Reprezentacja Polski to nie tylko Robert Lewandowski – tego zdania jest walijska gwiazda, Gareth Bale. Piłkarz Los Angeles FC udzielił wywiadu Szymonowi Borczuchowi z TVP Sport, w którym opowiedział o przygotowaniach do meczu Ligi Narodów przeciwko Polsce.
Niedzielny mecz Walia – Polska (transmisja w Telewizji Polskiej) to rywalizacja, która może zadecydować o utrzymaniu w Dywizji A Ligi Narodów. Jeśli kadra Czesława Michniewicza przegra i będzie mieć gorszy bilans niż rywale, spadnie do niższej dywizji.Obecnie Polacy mają cztery punkty, natomiast Walijczycy – jeden.
To sprawia, że biało-czerwonym wystarczy remis do tego, by się utrzymać. Gareth Bale jednak przyznał, że spodziewa się walki o zwycięstwo z obu stron. – Spodziewam się, że obie ekipy spróbują wygrać ten mecz. Myślę, że każdy trener i piłkarz powiedzą, że nie gra się w spotkaniu po to, by je zremisować. Dlatego jestem przekonany, że drużyny będą starały się zdobyć jak najwięcej bramek i stracić jak najmniej. Nastawiam się na ekscytującą grę – powiedział w rozmowie z TVP Sport.
Piłkarz zapewnił także, że Walijczycy nie zamierzają się koncentrować jedynie na wyłączeniu z gry Lewandowskiego. – Przez wiele lat Lewandowski pokazuje, że jest zdolny do zdobywania bramek w każdej chwili. Ale potraktujemy go, jak innych zawodników – podkreślił.
Bale pochwalił "Lewego" za szybką aklimatyzację w Barcelonie. – To zawodnik światowej klasy i pokazał, że jest sprawdzonym strzelcem. Uważam, że on naprawdę nie musi nikomu niczego udowadniać. To świetny zawodnik i nie mogę się doczekać, aby jutro zagrać przeciwko niemu – ocenił.
Reprezentacja Polski zagra z Walią w Cardiff w niedzielę, 25 września. Transmisja od 19:15 w Telewizji Polskiej.