Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach reprezentacja Polski może doczekać się nowego kadrowicza. Przymierzany do gry w biało-czerwonych barwach jest Brazylijczyk Kady Iuri Borges Malinowski, znany jako Kady. Gwiazda Karabachu Agdam dała się we znaki piłkarzom Lecha Poznań w meczach el. Ligi Mistrzów. W rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty" intencje zawodnika polskiego pochodzenia potwierdził dziennikarz z Azerbejdżanu, Vusal Mahmudov.
O 26-latku mogliśmy już usłyszeć w lipcu tego roku. Wówczas jego klub, Karabach Agdam toczył bój z Lechem Poznań o awans do II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Choć przy Bułgarskiej skromnie triumfowali gospodarze (1:0), to w Baku Azerowie byli wyraźnie górą, wygrywając aż 5:1. Dwie bramki w spotkaniu zdobył wspomniany Kady, który okazał się zmorą dla defensorów Kolejorza.
Jak się okazuje, Kady Iuri Borges Malinowski jest w pewnym sensie związany z krajem nad Wisłą. Choć urodził się w Kurytybie i nie posiada polskiego obywatelstwa, z Polską łączy go osoba dziadka.
– Po występie przeciwko Lechowi Poznań w eliminacjach Ligi Mistrzów skontaktował się z nim PZPN. Dziadek ze strony jego ojca był Polakiem i przeniósł się do Ameryki Południowej wiele lat temu. Stracił kontakt z rodziną, ale nie zrezygnował z nazwiska Malinowski – powiedział w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty" azerski dziennikarz FutbolInfo.az, Vusal Mahmudov, który wcześniej przeprowadził wywiad z piłkarzem. Kady wówczas wyznał, że toczyły się dyskusje w kontekście jego gry dla reprezentacji Polski. Nie ukrywał też, że zaszczytem byłaby gra dla kadry Azerbejdżanu, choć według informacji Mahmudova, priorytetem dla piłkarza jest gra w biało-czerwonych barwach.
– Kady chce grać u boku Roberta Lewandowskiego i innych gwiazd. Choć oczywiście nie bez znaczenia jest tu też brak nadziei na dostanie się do kadry Brazylii. Jest bardzo uzdolniony, a do tego widać u niego dużą motywację. Dobrze gra obiema nogami, ale jest też prawdziwym graczem zespołowym. W Karabachu szybko podbił serca kibiców. Rozwija się w coraz szybszym tempie i jeśli tak będzie dalej, to może zajść naprawdę bardzo daleko – dodał.
Kady to piłkarz, który dopiero rok temu na poważnie zaistniał w seniorskiej piłce. Po tym jak nie potrafił przebić się w portugalskiej drugiej lidze – w Estoril Praia i Vilafranquense, 11 czerwca 2021 roku podpisał kontrakt z Karabachem Agdam. Jak się okazało, był to strzał w "dziesiątkę", bowiem Brazylijczyk już w pierwszym sezonie został królem strzelców azerskiej ekstraklasy, a z zespołem zdobył mistrzostwo i puchar kraju. W trwającym sezonie wystąpił w czternastu spotkaniach, w których zdobył 5 bramek i zanotował 9 asyst.