28 wrze 2022 | Piłka nożna

Reprezentacja Meksyku nie zachwyca przed startem mistrzostw świata. Kibice domagają się zmiany trenera

Reprezentacja Meksyku jest w kryzysie przed mundialem (fot. Getty)

Dominik Pasternak

Jak się okazuje, nie tylko polscy kibice mają wątpliwości co do występu kadry na mundialu. Złe nastroje panują także u naszych grupowych rywali, czyli Meksyku. Zespół prowadzony przez Gerardo "Tatę" Martino nie zachwyca, a po ostatnim starciu z Kolumbią (2:3) zrobiło się gorąco wokół reprezentacji i samego selekcjonera. "Wynoś się, póki jest jeszcze czas!" – zaapelował jeden z fanów El Tri.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Dobre wiadomości dla Michniewicza. Kluczowy gracz bliski powrotu

"2:0 to niebezpieczny wynik". Rywale Polaków postraszyli Kolumbię

Czytaj też

"2:0 to niebezpieczny wynik". Rywale Polaków postraszyli Kolumbię

Choć przypisywanie punktów przed startem mundialu nie jest wskazane, to można stawiać, że o drugie miejsce w grupie C zagrają Polska i Meksyk. I w jednej, i w drugiej drużynie nie jest idealnie. Doskonale wiemy o problemach kadry Czesława Michniewicza. Na szczęście dla nas, inni też nie mają wielu powodów radości...

Reprezentacja Meksyku, mówiąc delikatnie, nie zachwyca i kibice oraz dziennikarze stawiają coraz więcej znaków zapytania w kwestii zbliżających się mistrzostw świata. W ostatnich sześciu spotkaniach drużyna Taty Martino wygrała tylko raz, ze słabiutkim Surinamem 1:0. Oprócz tego zespół El Tri zanotował bolesne porażki z Urugwajem (0:3) oraz ostatnio z Kolumbią (2:3), mimo że prowadził 2:0.

Atmosfera wokół drużyny jest gorąca, a postać trenera jeszcze bardziej ją podgrzewa. Oliwy do ognia dolała sytuacja przed meczem z Peru. Na ostatnim treningu zabrakło selekcjonera, który zdecydował się pozostać w hotelu, by obserwować spotkanie Argentyny z Hondurasem. Pewnie przeszłoby to bez większej uwagi, ale tamte zajęcia były otwarte dla mediów.

Kolejną kwestią wytykaną byłemu szkoleniowcowi Barcelony jest brak powołania dla legendy meksykańskiej piłki, Javiera Hernandeza. "Chicharito" wyleciał z kadry trzy lata temu ze względów dyscyplinarnych. Temat jego powrotu co jakiś czas wracał. Tak było też teraz przed mundialem. 59-latek nie pozostawił złudzeń i wyjaśnił wszystko na konferencji prasowej.

– Jeśli chodzi o Chicharito, to na mundial udamy się z innymi napastnikami – zakomunikował krótko "Tata". Dodał, że w składzie zabraknie innej legendy, Carlosa Veli. Piłkarz Los Angeles FC nie chce dłużej występować w reprezentacji i trener uszanował jego decyzję.

Martino ma ostatnio ogromnego pecha. Z powodu kontuzji wypadło mu dwóch niezwykle ważnych graczy: piłkarz Sevilli, Jesus Corona oraz napastnik Wolves, Raul Jimenez. Ta dwójka walczy z czasem i możliwe, że jeszcze wyleczy się do mundialu. Bez nich El Tri tracą mocno na jakości, co odbija się na wynikach.

Caaaasi, @Alexis_Vega9. ��

90 +2' MEX 2-3 COL#MEXTOUR I #FMFporNuestroFútbol
— Selección Nacional (@miseleccionmx) September 28, 2022

Kończące się zgrupowanie nie zadowoliło meksykańskich kibiców. Porażka z Paragwajem, remis z Peru oraz przegrana z Kolumbią sprawiły, że na trenera wylała się fala hejtu. Przypomina to trochę sytuację, gdy reprezentację Polski prowadził Jerzy Brzęczek. Wyniki w meczach o punkty były, ale gra pozostawiała wiele do życzenia. Ostatnie spotkanie z Kolumbią idealnie oddało te słowa.

