Kilka bardzo ważnych decyzji musiał podjąć sędzia Slavko Vincić ze Słowenii w meczu Ligi Mistrzów Inter Mediolan – FC Barcelona. Wszystkie były dobre poza jedną – w 90. minucie niestety VAR mu nie pomógł, a Barcelonie należał się rzut karny. Inter wygrał 1:0.
W 22. minucie Słoweniec nie podyktował rzutu karnego dla Interu za ewidentne i rozmyślne zagranie piłki ręką przez Erica Garcię w polu karnym Barcelony. Obrońca gości pozbawił w ten sposób Joaquina Correę możliwości zagrania piłki. Sędzia Slavko Vincić podyktował jednak rzut wolny pośredni dla Barcelony, ponieważ w akcji poprzedzającej to zdarzenie na spalonym był zawodnik Interu Lautaro Martinez, który walczył o piłkę z obrońcami Barcelony.
W 29. minucie Correa strzelił gola dla Interu, ale nie został on uznany, ponieważ w momencie podania Argentyńczyk był na pozycji spalonej. Znajdował się wtedy zaledwie kilka metrów od linii środkowej, potem biegł za piłką i prowadził ją przez prawie całą połowę boiska. Sędzia asystent podniósł chorągiewkę dopiero wtedy, gdy padła bramka.
Niestety, arbiter VAR z Holandii nie popisał się w 89. minucie. Sergi Roberto, będąc prawie na linii bramkowej, około 8-9 metrów od słupka bramki Interu, dośrodkował piłkę do nadbiegającego Fatiego. Ten zagrałby piłkę i prawdopodobnie skierował ją w kierunki bramki, gdyby dosłownie centymetry od jego głowy piłki dłonią nie odbił Denzel Dumfries. To zagranie kwalifikowało się do podyktowania rzutu karnego dla gości.
Sytuacja nie jest wyraźnie widoczna na żadnym z pojedynczych ujęć – wymaga uważnej analizy symultanicznej, czyli dokładnego, poklatkowego analizowania ujęć z kilku kamer i podjęcia decyzji w oparciu o zasady dedukcji. To jednak wymaga dużej staranności, a z tempa podjęcia decyzji wynika, że VAR ocenił tę sytuację bardzo pośpiesznie, nieuważnie i niestety błędnie. Sędzia wideo powinien był albo przekazać sędziemu głównemu informację o zagraniu piłki ręką, albo przynajmniej wezwać Vincicia do monitora, aby samodzielnie ocenił sytuację. Unikając jednego i drugiego, Pol van Boekel wypaczył przebieg meczu i odebrał Barcelonie szansę na doprowadzenie do remisu.
19:00
FC Barcelona/Inter Mediolan