{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Serie A. Arkadiusz Milik bohaterem Juventusu! Polak znów oczarował Turyn

Po ostatnich niepowodzeniach, Juventus wreszcie postarał się o piękny wieczór dla swoich kibiców. Turyńczycy pokonali okazale 3:0 Bolognę, a ponownie brylował Arkadiusz Milik, strzelec jednego z goli. Na Allianz Stadium zagrali także Wojciech Szczęsny i Łukasz Skorupski.
Złe wieści z Włoch. Kamil Glik kontuzjowany w meczu Benevento
Jak zagrali Polacy?
Wojciech Szczęsny – spokojny wieczór podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. W zasadzie zatrudniony tylko raz, wybrnął bez większych problemów.
OCENA TVPSPORT.PL (1-10): 6
Arkadiusz Milik – trwa fantastyczna passa polskiego napastnika w Turynie! Przy pierwszych dwóch bramkach Juventusu w niedzielny wieczór Polak był kluczowy napędzając akcję poprzez podania do kolegów, a przy golu na 3:0 wziął sprawy w swoje ręce. Piękne uderzenie wylądowało w siatce, a trafień mogło być więcej, ale raz świetnie obronił Łukasz Skorupski, a innym razem futbolówka trafiła w poprzeczkę. Tak czy inaczej znakomity wieczór Arka! Tym razem 28-latek spędził na murawie 81 minut.
OCENA TVPSPORT.PL: 8
Łukasz Skorupski – nie zawinił przy żadnej z bramek Juventusu, raz wydatnie pomógł swojej drużynie broniąc strzał Arkadiusza Milika. Bologna zanotowała kiepski występ, ale jej bramkarz wstydzić się nie musi.
OCENA TVPSPORT.PL: 5
Przekonująca wygrana
Turyńczycy przystąpili do tego spotkania pod wielką presją. Porażka z Monzą przed dwoma tygodniami sprawiła, że ekipa trenera Massimiliano Allegriego nie mogła sobie pozwolić na wpadkę z Bologną. Inny scenariusz niż zwycięstwo mogło bowiem mocno zachwiać i tak już niepewną pozycją szkoleniowca.
Z drugiej strony bolończycy szukali pierwszych punktów pod wodzą Thiago Motty, który we wrześniu zdążył poprowadzić drużynę w przegranym 0:1 spotkaniu z Empoli. W Turynie byli jednak nieśmiali. Poza strzałem Lorenzo De Silvestriego, z którym poradził sobie Wojciech Szczęsny, przed przerwą właściwie nie atakowali.
Juventus też jednak nie porywał i widać było, że ma swoje problemy. W 24. minucie Arkadiusz Milik doskonale rozpoczął jednak kontrę gospodarzy wyłuskaniem piłki, podał do Dusana Vlahovicia, a Serb obsłużył swojego rodaka Filipa Kosticia, który strzałem z lewej strony pola karnego nie dał szans Łukaszowi Skorupskiemu.
Bramkarz bolończyków wykazał się chwilę później, kiedy na linii doskonale obronił strzał swoje rodaka z ataku Starej Damy. Do przerwy utrzymał się zatem wynik 1:0.
Po zmianie stron boiska Juventus szybko postanowił pozbawić rywali jakichkolwiek złudzeń. W 59. minucie Weston McKennie posłał idealne dośrodkowanie z prawej flanki wprost na głowę Vlahovicia, a napastnik kontrującym uderzeniem głową nie dał szans Skorupskiemu. Podobnie jak chwilę później Milik, który bardzo mocnym strzałem pod poprzeczkę i golem przypieczętował udany występ swój oraz zespołu.
Polak mógł zanotować nawet dublet, ale po dośrodkowaniu Leandro Paredesa oddał strzał głową w poprzeczkę. Juventus pokonał Bolognę 3:0 i choć zajmuje dopiero 7. miejsce, to przed sobotnim hitem Serie A z Milanem na San Siro z pewnością poprawił sobie nastroje.