El Tri dobrze weszli w mecz, bo prowadzili po trafieniach Vegi z rzutu karnego i Arteagi. Później wszystko się posypało i podopieczni Nestora Lorenzo zdominowali rywala. O wygranej przesądzili rezerwowi: Luis Sinisterra i Rafael Borre. Ten pierwszy strzelił dwa gole w trzy minuty, a piłkarz Eintrachtu Frankfurt asystował przy bramce na 3:2 autorstwa Wilmara Barriosa.

Martino nunca nos ha dado algún chispazo que nos haga creer que algo bueno puede pasar. De hecho todo lo contrato.
Vaya pesadilla de mandato.
— Andrés Vaca (@Andres_Vaca_) September 28, 2022

"Co za żenująca gra, którą właśnie zobaczyłem. W momencie, gdy Kolumbia (która nie zakwalifikowała się do mistrzostw świata) podniosła poziom, przegrywamy. "Tata" wierzy, że dzięki niemu jesteśmy na mundialu, ale rzeczywistość jest taka, że to tylko dlatego, że gramy w strefie Concacaf. Mam nadzieję, że się mylę, ale zrobimy z siebie głupka w mistrzostwach świata" – napisał na Twitterze jeden z fanów.

"Naprawdę nie mogę uwierzyć, ile szans dali "Tacie", to niesamowite, że pozwalają mu prowadzić zespół na mistrzostwach świata. Żałosne!" – grzmiał inny z internautów.

Negatywne opinie spływały także od dziennikarzy. "Martino nigdy nie dał nam iskry, która kazałaby wierzyć, że coś dobrego może się zdarzyć. Co za koszmarna kadencja" – stwierdził meksykański ekspert piłkarski, Anders Veca. "Tata Martino w kadrze po prostu nie ma sensu" – podsumował krótko Agus Chavez z TudnMex.

Quiero pensar que Gerardo Martino no está mostrando su mano antes del mundial.
Que nos va a sorprender a todos con un as bajo la manga.
Eso es lo único positivo que puedo pensar tras la catástrofe que ha sido su gestión hasta el momento al frente de la selección mexicana.
— Guillermo Schutz (@memo_schutz) September 28, 2022

"Sen się skończył. Niesamowite, jak meksykańska drużyna się rozpada" – alarmował telewizyjny ekspert Guillermo Schutz. Atmosfera wokół drużyny jest nerwowa i pojawia się coraz więcej głosów o zwolnieniu trenera Martino. Nie wydaje się to jednak realny scenariusz przed mundialem. Selekcjoner – w odróżnieniu do kibiców – zachowuje spokój i wyciąga pozytywy z ostatniego meczu.

– To był świetny mecz przygotowawczy. Tego typu przeciwnik bardzo pomaga nam w poprawieniu się do mistrzostw świata i miejmy nadzieję, że będziemy do nich dobrze przygotowani (...). Na mundialu nie możemy dopuszczać do takich sytuacji (utrata prowadzenia 2:0 przyp.red.), lepiej, żeby to się stało teraz. Wyciągniemy wnioski, by być gotowym na mundial – stwierdził selekcjoner na pomeczowej konferencji.

Przed mundialem reprezentacja Meksyku zagra jeszcze dwa sparingi z Irakiem i Szwecją. Szczególnie ważny będzie ten drugi, bo odbędzie się sześć dni przed meczem z Polską i to właśnie nasi barażowi rywale mają imitować kadrę Czesława Michniewicza. Mistrzostwa świata w Katarze startują 20 listopada. Transmisje w Telewizji Polskiej.

"2:0 to niebezpieczny wynik". Rywale Polaków postraszyli Kolumbię