Były piłkarz Borussii Dortmund o Robercie Lewandowskim: nie chciałem grać z nim w drużynie

Czego żałuje "Lewy"? "Szybciej wskoczyłbym na wyższy poziom"

Czytaj też

Czego żałuje "Lewy"? "Szybciej wskoczyłbym na wyższy poziom"

Dede piłkarską karierę zakończył w 2014 roku. Trzy lata wcześniej odszedł z Borussii Dortmund do tureckiego Eskisehirsporu. Z kolei Lewandowski reprezentował barwy BVB w latach 2010-2014. W tym czasie zagrał w 187 meczach, w których strzelił 42 gole i 19 razy asystował. Kapitalna forma sprawiła, że po wygaśnięciu kontraktu z Borussią "Lewy" przeszedł do Bayernu Monachium.

W swoim pierwszym sezonie w Niemczech jego klubowym kolegą był wspomniany Dede, który wypowiedział się na temat polskiego napastnika w rozmowie z  Superesportes. – Lewandowski miał zostać następcą Lucasa Barriosa. Podczas treningów graliśmy mecze czterech na czterech. Nie bardzo chciałem z nim grać, ponieważ rzadko wracał do obrony – wyjaśnił były obrońca w rozmowie z portalem brazylijskim portalem.

– Kiedy jednak miał piłkę przy nodze... to było anormalne. Trzeba było ją jak najszybciej przejąć, żeby tylko do niego nie trafiła, bo w przeciwnym razie traciłeś gola – przyznał Brazylijczyk. Lewandowski w trakcie kolejnych ośmiu lat po odejściu z Borussii stał się gwiazdą światowego formatu. W barwach Bayernu Monachium strzelił aż 344 gole. Minionego lata zamienił mistrza Niemiec na Barcelonę.

Początek w nowym klubie jest równie imponujący. Polak w dziewięciu meczach strzelił dwanaście goli i dwa razy asystował. – Szczerze powiedziawszy, nie sądziłem, że aż tak się rozwinie. Był świetny w strzelaniu goli. To było widać od razu po przyjściu do Borussii. Ogólnie to świetny facet, który mnie szanował – stwierdził Brazylijczyk.

Czego żałuje "Lewy"? "Szybciej wskoczyłbym na wyższy poziom"

Czytaj też

Czego żałuje "Lewy"? "Szybciej wskoczyłbym na wyższy poziom"