Choć Estończycy ostatnio sensacyjnie wygrali z Włochami, Polacy stawili im czoła. Kadra U19 prowadzona przez Marcina Brosza wygrała 2:0 (0:0). Obie bramki zdobył Tomasz Pieńko.
Reprezentacja Polski U19 niedawno rozpoczęła eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy, które w przyszłym roku zostaną rozegrane w Malcie. W pierwszym spotkaniu kadra Marcina Brosza pokonała 2:0 kadrę Bośnię i Hercegowiny. Z kolei w drugim mierzyła się z Estonią, która wcześniej sensacyjnie ograła Włochów (2:0).
Pierwsza połowa zakończyła się bez goli. Po przerwie selekcjoner Polaków zdecydował się na trzy zmiany. Na boisku pojawili się Kacper Urbański, George Chmiel i Tomasz Pieńko. Jak się okazało, dwaj ostatni odmienili losy spotkania.
Pieńko otworzył wynik po skutecznym strzale z rzutu karnego w 65. minucie. Za to trzy minuty później zawodnik Zagłębia Lubin podwyższył na 2:0 po asyście Chmiela. Tym samym, ustalił wynik na 2:0.
Po dwóch meczach Polska jest liderem grupy 5, gromadząc sześć punktów. Wciąż jednak nie jest pewna awansu do kolejnej rundy. Po trzy punkty mają bowiem Estończycy i Włosi, z którymi kadra Brosza zagra 27 września.
Do następnej rundy eliminacji awansują po dwie drużyny z każdej grupy oraz nnajlepsze ekipy z trzecich miejsc.