Nadchodzi powoli zmiana pokoleniowa w światowym tenisie. Rakiety na kołku zawieszają najlepsi, a do głosu dochodzą młodsi. Na światowych kortach nie zobaczymy już m.in. Rogera Federera, Juana Martina del Potro czy Ashleigh Barty. Dużych nazwisk, które zakończyły kariery w 2022 roku jest jeszcze kilka.