Shehri i Al-Muwallad. Jako że dwaj ostatni – z różnych powodów – nie odegrają w Katarze znaczącej roli, ich miejsce najprawdopodobniej zajmą Al-Buraikan i Hatan Bahebri.
Francuski selekcjoner będzie musiał również załatać dziurę w środku pola. Podstawowy pomocnik reprezentacji Arabii Saudyjskiej, Abdulelah Al-Malki, dopiero co zakończył rehabilitację po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Przez jego problemy zdrowotne do kadry wrócił doświadczony Abdullah Otayf, który może być podstawowym graczem podczas turnieju.
Mohammed Al-Owais – Al-Ghannam, Al Bulayhi, Al Amri, Al Shahrani – Mohamed Kanno, Abdullah Otayf – Hatan Bahebri, Salman Al-Faraj, Salem Al-Dawsari – Firas Al-Buraikan
22 listopada (wtorek), godz. 11:00: Argentyna – Arabia Saudyjska
26 listopada (sobota), godz. 14:00: Polska – Arabia Saudyjska
30 listopada (środa), godz. 20:00: Arabia Saudyjska – Meksyk
Emocje związane z mundialem w Katarze będzie można przeżywać za pośrednictwem Telewizji Polskiej. Na naszych antenach, a także na stronie TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej i Smart TV będzie można oglądać na żywo wszystkie 64 mecze, w tym oczywiście zmagania Polaków. Za mikrofonami zasiądą doświadczeni komentatorzy. W studiach pojawią się czołowi eksperci w kraju, a atmosferę na miejscu w Katarze będą przybliżać nasi dziennikarze.
GRUPA A: KATAR | EKWADOR | SENEGAL | HOLANDIA
GRUPA B: ANGLIA | IRAN | STANY ZJEDNOCZONE | WALIA
GRUPA C: ARGENTYNA | ARABIA SAUDYJSKA | POLSKA | MEKSYK
GRUPA D: FRANCJA | AUSTRALIA | DANIA | TUNEZJA
GRUPA E: HISZPANIA | KOSTARYKA | NIEMCY | JAPONIA
GRUPA F: BELGIA | KANADA | MAROKO | CHORWACJA
GRUPA G: BRAZYLIA | SERBIA | SZWAJCARIA | KAMERUN
GRUPA H: PORTUGALIA | URUGWAJ | GHANA | KOREA POŁUDNIOWA