Walka o powołania na mistrzostwa świata w Katarze wkracza w decydującą fazę. Niektórzy reprezentanci będą zabiegali o uznanie Czesława Michniewicza na jego oczach w ostatnich dniach września, innym pozostają wyłącznie dobre występy w klubie. Oto kilku zawodników,dla których najbliższe tygodnie mogą okazać się szczególnie motywujące.
Rafał Gikiewicz (Augsburg):
To właśnie on wzbudza prawdopodobnie najbardziej skrajne opinie. Jedni uważają, że warto mu dać szansę, inni, że nie należy. Oczywiście trzeba wyjść od tego, że na ogół pozycja trzeciego bramkarza nie jest zbyt istotna, a Wojciech Szczęsny i Łukasz Skorupski wydają się być w hierarchii Czesława Michniewicza nie do przeskoczenia.
Fakty mówią jednak same za siebie. W ciągu siedmiu kolejek obecnego sezonu Bundesligi, Giki aż trzykrotnie dostał się do jedenastki kolejki, a Kicker dwa razy wybrał go piłkarzem całej serii gier. Dodatkowo wisienką na torcie ostatniej postawy bramkarza jest obrona rzutu karnego w ostatniej minucie meczu z Werderem Brema.
I kto wie, czy właśnie przez wzgląd na ten element nie byłoby warto rozważyć powołania doświadczonego golkipera. Pamiętamy choćby ćwierćfinałowy mecz mundialu 2014 pomiędzy Holandią a Kostaryką, kiedy Oranje zakwalifikowali się do najlepszej czwórki po tym, jak Tim Krul niespodziewanie zmienił Jaspera Cillessena i powstrzymał rywali w jedenastkach.
Niby o powtórkę takiego scenariusza jest trudno, ale…
Dem ist nichts hinzuzufügen: Ihr habt @gikiewicz33 zum #ManOfTheMatch gewählt! 🙌 #FCAFCB pic.twitter.com/f055LMwcI0
— FC Augsburg (@FCAugsburg) September 20, 2022
Drużyna Kolejki w Bundeslidze od Kickera.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) September 18, 2022
Dwóch Polaków wyróżnionych - @gikiewicz33 oraz Gumny. pic.twitter.com/lsR3hw5IZh
📌 NAZIONALI
— Spezia Calcio (@acspezia) September 19, 2022
Sono dieci le Aquile convocate dalle rispettive nazionali
🇵🇱🏴🇧🇬🇺🇦🇮🇸🇸🇰🇩🇰
➡️ https://t.co/neUy8cFmLl pic.twitter.com/aRbf2AR4YE
Alles geven, boys! ❤️💙#Vitesse #VITvol pic.twitter.com/yN7YlPQMPD
— Vitesse (@MijnVitesse) September 17, 2022
Jakub Piotrowski (Łudogorec Razgrad):
Postać, która przez polskich kibiców mogła zostać nieco zapomniana. Po odejściu z Pogoni Szczecin pomocnik spędził dwa lata w Belgii, następnie próbował swoich sił w 2. Bundeslidze, by tego lata za nieco ponad milion euro trafić do Łudogorca Razgrad. Wydaje się, że ten ruch był strzałem w dziesiątkę.
Piotrowski od razu zadomowił się w wyjściowym składzie mistrzów Bułgarii, a co istotne może liczyć także na występy w europejskich pucharach. Kwalifikacji do Ligi Mistrzów Łudogorec nie przebrnął, ale już w Lidze Europy choćby na start pokonał 2:1 Romę – z Piotrowskim w składzie.
Pomocnik także z uwagi na pucharową jesień ma wszelkie argumenty, żeby powalczyć o bilet do Kataru.
💪 Full time. Victory for Ludogorets with 2:1 #ludogorets #roma #ludogoretsroma #uel pic.twitter.com/aZyjWPiYg5
— PFC Ludogorets 1945 (@Ludogorets1945) September 8, 2022
CO ZA EMOCJE NA PGE NARODOWYM! 😱🏟
— PGE Narodowy (@PGENarodowy) September 8, 2021
Remisujemy z Anglią 1:1! Brawo drużyna! 👏🇵🇱#POLENG #WCQ2022 pic.twitter.com/i8LpmwYzbS
⚪️🔴
— KFM (@KFM_sport) September 20, 2022
👀 @kamilglik25
Szymon Żurkowski pic.twitter.com/LjtHFvqCYn
Das hat nicht gereicht heute.
— Fortuna Düsseldorf (@f95) September 17, 2022
Danke für Euren Support im Auswärtsblock - kommt gut nach Hause! #f95 | 🔴⚪️ | #HSVF95 pic.twitter.com/ua211toI13
Jaro Niezgoda 🤝 scoring goals. 😤 #RCTID pic.twitter.com/t8NCBMtZVj
— Portland Timbers (@TimbersFC) February 20, 2022