Energa Basket Liga. PGE Spójnia Stargard po kadrowej rewolucji. Zmiany na wszystkich płaszczyznach

Nowa nazwa, trener i cele. Najważniejsze pozostanie w elicie

– Zostało dosłownie paru zawodników, w tym ja. Potrzebujemy czasu, by się zgrać – mówił przed poprzednim sezonem kapitan drużyny Tomasz Śnieg. Teraz oprócz niego został tylko Dominik Grudziński. Reszta to nowi gracze w talii nowego trenera Sebastiana Machowskiego, który wraca do Polski po przygodzie w lidze francuskiej.

Niemiecki trener polskiego pochodzenia został ogłoszony nowym coachem Spójni na początku czerwca. Podpisał kontrakt na bieżący sezon z możliwością przedłużenia na kolejny rok. Dobre recenzje wcześniej zebrał po pracy z Kotwicą Kołobrzeg i Twardymi Piernikami Toruń. W Stargardzie dostał zadanie zbudowania nowej, inaczej grającej, efektownej drużyny. Do pracy zabrał się solidnie. Z poprzedniego składu zostawił dwóch graczy.

Ostatnim koszykarzem, który dołączył do Spójni, był Paweł Kikowski, który poprzednie osiem lat spędził w Kingu Szczecin i wydawało się, że właśnie tam zakończy karierę. Tymczasem aktualny trener Kinga nie widział go w składzie.

– Kilka czynników nałożyło się na to, że wybrałem Stargard. Między innymi były to powody rodzinne. Mieszkamy w Szczecinie, a Stargard jest niedaleko. Także osoba trenera sprawiła, że przyszedłem do Spójni – przyznał Kikowski.

Jego zdaniem drużyna ma szanse na to, by w tym sezonie powalczyć o play-off.

– Może wyniki sparingów na to nie wskazują, ale mamy fajną ekipę i coraz bardziej się zgrywamy. Powinno być dobrze. Podchodzimy do gry na zasadzie tu i teraz. Najważniejszy będzie dla nas każdy kolejny mecz – zauważył.

📖 | Serdecznie witamy nowych obserwujących! 👋

PGE Spójnia Stargard to Klub niezwykły, który dba o wszechstronny rozwój zawodników. Tym razem wysłaliśmy trio: #Śnieg, #Brown, #Sulima na wieczorek ballad i romansów Adama Mickiewicza podczas Narodowego Czytania 2022! #GoSpójnia pic.twitter.com/FUns8qH8Ya

— PGE Spójnia Stargard (@SpojniaStargard) September 17, 2022

Do Stargardu dołączył też inny dobry znajomy trenera Machowskiego – Karol Gruszecki, z którym szkoleniowiec współpracował w Toruniu. Z zielonogórskiego Zastalu przyszedł natomiast Krzysztof Sulima.

Spore nadzieje Machowski pokłada także Amerykaninie Isiahu Brownie, gdzie w poprzednim sezonie na Cyprze notował doskonałą średnią blisko 22 punktów na mecz.

W Stargardzie wiele obiecują sobie także po Shawnie Jonesie, niegdyś gwiazdorze Anwilu, który jednak po powrocie do Włocławka w ubiegłym roku zagrał zaledwie w sześciu meczach. Amerykanin nie ukrywa, że to właśnie Machowski przekonał go do powrotu do EBL i gry w barwach Spójni.

Koszykarze Spójni w połowie sierpnia rozpoczęli przygotowania do sezonu. W ich trakcie kilka razy wyjeżdżali za granicę na mecze i turnieje sparingowe. Byli w Niemczech (Brunszwik i Koblencja), Belgradzie, Toruniu na Memoriale Wojtka Michniewicza, a przygotowanie do sezonu zakończyli dwumeczem z Rostock Seawolves. Większość tych spotkań przegrali, ale starcia z silnymi rywalami mają zaprocentować w lidze.

Skład PGE Spójni Stargard:
Rozgrywający i rzucający: Isiah Brown (USA), Tomasz Śnieg, Adam Brenk, Jordan Mathews (USA), Paweł Kikowski
Skrzydłowi: Dominik Grudziński, Karol Gruszecki, Brody Clarke (Kanada)
Środkowi: Shawn Jones, Krzysztof Sulima