Czasy się zmieniają, ale Grzegorz Krychowiak zawsze jest w reprezentacji. Kolejni selekcjonerzy ochoczo korzystają z jego usług, widząc w nim lidera drugiej linii. I choć takim ruchem narażają się na krytykę, to pozostają wobec niej głusi. Wiedzą bowiem, że nie mają innego wyjścia...