Do sytuacji doszło podczas sparingowego meczu w Aalst pomiędzy miejscowym Lindemansem a VC Greenyard Maaseik. Podczas drugiego seta jeden z zawodników gości nagle runął na podłogę i utracił przytomność.
Młody libero został uratowany dzięki szybkiej reakcji otoczenia. Natychmiast z pomocą ruszył do niego sędzia spotkania i rozpoczął resuscytację. Niedługo później użyto także defibrylatora. Perin po kilku minutach odzyskał przytomność, a następnie zabrano go do szpitala.
Portal hln.be informuje, że przyczyną zatrzymania krążenia był napad padaczkowy. Na razie nie wiadomo, czy 19-latek będzie mógł kontynuować karierę. Powodem do optymizmu są informacje podawane przez klub. Drużyna z Maaseik przekazała, że w przyszłym tygodniu Perinowi zostanie wszczepiony
defibrylator-kardiowerter. Podobne urządzenie posiada chociażby duński piłkarz
Christian Eriksen.
"Martin nadal przechodzi testy, ale wydaje się, że
znów czuje się świetnie. Trzymamy kciuki za bezbłędną i szybką rekonwalescencję, ale prawdopodobnie minie dużo czasu, zanim znów zobaczymy, jak »wyciera« parkiet" – czytamy na stronie klubu.
"Jestem w dobrych rękach. Czuję się lepiej!
Mam nadzieję, że wkrótce do was wrócę, moi przyjaciele. Kocham was ludzie" – napisał natomiast Perin tuż po przyjeździe do szpitala.
Ostatnie tygodnie to trudny czas dla VC Greenyard Maaseik. W połowie września zmarł bowiem wieloletni prezes klubu,
Mathi Raedschelders. To dzięki niemu belgijska drużyna stała się krajową potęgą oraz silną marką na arenie międzynarodowej. Za jego kadencji Maaseik wygrało aż 16 tytułów mistrzowskich, a także dwukrotnie dotarło do finału Ligi Mistrzów.
