Reprezentacja Polski siatkarek zdała egzamin podczas pierwszej rundy mistrzostw świata. Biało-czerwone awansowały do kolejnego etapu rozgrywek i mają spore szanse na zakwalifikowanie się do grona ośmiu najlepszych drużyn świata. Przed Polkami cztery trudne spotkania. Wszystkie z nich pokażemy na antenie Telewizji Polskiej.
Reprezentantki Polski powróciły na siatkarski mundial po 12 latach. Współgospodynie turnieju rozpoczęły mistrzostwa od trzech pewnych zwycięstw. Chorwatki zdołały urwać biało-czerwonym jednego seta, a zawodniczki z Tajlandii i Korei Południowej przegrały do zera. To wystarczyło, aby zapewnić sobie awans do kolejnej rundy.
Drużyna prowadzona przez Stefano Lavariniego nie podtrzymała jednak udanej serii w dwóch pozostałych spotkaniach pierwszej fazy grupowej. Polki przegrały z Dominikaną 1:3, a z Turcją 2:3.
– Jesteśmy zadowolone z tego spotkania. Liczyłyśmy się z tym, że Turczynki zagrają na wysokim poziomie i tak też było. Cieszy mnie natomiast to, że z Polską nie jest łatwo wygrać. Trochę jednak też żałujemy, bo zwycięstwo było blisko, a dawno już z Turcją nie wygrałyśmy. Zadecydowały małe błędy, detale, byłyśmy praktycznie o włos od zwycięstwa – przyznała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej środkowa Klaudia Alagierska-Szczepaniak.
Porażki sprawiły, że nasze siatkarki zajęły czwarte miejsce w grupie B. To istotne, bowiem dorobek z pierwszej rundy przechodzi także do kolejnej fazy rozgrywek (ośmiodrużynowej grupy F). Dwa niepowodzenia nie przekreślają jednak szans gospodyń w walce o ćwierćfinały. Głównymi konkurentkami o miejsce w ósemce będą bowiem niedawne rywalki z grupy B – Turczynki, Tajki i Dominikanki. To jednak nie z nimi, a z najlepszymi drużynami grupy C, Polki będą się mierzyć w najbliższych dniach.
Na inauguracje drugiej rundy biało-czerwone zagrają we wtorek z Serbkami. Zawodniczki z Bałkanów wygrały wszystkie pięć dotychczasowych spotkań, tracąc zaledwie dwa sety. – Trzeba będzie ograniczyć zagrywką ich możliwości gry blokiem, Myślę, że jesteśmy w stanie to zrobić. Sami musimy z kolei dobrze zagrać blokiem i w obronie. Musimy włożyć w ten mecz wszystko, co mamy najlepsze – powiedział Lavarini.
Dzień później Polki zmierzą się z równie silnymi Amerykankami. Na koniec pozostaną mecze z drużynami, które obecnie znajdują się w tabeli grupy F za naszą reprezentacją – Kanadą i Niemcami.
Wszystkie mecze reprezentacji Polski w drugiej rundzie odbędą się w hali w Łodzi i rozpoczną się o godzinie 20:30. Transmisje z tych spotkań pokażemy na antenie Telewizji Polskiej.
Następne