28 wrze 2022 | Piłka nożna

Skandal rasistowski w meczu Brazylii z Tunezją. Richarlison obrzucony bananem

Richarlison został obrzucony bananem w meczu z Tunezją (fot. Getty)

Dominik Pasternak

Wysokie zwycięstwo Brazylijczyków z Tunezją został przyćmione rasistowskim skandalem, w którym poszkodowany był Richarlison. Piłkarz Tottenhamu po strzeleniu gola został obrzucony bananem przez jednego z kibiców.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Dobre wiadomości dla Michniewicza. Kluczowy gracz bliski powrotu

Argentyna imponuje przed mundialem. Kolejny popis Messiego

Czytaj też

Leo Messi imponuje formą przed mundialem (fot. Getty)

Argentyna imponuje przed mundialem. Kolejny popis Messiego

Reprezentacja Brazylii nie miała litości dla niżej notowanej Tunezji. Podopieczni Tite wygrali aż 5:1 i potwierdzili wysoką formę przed startem mundialu. Piękne zwycięstwo zeszło jednak na drugi plan po tym, co wydarzyło się po golu na 2:1. Jego autorem był Richarlison. Zawodnik Tottenhamu celebrował bramkę, a nagle w jego stronę poleciał banan. 25-latek to zignorował, ale cała sytuacja nie powinna mieć miejsca.

Przed meczem Canarinhos zrobili sobie zdjęcie przy banerze z antyrasistowskim napisem: "Bez naszych czarnych graczy nie mielibyśmy gwiazdek na koszulkach". Było to oczywiście nawiązanie do pięciu zwycięstw w mistrzostwach świata przez zespół z Ameryki Południowej.

Richarlison scoring for Brazil today against Tunisia and a banana was thrown in front of him during the celebrations. Sickening stuff and no need for these type of racist fans at matches. pic.twitter.com/DQlKIBcMTm
— Roberto Rojas (@RobertoRojas97) September 27, 2022

Brazylijski związek piłki nożnej wydał już oświadczenie w tej sprawie i potwierdził, że faktycznie doszło do skandalicznego zdarzenia. Mimo tego, że mamy XXI wiek, to nadal nie brakuje tak głupich zachowań ze strony kibiców. Rozwiązaniem tego problemu mogą być surowsze kary dla przyszłych sprawców.

– Walka z rasizmem nie jest przyczyną, ale fundamentalną (bitwą) zmianą, aby wymazać ten rodzaj przestępczości z planety. Upieram się przy stwierdzeniu, że kary muszą być surowsze – stwierdził prezydent brazylijskiej federacji, Ednaldo Rodrigues.

Poza tym smutnym zajściem kibice Canarinhos mogą być zadowoleni. Ich drużyna imponuje formą przed startem mundialu i bez wątpienia będzie jednym z kandydatów do tytułu. W grupie czekają ich mecze z Serbią, Szwajcarią i Kamerunem. Mistrzostwa świata rozpoczną się 20 listopada. Transmisje w Telewizji Polskiej.

Argentyna imponuje przed mundialem. Kolejny popis Messiego