Potrzebna była reakcja na ten przegrany mecz z Holendrami. W końcówce Walijczycy wprowadzili dwóch "wieżowców" i walczyli o wygranie drugiej piłki. Na szczęście udało się przetrwać. Wygrywamy i to się liczy. Mamy jeszcze wiele do pokazania. Wierzę, że ten zespół może grać jeszcze lepiej w ataku pozycyjnym czy kontrataku. Po strzelonym golu możemy iść po więcej, a nie wycofać się i grać długimi piłkami. Jest sporo do poprawy, bo mamy umiejętności, aby lepiej rozgrywać i utrzymywać się przy piłce – powiedział przed naszymi kamerami Piotr Zieliński.