Już 14 października wielkie mma zawita do Pruszkowa, bo to właśnie tamtejsza hala Znicz będzie areną zmagań drugiej edycji gali Fight Empire MMA. Impreza zadebiutuje na antenie TVP Sport, bo jej transmisja będzie ogólnodostępna na sportowym kanale Telewizji Polskiej.
Prezes i pomysłodawca projektu Łukasz Kieiwan w asyście dyrektora sportowego Bartosza Bartkowiaka zadbali, byśmy byli świadkami prawdziwego sportowego święta, które na długo zapadnie w pamięć.
– Jesteśmy młodą organizacją, ale mamy jasno postawione cele do zrealizowania. Pierwszym krokiem jest wpisanie się w świadomość fanów mieszanych sztuk walki jako miejsce, które niczego nie udaje. Chcemy być utożsamiani z prawdziwym sportem bez promowania patologii i haniebnych zachowań. U nas nie uświadczycie nierównych zestawień, faworyzowania lokalnych zawodników i walk celebrytów. Jesteśmy organizacją dla ludzi, którzy oczekują wysokiego poziomu zmagań i prawdziwego pokazu umiejętności. Nasi zawodnicy często poświęcili całe życie swojej dyscyplinie, a my doceniamy to, jak mało kto na rynku. Chcemy pokazać, że sport nadal może się obronić – komentuje Łukasz Kieiwan.
Fight Empire jest jedyną organizacją na świecie, która standardowy regulamin walki wzmacnia zezwoleniem na soccer kick i kolana na głowę w parterze. Organizator nie ukrywa, że inspiracją był legendarny japoński Pride, który swego czasu wzniósł dyscyplinę na zupełnie inny poziom.
– Zostaliśmy trochę na wyrost nazwani polskim Pridem, chociaż to nie do końca prawda. Oczywiście to bardzo miłe porównanie, ale my chcemy budować własną historię. W tamtej organizacji były dozwolone stompy, które u nas są zabronione. Jak wiemy, to działał tam podział na specyficzne dywizje wagowe, dziesięciominutowe rundy i system żółtych kartek. U nas tego nie ma, podobnie jak freakfightów wagowych. Sama ideologia popularnego "soccera" automatycznie kojarzy się ze wspomnianym tworem, a więc można to mimo wszystko nazwać małą inspiracją – tłumaczy organizator.
Na karcie walk październikowej gali pojawią się zawodnicy tacy jak min. Giorgi Esiava, Daniel Kolasiński, Jacek Gać, Adrian Kępa, Karol Wesling czy Tomasz Brotoń. Organizatorzy zadbali, by do oktagonu wchodzili wojownicy, którzy nie trafili do niego przypadkowo. Na rozpisce znajdziemy weteranów, jak i prawdziwych prospektów z papierami na wielką karierę.
– Staramy się, by zestawienia były po prostu atrakcyjne z perspektywy widza, który zasiądzie przed telewizorem i bezpośrednio na hali. Dobry matchmaking jest kluczem, podobnie jak kreowanie własnych filarów organizacji na przyszłość. Szczegółowo śledzimy rynek, by być na bieżąco z ciekawymi prospektami. Na naszych galach jest karta wstępna, gdzie pojawiają się cztery pojedynki semi-pro. W ten sposób chcemy też dać jasny sygnał, że stawiamy na talenty. Przed nami cykliczne wydarzenia, a więc najciekawsze nazwiska ze sceny amatorskiej mogą za jakiś czas pojawić się u nas w walkach zawodowych. Już niedługo dodatkowo ogłosimy zawodników, którzy związali się z nami kontraktami długoterminowymi. Mamy już też klika naprawę mocnych i doświadczonych wojowników, którzy wejdą do klatki podczas trzeciej i czwartej edycji – opisuje Bartosz Bartkowiak.
Fight Empire stara się dodatkowo wychodzić naprzeciw wielu polskim organizacjom i pokazywać, co jest bardzo ważne w budowaniu karty walk. Kluczem do wyprzedania hali jest postawienie na zawodników z okolicy i właśnie to zrobili organizatorzy, dodatkowo zestawiając ich z bardzo wymagającymi przeciwnikami.
Choć to dopiero druga edycja, to poziom stale rośnie, a projekt aspiruje do rywalizacji z innymi organizacjami, które są już bardzo mocno wpisane w pamięć kibiców. Kolejne gale są planowane na luty i maj, a ich oficjalne ogłoszenia już niedługo doczekają się publikacji na profilach Fight Empire w social mediach.
Pełna karta walk gali Fight Empire 2:
Karta główna TVP sport 20:00 :
Walka wieczoru:
77,1 kg: Jacek Gać (0-0) vs. Tomasz Brotoń (0-0)
65,8 kg: Giorgi Esiava (6-2) vs. Adrian Kępa (9-7)
77,1 kg: Karol Wesling (2-1) vs. Marcin Grześkowiak (2-0)
70,3 kg: Daniel Kolasiński (2-0) vs. Mohamed Ghallab (6-5)
83,9 kg: Mateusz Sosnowski (2-1) vs. Andrzej Smoliński (1-0)
77, 1 kg: Paweł Klimas (3-1) vs. Paweł Brynkiewicz (1-0)
77,1 kg: Mikołaj Krukowski (1-0) vs. Grzegorz Steć (0-0)
Prelims Aplikacja TVP sport 19:00
93,0 kg: Michał Dreczkowski (1-0) vs Dariusz Sierhiej (1-2)
83,9 kg: Kacper Szalast vs. Kacper Sochacki
Early Prelims YouTube 18:00
93,0 kg: Damian Floriańczyk vs. Islam Bersanukaev
61,2 kg: Krystian Jakowicz vs. Usman Didaev
77,1 kg: Adrian Czachor vs. Dominik Buczek
Gala Fight Empire 2 już 14 października w Hali Znicz w Pruszkowie. Transmisja wydarzenia odbędzie się w telewizji TVP Sport od godziny 20:00.