Wicemistrz Polski długo i powoli się rozkręcał. Momentami gra Legii wyglądała bardzo dobrze. Ostatecznie zespołowi trenera Wojciecha Kamińskiego nie udało się obronić 12-punktowej przewagi. – W czwartej kwarcie było dobrze, ale musimy pamiętać, że graliśmy z klasową drużyną. Wiedzieliśmy, że oni nie spuszczą głowy i powalczą jeszcze mocniej. Nie udało się nam odeprzeć ich ataków – przyznał Grzegorz Kulka.