Meczów z Dominikaną i Turcją nie przegraliśmy w beznadziejnym stylu, ale można było ugrać coś więcej – tak ocenił występ polskich siatkarek w pierwszej rundzie mistrzostw świata były selekcjoner reprezentacji Jerzy Matlak.
Polskie siatkarki po trzech efektownych wygranych pierwszą fazę turnieju zakończyły dwoma porażkami – z Dominikaną 1:3, i Turcją 2:3. Matlak uważa, że gra biało-czerwonych może napawać optymizmem, ale przyznał też, że w tej w pierwszej części turnieju można było zdobyć więcej punktów.
– To nie były mecze przegrane w jakimś beznadziejnym stylu, ale z drugiej strony można było coś więcej ugrać. Zarówno w meczu z Dominikaną, jak i z Turcją byliśmy równorzędnym rywalem. Turcja może nie jest takim rywalem, jak rok temu, to nie jest zespół pewny siebie, taki zwarty. Dlatego nie ukrywam, że w sobotę było nam trochę łatwiej. Z tymi Turczynkami ciągle jesteśmy blisko, ale zawsze przegrywamy i może te porażki zostają w głowie – powiedział PAP szkoleniowiec.
Jak dodał, o porażce z wicemistrzyniami Europy zadecydowały niuanse i proste błędy. – Mecz z Turcją do pewnego momentu ładnie wyglądał, ale gdzieś w końcówkach zaczynamy robić jakieś głupoty, najbardziej doświadczone zawodniczki psują zagrywki. Myślę, że te emocje odgrywają bardzo dużą rolę. Dziewczyny bardzo chcą się pokazać, co jest zresztą normalne. Podobała mi się na początku turnieju gra naszych środkowych. Niestety, na koniec tej rundy została nam do grania tylko jedna Agnieszka Korneluk. Z pozostałymi stało się coś nie tak. Może źle się nimi zawiaduje, a może nie wiadomo tak naprawdę, która z nich ma być tą drugą – stwierdził.
Jego zdaniem Polkom trudno będzie zakwalifikować się do ćwierćfinału, a sam udział w drugiej rundzie może zostać odebrany jako wynik poniżej oczekiwań. – Mając tylko jedno zwycięstwo na koncie, jesteśmy w trudnej sytuacji. Myślę, że z tymi medalami, bo takie słyszałem opinie, musimy jeszcze poczekać. Jak znam życie, jeśli zakończymy udział na drugiej rundzie, będziemy mówić o niedosycie – podkreślił.
12 lat temu w Japonii reprezentacja pod wodzą Matlaka zajęła dziewiąte miejsce i jak przyznał szkoleniowiec, ten rezultat odebrano z pewnym rozczarowaniem. – Tylko zapomniano, że rzadko graliśmy na mistrzostwach, a przez ostatnie 50 lat nikt nie miał lepszego wyniku niż dziewiąte miejsce. Niestety, zabrakło nam niewiele, byśmy mogli grać o miejsca 5-8, ale z drugiej strony zostawiliśmy za plecami takie potęgi jak Chiny czy Holandię, która była wówczas wicemistrzem Europy – wspomniał.
Były opiekun kadry, z którą w 2009 roku zdobył brązowy medal mistrzostw Europy, pozytywnie ocenia zmiany, jakie dokonały się odkąd trenerem został Stefano Lavarini. – Patrząc na ostatnie kilka lat funkcjonowania tej reprezentacji, to dziś można być podbudowanym. Widzę, że coś drgnęło, jest jakaś myśl na boisku i każdy wie, o co chodzi na tym boisku. Jest też oczywiście trochę niedostatków, ale to normalne, kiedy powstaje nowa drużyna. Ogromny postęp w ostatnim roku poczyniła Olivia Różański, dziś jest pełnowartościową zawodniczką, która jest w stanie pomóc tej drużynie. Jest kilka mocnych punktów, na rozegraniu mamy Joannę Wołosz, jedną z najlepszych na świecie, i Magdę Stysiak, która, może trochę na wyrost, uznawana jest za czołową atakująca. Natomiast w tym wszystkim potrzeba cierpliwości i nie można zniechęcać tej grupy. Trzeba dać tej drużynie trochę czasu i pozwolić spokojnie pracować, bo widzę, że to idzie we właściwym kierunku – podsumował Matlak.
Kalendarz drugiej fazy MŚ znany. Sprawdź, kiedy zagrają Polki [TERMINARZ]
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.